Reklama

Niedziela Lubelska

Z Prymasem Tysiąclecia w nowy czas

Pragniemy zgłębiać wielkie dziedzictwo, jakie pozostawił nam wielki pasterz i Polak – powiedziała Izabela Tyras, dyrektor Instytutu Kultury „Civitas Christiana”.

Niedziela lubelska 10/2025, str. I

[ TEMATY ]

Lublin

Ewa Kamińska

Izabela Tyras i Marcin Sułek

Izabela Tyras i Marcin Sułek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz pierwszy w historii Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” przygotowuje się do obchodów swojego święta patronalnego, które 28 maja, w dniu wspomnienia patrona bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, odbędzie się we wszystkich oddziałach w Polsce. Jest to szczególna okazja do wspólnej modlitwy, refleksji oraz umocnienia jedności wspólnoty. Poprzedzają je spotkania w poszczególnych regionach pod hasłem „W nowy czas z bł. Stefanem kard. Wyszyńskim”. Ostatnio w Lublinie spotkali się członkowie oddziałów z regionu lubelsko-rzeszowskiego i olsztyńsko-białostockiego.

Otwarta konferencja pt. „Dobro wspólne” miała miejsce w „Domu Nadziei” Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Wśród uczestników byli księża z asystentem krajowym ks. Dariuszem Wojteckim, przedstawiciele władz samorządowych oraz różnych organizacji i stowarzyszeń. Sławomir Józefiak, przewodniczący rady nadzorczej „Civitas Christiana”, w konferencji „Z odwagą podejmujmy dziedzictwo bł. Stefana kard. Wyszyńskiego” wskazał na rolę Błogosławionego jako nauczyciela i świadka. – Drogą odnowy moralnej narodu były Śluby Jasnogórskie i program dziewięcioletniej nowenny przed Millennium Chrztu Polski. Dzisiaj trzeba wracać do dziedzictwa Prymasa, mówić o prawdziwej historii Polski oraz budować poczucie dumy narodowej i patriotyzmu – powiedział. Anna Rastawicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego powróciła do osobistych relacji z kard. Wyszyńskim, przytoczyła wiele przykładów świadczących o ogromnym szacunku, jaki Prymas okazywał innym ludziom, nawet wrogom. – Ważniejsze dla niego było dobro wspólne, dobro człowieka, Kościoła i Ojczyzny niż jego osobiste bezpieczeństwo. Pytany, jakiej miłości Polsce potrzeba, mówił, że bardziej niż krwi potrzeba solidnej pracy – dzieliła się. Rastawicka przypomniała też jego słowa: – „Tutaj na ziemi polskiej my jesteśmy gospodarzami. Do nas należy decydować o takim czy innym kierunku naszego życia i bytowania. Od tego bowiem zależy suwerenność narodu”. – Troska o dobro wspólne to nie tylko sprawa polityków, ale nas wszystkich – podkreśliła.

Po części wykładowej uczestnicy spotkania złożyli kwiaty i odmówili modlitwę przy pomniku Prymasa Tysiąclecia na dziedzińcu Kurii Metropolitalnej. Następnie w archikatedrze została odprawiona Msza św.; przewodniczył jej bp Adam Bab. – Wchodzimy w dobro wspólne jako w kategorię uporządkowania życia społecznego według zasady, że jest ono rozumnie poznawalne, że jest do odkrycia jednakowo przez wszystkich – powiedział ksiądz biskup. Dodał, że w czasach, kiedy bożek relatywizmu jest powszechnie czczony, naszym wkładem w dobro wspólne może być pokorne głoszenie, że istnieje prawda dla wszystkich jednakowa. – Nie jest to totalitaryzm, nie jest to teza zniewalająca ludzką wolność; jest to najgłębszy, najbardziej prawdziwy fundament życia społecznego. Tę prawdę Kościół odkrył dzięki Chrystusowi już dawno – powiedział bp Adam Bab.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-03-04 13:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drogi nadziei

Niedziela lubelska 43/2024, str. I

[ TEMATY ]

Lublin

Agnieszka Marek

Wręczenie tytułu doktora honoris causa KUL prof. Chantal Delsol

Wręczenie tytułu doktora honoris causa KUL prof. Chantal Delsol

Radość jest siostrą nadziei. Niech obie mobilizują do wytężonej pracy i do poszukiwania prawdziwej mądrości – powiedział abp Stanisław Budzik.

Inauguracja roku akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II została połączona z zakończeniem VII Kongresu Kultury Chrześcijańskiej oraz ceremonią nadania tytułu doktora honoris causa KUL wybitnej francuskiej filozof prof. Chantal Delsol. – Kongres starał się odpowiedzieć na liczne kryzysy Kościoła i świata; był wskazywaniem dróg nadziei. Nadzieja jest też potrzebna wspólnocie uniwersyteckiej, która uroczyście rozpoczyna nowy rok akademicki – powiedział abp Stanisław Budzik.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

W województwie warmińsko-mazurskim odnaleziono kolejnego drona

2025-09-20 19:56

[ TEMATY ]

dron

Adobe Stock

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował PAP, że drona odnalazł w sobotę ok. godz. 14 właściciel pola. – Znajdował się on ok. 50 m od zabudowań właścicieli terenu – dodał Markowski. Gospodarz natychmiast poinformował służby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję