Dziedzictwo sztuki sakralnej obejmuje wiele ważnych wątków skupiających się nad całokształtem historycznej wartości czy to samych świątyń, czy ich wyposażenia. Do tego nurtu należą także kościelne dzwony. W niedzielę 5 stycznia br. po ponad 30 latach wyciszenia swoje piękno ukazał centralny dzwon znajdujący się na wieży kościoła św. Jana Chrzciciela w Stargardzie.
Stuletni dźwięk
Dzwon zwany „Jan Maria” znajdujący się na wieży kościoła św. Jana Chrzciciela w Stargardzie – mówi ks. Krzysztof Wąchała chrystusowiec, proboszcz parafii – powstał w 1464 r. Przez stulecia jego dźwięk wskazywał pory dnia, informował o uroczystościach, ostrzegał przed niebezpieczeństwami. Przez ostatnie dziesięciolecia dzwon niestety milczał. Remont zespołu dzwonów został zainicjowany przez prezydenta Stargardu Rafała Zająca, przy współpracy dyrektora Muzeum Marcina Majewskiego. Urząd Miasta Stargardu skutecznie aplikował o środki (w kwocie 400 tys. zł) z Rządowego Programu Ochrony Zabytków Polski Ład. Prace renowacyjne trwały pół roku. Konieczne było oczyszczenie wszystkich elementów dzwonów, uzupełnienie ubytków, konserwacja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielki dzwon będzie odzywał się od tzw. „wielkiego dzwonu”. Będzie używany w niedzielę w południe, na Anioł Pański i przy większych uroczystościach kościelnych, państwowych i ważnych wydarzeń dla naszego miasta – podkreśla ks. Krzysztof Wąchała.
Wybudzenie
Reklama
Na uroczystość tzw. „wybudzenia dzwonów” przybyli znamienici goście z abp. Wiesławem Śmiglem, ks. Krzysztofem Olejnikiem chrystusowcem – generałem chrystusowców, Rafałem Zającem – prezydentem Stargardu, starostą stargardzkim Iwoną Wiśniewską, władzami samorządowymi, kapłanami i dużą rzeszą wiernych. Po powitaniu przez gospodarza ks. Krzysztofa Wąchałę i wyrażeniu wdzięczności wszystkim, którzy przyczynili się do ponownego uruchomienia dzwonów, zgromadzeni wysłuchali niezwykle wzruszającego rysu historycznego przedstawionego przez dr. hab. Marcina Majewskiego, dyrektora Muzeum Archeologiczno--Historycznego w Stargardzie: „Przez kilkadziesiąt lat był nieużytkowany z powodów technicznych i na nowo trzeba było go przywrócić do ruchu, aby można było go rozkołysać, rozdzwonić, sprawdzić, jak zamocowane jest serce, jak zamocowane jest jarzmo. Dzwon o dolnej średnicy 178 cm i wadze 3.876 kg jest największym średniowiecznym zachowanym dzwonem na Pomorzu Zachodnim i jest to trzeci instrument tej klasy w Polsce, obok dzwonu Zygmunta w Krakowie i dzwonu Tuba Dei w Toruniu – podkreślił dyr. M. Majewski.
Został wykonany przez czterech grapengiserów, czyli rzemieślników, którzy wytwarzali trójnożne kociołki z brązu. Dzwon jest jedynym przedmiotem, który traktowany jest we wnętrzu świątyni podobnie jak człowiek, ponieważ jest chrzczony i nadaje mu się imię. Ma jeszcze jedną ważną cechę, a mianowicie serce. Odlanie „Jana Marii” zbiegło się z zakończeniem wojny między Szczecinem a Stargardem o prymat w handlu morskim, nazywanej wojną pszenną.
Błogosławieństwo
Obok dzwonu nazwanego „Jan Maria” na wieży kościoła św. Jana w Stargardzie znajdują się dwa mniejsze dzwony, również z XV wieku. Jeden pochodzi z nieistniejącego kościoła w Rogowie k. Stargardu i oprócz inskrypcji jest na nim kopia plakiety pielgrzymiej z przedstawieniem św. Otylii z Hohenburga, otoczonej kultem w Alzacji.
Największy stargardzki dzwon był znany historykom i ludwisarzom, a pierwsza wzmianka pojawiła się w XVII wieku w Wielkiej Kronice Kościoła Pomorskiego autorstwa Daniela Cramera. Ale w pod koniec XX wieku dzwon został jakby zapomniany. Odezwał się tylko w 1993 r. podczas inscenizacji z okazji 750-lecia nadania praw miejskich Stargardowi”.
Głos zabrał również Grzegorz Klyszcz, prezes firmy „RDUCH BELLS&CLOCKS” remontującej dzwony. Następnie uroczystego błogosławieństwa dzwonów dokonał metropolita szczecińsko-kamieński, a uwieńczeniem było uruchomienie dzwonów, które wszyscy obejrzeli dzięki transmisji obrazu i dźwięku z wieży kościelnej. W wygłoszonym słowie Bożym abp Wiesław Śmigiel podkreślając znaczenie obecności dzwonów w przestrzeni sakralnej uświadomił: – Dźwięk dzwonu buduje też pewną lokalną tożsamość naszej ziemi. Dlatego jestem bardzo wdzięczny, że na początku mojej posługi mogę uczestniczyć w takiej uroczystości. Mamy wokół siebie mnóstwo dźwięków, nawet towarzyszy nam trochę hałasu i w takim świecie tym bardziej potrzeba tego dzwonu.
Podczas liturgii śpiew prowadził parafialny chór młodzieżowy „Wieczernik” wraz z orkiestrą dyrygentki Kingi Trypuć. Na zakończenie wystąpił także prezydent Stargardu Rafał Zając, który wyraził radość z historycznego dla miasta momentu i podziękował wszystkim ludziom dobrego serca za okazane wymierne wsparcie. Po wyjściu ze świątyni uczestnicy uroczystości po raz drugi wysłuchali brzmienia odrestaurowanych dzwonów.