Składać się będzie nań szesnaście drewnianych figur aniołów – dokładnie tyle, ile sołectw znajduje się na terenie parafii św. Mikołaja. Co istotne, to mieszkańcy poszczególnych wsi decydują o tym, gdzie będzie usytuowana kolejna rzeźba, a także wymyślą projekt i nazwę dla anioła.
Dziesiąta figura, która zasili anielski szlak, została poświęcona 28 września w Poświętnem. To anioł „Świątnik”, przedstawiony z kropidłem i naczyniem z wodą święconą. W dawnych czasach świątnikiem była osoba, która zajmowała się obsługą kościoła. Nazwa anioła, podobnie jak nazwy pozostałych, wywodzi się od nazwy etymologicznej danej miejscowości. Z tyłu każdej figury znajduje się skrytka na pieczątkę. Każda osoba, podążając od anioła do anioła, będzie mogła sobie przybić pieczątkę i po zebraniu wszystkich otrzyma okolicznościowy album.
Warto przypomnieć, że pierwsza figura anioła stanęła w miejscowości Jaśce. Anioła „Powstańca” wyrzeźbił tu Piotr Jakubowski, a jego nazwa nawiązuje do bitwy z okresu powstania styczniowego. W Jedlni natomiast znajduje się figura anioła „Bartnika”, bo miejscowość ta słynęła kiedyś z produkcji miodu. Z kolei w Zadobrzu stoi „Dobry Anioł z Sercem”, na cześć rzeczki Dobra, która przepływa przez sołectwo.
Parafia św. Mikołaja w Jedlni, leżąca kilkanaście kilometrów od Radomia, znana jest z tego, że często bywał tu król Władysław Jagiełło. Pierwszy z Jagiellonów był także fundatorem drewnianego kościoła, który powstał w Jedlni w latach 1387-91. Koniec budowy tej świątyni jest prawdopodobnie także datą erygowania parafii. Obecnie parafia mocno kojarzy się z aniołami. Miejscowe Stowarzyszenie Jedlnia i parafia otrzymały odznaczenie „Angelus Regalis” – Królewski Anioł. Dodatkowo niektórzy z parafian są członkami orkiestry dętej, która nosi nazwę „Boni Angeli”, czyli Dobre Anioły. W trakcie zakończonego remontu świątyni okazało się, że znajduje się w niej aż 126 wizerunków przedstawiających anioły. Proboszczem parafii św. Mikołaja jest ks. Janusz Smerda. Warto dodać, że parafia w Jedlni zwyciężyła w czwartej edycji Konkursu Aktywna Parafia. /edc
Jak św. Teresa z Lisieux mogłaby tak bardzo kochać Jezusa i Maryję, gdyby nie nauczyła się tego od najmłodszych lat od swoich świętych rodziców? – napisał Leon XIV z okazji 10. rocznicy kanonizacji Ludwika i Zelii Martin, pierwszej pary świętych, która została zaliczona w poczet świętych jako małżeństwo. Oni zrozumieli, że mogą osiągnąć świętość nie pomimo małżeństwa, ale w nim i przez nie, a ich ślub, trzeba traktować jako punkt wyjścia do wspólnego wzrostu – dodał Papież.
Ojciec Święty podkreślił, że rodzice Teresy od Dzieciątka Jezus są wzorem i wsparciem dla dzisiejszych małżeństw, a także dla młodych, którzy mają dopiero zawrzeć małżeństwo. Jest to tym ważniejsze, że nowym pokoleniom proponuje się dzisiaj inne wzorce związków, wobec których małżeństwo i rodzina wydają się nudne i przestarzałe. Jednakże te alternatywne modele relacji przynoszą w rzeczywistości gorzkie i rozczarowujące owoce, podczas gdy rodzina wierna i płodna, czyli taka jak ją zaplanował Bóg, daje nieopisane szczęście i głęboką radość.
Tylko bezinteresowność ma taką moc, by objawić nam sens naszej ludzkiej natury. Gdy dominuje pogoń za zyskiem, inni przestają być dla nas ludźmi - nie mają już twarzy, stają się jedynie przedmiotami do wykorzystania; i w ten sposób traci się również samego siebie i własną duszę. Nawrócenie osoby, która dopuściła się lichwy, jest równie ważne jak bliskość wobec tych, którzy cierpią przez lichwę - wskazał Papież w przemówieniu do członków Krajowej Rady ds. Przeciwdziałania Lichwie.
Papież podziękował za - trzydziestoletnie już - zaangażowanie na rzecz przeciwdziałania problemowi, który wpływa na życie wielu osób i rodzin w sposób druzgocący. „Zjawisko lichwy odnosi się do problemu zepsucia ludzkiego serca” - wskazał Leon XIV. Dodał, że jest to „bolesna i stara historia, potwierdzona już w Biblii”; głos proroków potępiał lichwę, tak samo jak wszelkie rodzaje wyzysku i niesprawiedliwości wobec ubogich.
- Tutaj, w tej katedrze, przyjąłem święcenia kapłańskie, a przed sześcioma laty sakrę biskupią. Czuję się więc tutaj jak u siebie - mówił bp Wojciech Skibicki podczas ingresu do katedry św. Mikołaja w Elblągu. Uroczystość odbyła się w sobotę, 18 października, we wspomnienie św. Łukasza Ewangelisty, patrona m.in. lekarzy i ewangelizatorów.
Na początku liturgii odczytano bullę papieża Leona XIV ustanawiającą nowego biskupa elbląskiego. Następnie bp Skibicki przyjął z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce, abp. Antonio Guido Filipazziego, oraz swego poprzednika, bp. Jacka Jezierskiego, pastorał - znak władzy pasterskiej - i zajął miejsce na katedrze biskupów elbląskich, skąd przewodniczył Eucharystii. W uroczystości uczestniczyli m.in. członkowie najbliższej rodziny, w tym mama biskupa, przedstawiciel prezydenta RP, reprezentanci władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, świata nauki, duchowieństwa, osób konsekrowanych, wspólnot oraz licznie zgromadzeni wierni.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.