Słowo „tron” chyba każdemu kojarzy się z władzą, majestatem, a być może z armią, bogactwem i prestiżem. Określenie „tron łaski” natomiast zwraca naszą uwagę nie na majestat czy władzę, ale na miłosierdzie i ogromną życzliwość. Często słyszymy, że pielgrzymi idący na Jasną Górę zbliżają się do „tronu łaski”. Myślimy wtedy o Maryi, która króluje na Jasnej Górze i hojnie obdarza łaskami tych, którzy oddają się Jej w opiekę. „Tron łaski” kojarzy nam się także z czasami rycerzy i królów, kiedy to sam władca rozsądzał niektóre sprawy i często okazywał akt łaski wobec swoich poddanych, by byli pewni, że troszczy się o nich. Dzisiejsze drugie czytanie, czyli fragment Listu do Hebrajczyków, zachęca nas: „przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili”. Autor Listu do Hebrajczyków zatem zaleca, byśmy ciągle zbliżali się do Boga, który chce nam okazać swoją łaskę. Nie ma bowiem takiej sytuacji w naszym życiu, byśmy musieli unikać Boga lub czuli się niegodni Jego bliskości. Owszem, nasze grzechy czynią nas niegodnymi i są zarazem ogromnym murem między nami a Bogiem, ale przecież Bóg jest władny ten mur zlikwidować.
I tu właśnie koniecznie musimy wskazać na głębsze rozumienie terminu „tron łaski”. Otóż kontekst dzisiejszego fragmentu wskazuje na coś więcej. Chrystus, ukazany jako Arcykapłan Nowego Przymierza, teraz dokonuje prawdziwego oczyszczenia z grzechów, czyli usprawiedliwia. Starotestamentalny arcykapłan podczas obrzędów święta Jom Kippur (Dnia Pojednania) raz w roku wchodził do Miejsca Najświętszego w świątyni, gdzie była złożona Arka Przymierza. To ją nazywano „tronem Boga”. Jej złota pokrywa, której strzegły dwa cheruby, nazywana „przebłagalnią” (hilasterion), spełniała bardzo ważną rolę podczas tych obrzędów. To ją arcykapłan skrapiał krwią zwierząt ofiarnych, by w ten sposób dokonać przebłagania, czyli oczyszczenia Izraela z grzechów. To wtedy na nowo dzięki łasce przebaczenia Izrael stawał się znów narodem umiłowanym, a Jahwe – jego Bogiem. Już nic nie oddzielało kontrahentów Przymierza, nic nie burzyło tej wyjątkowej wspólnoty. W czasie Jom Kippur owa „przebłagalnia” staje się faktycznie „tronem łaski” i tak to widzi autor Listu do Hebrajczyków. Dla niego Jezus jest nowym i doskonałym Arcykapłanem, który tym razem skutecznie dokonuje usprawiedliwienia. Wchodzi do Przybytku, ale już nie ludzką ręką zrobionego i już nie poprzez krew zwierząt, ale przez krew własną (przelaną na krzyżu) dokonuje przebłagania – odpuszczenia grzechów. Nie ma większej łaski dla człowieka niż przebaczenie naszych słabości – choć czasami zależy nam na innego rodzaju łaskach, takich jak: dar zdrowia, zdane egzaminy, powodzenie w sprawach osobistych lub zawodowych, szczęście rodziny itd. Zbliżmy się więc do „tronu łaski” – do Jezusa Arcykapłana, by doświadczyć Jego miłosierdzia.
Fraza ta, zaczerpnięta z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian, pojawia się w kontekście szerszego wywodu, w którym Apostoł porusza kwestie jedności i różnorodności we wspólnocie wierzących. Posługuje się przy tym metaforą ciała, ilustrując w ten sposób fundamentalną prawdę, zgodnie z którą Kościół jako Ciało Chrystusa składające się z wielu różnorodnych członków funkcjonuje jako jeden organizm. Ta jedność jest podtrzymywana dzięki działaniu Bożego Ducha.
Przyjrzyjmy się bliżej kluczowym terminom występującym w interesującym nas zdaniu. Pierwszy z nich to piomen, tłumaczone jako „pić”. Czasownik ten, występujący tutaj w stronie biernej, wskazuje nie tylko na samą czynność – bardziej odnosi się do jej skutków, sugerując głębokie doświadczenie, a nie tylko powierzchowne działanie. Oznacza on uczestnictwo w tym, do czego się odnosi (w naszym przypadku uczestnictwo w darze Ducha Świętego). Drugi fundamentalny termin to ?? ????µ? (hen pneuma), tłumaczony jako „jeden Duch”. Wskazuje on na jedność Ducha, pochodzącego od jednego Ojca. Odnosi się on także do kluczowej roli, jaką Duch Święty odgrywa w Kościele: stanowi źródło natchnienia oraz fundament jedności wszystkich wierzących w Chrystusa.
Trudno mu było pogodzić się z rolą „więźnia” w Pałacu Apostolskim, dlatego wychodził po kryjomu na przechadzki po Rzymie. Dobry Papież tęsknił do kontaktu ze zwykłymi ludźmi. Szybko zjednywał sobie zarówno ludzi prostych, jak i pochodzących z „wyższych sfer”
Przeżyliśmy niezwykłe wydarzenie: kanonizację papieży Jana XXIII i Jana Pawła II. Jakie pozostaną w nas owoce tej kanonizacji? Obaj nowi święci papieże są pod wieloma względami podobni do siebie, ale mają też oczywiście swoje rysy charakterystyczne. Św. Jana Pawła II cały świat chrześcijański nazywa m.in. papieżem Bożego Miłosierdzia czy papieżem rodziny. Natomiast św. Jana XXIII najczęściej nazywa się papieżem dobroci. Wydaje się, że owocem tej kanonizacji powinna być troska każdego z nas o dobroć w życiu codziennym.
„Dla nas po Bogu największa miłość to Polska” - te słowa kard. Stefana Wyszyńskiego stały się przesłaniem Rodzinnej Pielgrzymki Rycerzy Kolumba na Jasną Górę. Patriotyzm jest jednym z filarów misji tego męskiego stowarzyszenia w Kościele. Uczestnicy swoim zwyczajem modlitewne spotkanie połączyli z dziełem miłosierdzia, znakiem ich solidarności i troski o życie - zebrali dary dla najmłodszych z Ośrodków Preadopcyjnych w Częstochowie.
Mszy św. przewodniczył abp Wacław Depo, Kapelan Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce. W homilii uwrażliwiał, że w „imię patriotyzmu chodzi o przyszłość narodu i Kościoła”. - Tu naprawdę chodzi o polską rację stanu, o to, by być suwerennym, niepodległym, a nie tylko posiadać - mówił kaznodzieja. Błędem nazwał „zrywanie w programach uniwersyteckich i szkolnych, na każdym poziomie, z historią Polski i Kościoła, z literaturą i kulturą ojczystą”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.