Reklama

Kultura

O trudnościach ze sprawowaniem władzy

W przeddzień uroczystości Trzech Króli (tradycyjnie, historycznie i wyjątkowo właśnie tak, a nie jak w innych kontekstach: Królów) pomówmy o urzędach, godnościach i funkcjach – i o tym, co się z nimi robi: sprawuje, piastuje i pełni.

2024-12-28 16:58

Niedziela Ogólnopolska 1/2025, str. 53

[ TEMATY ]

polszczyzna

Adobe Stock/Studio Graficzne "Niedzieli"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To z pozoru błaha sprawa, przynajmniej jeśli chodzi o język. Widać zresztą, że współcześnie posługujemy się tymi czasownikami dość swobodnie – jak synonimami. Rzeczywistość jest chyba po prostu na tyle prestiżowa, że drugorzędne znaczenie ma to, jak nazwiemy samą czynność.

Pierwszy czasownik – piastować dzisiaj brzmi nieco archaicznie, a w każdym razie erudycyjnie. W pierwszym znaczeniu odnosi się on do matki i dziecka (stąd inny zapomniany dziś wyraz: piastunka). Słowo piastować znaczyło też ‘nosić lub trzymać coś pieczołowicie’ i odnosiło się z początku do buławy, korony lub innego atrybutu władzy. Dziś funkcjonuje jako ładna metafora i wyraz o szerokiej łączliwości – piastuje się stanowisko, urząd, funkcję, godność. Jeden ze sług Abrahama piastował w jego rodzinie godność zarządcy posiadłości (por. Rdz 24, 2).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Godności nie da się sprawować ani pełnić. Sprawujemy natomiast nadzór, władzę, funkcję, opiekę, kontrolę, urząd, pieczę, patronat – generalnie rzecz biorąc: pewne obowiązki i czynności, niekoniecznie zaś stanowiska. W Piśmie Świętym znajdujemy jeszcze połączenia sprawować czynności (kapłańskie) oraz sprawować sądy.

Reklama

Podobnie funkcjonalny i popularny jest czasownik pełnić. Dotyczy funkcji, obowiązku, służby, zarządu i urzędu. Pełnić możemy także jakieś stanowisko. Stary Testament obfituje w zwroty pełnić służbę, należy także pełnić polecenia oraz pełnić Dziesięć Przykazań (to zapewne wariant czasownika wypełniać, czyli ‘przestrzegać’).

Tradycyjnie uważało się, że wadliwym (albo co najmniej potocznym, niestarannym) połączeniem jest zwrot pełnić rolę. Jest to prawdopodobnie kalka z języka rosyjskiego. W słownikach i poradnikach można było przeczytać, że rolę raczej odgrywamy, pełnimy zaś funkcję.

Jeśliby spojrzeć na to, jak dziś funkcjonuje ten zwrot, przekonamy się, że jest znacznie rozpowszechniony. Nie mamy jako użytkownicy języka oporów przed jego używaniem; powoli zmienia się więc także stanowisko językoznawców.

W tym kontekście powiedzmy o pewnym połączeniu, które – zapewne wskutek dużej swobody w łączeniu przywołanych wyrazów – pojawia się w naszej mowie, choć nie powinno. Chodzi o zwrot *odgrywać znaczenie. Ponieważ słowa rola i znaczenie są synonimami, w wielu sytuacjach używamy ich wymiennie. Widać by to było chociażby w cytacie: „Kimże jest człowiek i jakież jest jego znaczenie?” (Syr 18, 8).

Poprawnie coś może odgrywać (istotną) rolę lub mieć (duże) znaczenie. Tymczasem często czytam lub słyszę o tym, że np. „woda *odgrywa duże znaczenie w organizmie człowieka” albo że „ubezpieczenie upraw *odgrywa duże znaczenie w kontekście nieprzewidywalnej pogody”.

Taki mechanizm językowy nazywa się fachowo kontaminacją. Z dwóch konstrukcji poprawnych, mających zbliżone znaczenie, tworzymy miks, który trudno uznać za właściwy. Kontaminacjami są takie formy, jak:

Reklama

*przekonywujący = przekonujący + przekonywający,

*w każdym bądź razie (również w postaci *w takim bądź razie) = w każdym razie + bądź co bądź,

*z racji na coś = z racji czegoś + ze względu na coś,

*zawieszenie ognia = zawieszenie broni + wstrzymanie ognia.

Wróćmy jednak do urzędów i rządzenia. Żeby to czy inne stanowisko objąć, powinna się dokonać jakaś procedura, np. wyboru czy mianowania. Również w tym przypadku zdarzają się pewne potknięcia językowe. W ostatnim czasie można było spotkać liczne nagłówki typu „Donald Trump oficjalnie *wybrany prezydentem USA”. W konstrukcji *wybrać kimś ponownie daje się wyczuć składnia języka rosyjskiego. Poprawnie wybieramy kogoś na – prezydenta, przewodniczącego, papieża.

Również w tym przypadku mamy do czynienia z kontaminacją. Możliwe, że krzyżujemy się z innym czasownikiem, który odnosi się do wynoszenia na stanowisko – mianować. Napotkałam ostatnio artykuł o pani prof. Elżbiecie Zawackiej, którą według słów autora artykułu, *mianował na generała prezydent Lech Kaczyński. Fakty się zgadzają, przy czym poprawne byłyby tu zwroty mianować generałem, ewentualnie mianować na stopień generała.

Takie to trudności wiążą się z mówieniem o rządzeniu. U progu nowego roku życzmy sobie, aby tym, którzy pełnią swoje stanowiska, piastują godności i sprawują urzędy, nie brakło mądrości i przenikliwości. A nam wszystkim – żebyśmy dożyli czasu, że o władzy będziemy mówić nie tylko poprawnie, lecz także dobrze. W pełni zasłużenie.

językoznawca, adiunkt w Instytucie Języka Polskiego na Wydziale Polonistyki UW, kierownik Laboratorium Efektywnej Komunikacji UW. Prezes zarządu Fundacji Języka Polskiego

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reforma dowieziona

Niedziela Ogólnopolska 21/2024, str. 53

[ TEMATY ]

polszczyzna

Adobe Stock/Studio Graficzne "Niedzieli"

Ostatnio przez media przewijało się stwierdzenie, że któryś z polityków nie dowiózł wyniku wyborów. Dokąd? – można by zapytać. Chodzi tu przecież nie o fizyczny transport rzeczy, ale o realizacyjną porażkę. Kiedyś się chyba tak nie mówiło. W każdym razie: nie powszechnie.

Zaglądam do słownika: dowieźć oznacza ‘wioząc kogoś lub coś, dostarczyć daną osobę, zwierzę lub rzecz do jakiegoś miejsca’. Pełna zgoda. W tym znaczeniu dowieźć można towar do sklepu, dzieci do szkoły i pacjenta do szpitala. Przy okazji zwróćmy uwagę na pisownię: dowieźć (a także odwieźć, zawieźć i przywieźć) to nie to samo co dowieść (prawdy), odwieść (od pomysłu), zawieść (zaufanie) i przywieść (coś na myśl). Jeśli mamy wątpliwości, możemy zrobić gramatyczny test: dowieźć piszemy wtedy, kiedy ktoś coś dowozi, a dowieść – kiedy wiedzie, czyli ‘prowadzi’.
CZYTAJ DALEJ

Święta od paliuszy

„W dwunastym roku życia miała złożyć świadectwo krwi (...). Ale jak wielka musiała być siła wiary, co nawet w takim wieku znalazła świadectwo” – napisał o św. Agnieszce wielki ojciec Kościoła św. Ambroży.

Agnieszka żyła w Rzymie prawdopodobnie na przełomie III i IV wieku. W starożytności była jedną z najbardziej popularnych świętych. Napisali o niej nie tylko św. Ambroży, ale również św. Hieronim, papież św. Damazy i papież św. Grzegorz I Wielki. Prawdopodobnie zginęła w wieku 12 lat, broniąc dziewictwa, które ślubowała Chrystusowi. Miała ponieść męczeńską śmierć na stadionie Domicjana ok. 305 r. Dzisiaj jest to piazza Navona – jedno z najpiękniejszych i najbardziej uczęszczanych miejsc Rzymu. Na miejscu, gdzie znajdował się grób św. Agnieszki, cesarz Konstantyn Wielki w IV wieku wystawił wspaniałą bazylikę.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent USA podpisał rozporządzenie o uznaniu dwóch płci

2025-01-21 19:50

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/ANNA MONEYMAKER / POOL

Podpisane przez prezydenta Donalda Trumpa rozporządzenie dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Rozporządzenie podpisane w poniedziałek przez Trumpa, będące jednym z kilkudziesięciu aktów prawnych, nosi tytuł "Obrona kobiet przed ekstremizmem ideologii gender i przywrócenie biologicznej prawdy w rządzie federalnym". Cofnięto w nim szereg zmian wprowadzonych przez poprzednią administrację, które liberalizowały zasady dotyczące określania płci w dokumentach państwowych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję