Reklama

Kościół

Czym były i są odpusty w Kościele?

Na pewno nie były i nie są przyzwoleniem na czynienie grzechów na zasadzie „hulaj dusza, piekła nie ma”. Odpust nie jest także darowaniem grzechów, lecz kar doczesnych za grzechy. Odpuszczenie grzechu dokonuje się wcześniej i jest koniecznym warunkiem otrzymania odpustu. Można powiedzieć, że winę gładzi sakrament pokuty, a karę za grzechy – odpust.

Niedziela Ogólnopolska 37/2024, str. 26-27

[ TEMATY ]

odpust

commons.wikimedia.org

Dokument ustanawiający odpust dla wiernych, którzy odwiedzą kaplicę św. Jakuba w kłodzkim kościele parafialnym

Dokument ustanawiający odpust dla wiernych, którzy odwiedzą kaplicę św. Jakuba
w kłodzkim kościele parafialnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystus przekazał swoją władzę odpuszczania grzechów uczniom z prawem przekazywania tej władzy następcom Apostołów: „«Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»” (J 20, 21-23).

W pierwotnym Kościele odpuszczanie najcięższych grzechów (zabójstwo, cudzołóstwo) poprzedzała długotrwała pokuta (np. za zabójstwo 10 lat), a sakramentalne pojednanie grzesznika po chrzcie możliwe było tylko jeden raz. Ale w VI wieku dzięki irlandzkim i anglosaskim mnichom możliwa stała się indywidualna i powtarzana spowiedź; publiczną pokutę zaczęto zastępować wyznaniem win przed kapłanem, który nakładał pokutę wedle specjalnych penitencjarzy, a po jej wykonaniu udzielano absolucji. Z czasem, od X stulecia, kapłani zaczęli udzielać absolucji jeszcze przed odbyciem pokuty. Równocześnie wierni prosili spowiedników, aby ci modlili się o darowanie im kar za popełnione, choć rozgrzeszone już złe uczynki. To doprowadziło do pojawienia się w Kościele praktyki odpuszczania doczesnych kar za popełnione grzechy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedyś liczone, dziś cząstkowe i zupełne

Reklama

Kiedyś odpusty były odmierzane dniami kary kościelnej, stąd wzięło się liczenie ich na dni i lata. W XI wieku Kościół wprowadził odpusty zupełne. Papież jako głowa widzialnego Kościoła na ziemi może nadawać każdy rodzaj odpustów – także tych zupełnych. Innocenty III w XIII wieku przyznał biskupom prawo do nadawania rocznego odpustu w związku z poświęceniem kościoła, a w innych przypadkach – 40-dniowego. Pius X przyznał w 1903 r. prawo nadawania 200-dniowych odpustów kardynałom na terenie ich diecezji, arcybiskupom – 100-dniowych, a biskupom – 50-dniowych. Papież Paweł VI konstytucją apostolską Indulgentiarum doctrina z 1 stycznia 1967 r. (zawiera dokładne regulacje na temat odpustów) zniósł odpusty określane konkretnym czasem (liczbą dni lub lat), gdyż własność czasu nie odnosi się do wieczności. Papież rozróżnił odpusty na cząstkowe lub zupełne (zależnie od tego, w jakim stopniu uwalniają nas od kary doczesnej).

Odpusty w przeszłości nadawane były z przeróżnych powodów. Wystarczyło udać się do Rzymu do grobu św. Piotra, aby uzyskać od papieża specjalne odpusty. Uzyskiwali takowe również krzyżowcy – rycerze biorący udział w krucjatach – począwszy od słynnego synodu w Clermont w 1095 r., kiedy to odpustu udzielił im Urban II. Otrzymywano odpusty przy okazji kanonizacji świętych czy konsekracji kościołów. W 1300 r. każdy, kto pobożnie nawiedził Rzym, uzyskiwał odpust zupełny zagwarantowany przez papieża Bonifacego VIII.

Nadużycia

Papież Klemens IV w 1268 r. w związku ze skargami dominikanów i franciszkanów oświadczył, że prałaci nie mogą przypisywać sobie władzy udzielania odpustów i bezprawnie ich mnożyć. W sprawach nadawania konkretnych odpustów należało odtąd zwracać się bezpośrednio do Stolicy Apostolskiej. Z listu papieża Bonifacego IX do biskupa Ferrary z 1392 r. dowiadujemy się, że papież potępiał tych, którzy twierdzili, iż mają władzę nadawania odpustów przyznaną im przez papieża i w zamian za pieniądze gwarantują prostym niepiśmiennym ludziom szczęście wieczne w tym i w przyszłym życiu. Obradujący w Przemyślu w 1415 r. synod zalecił, aby duchowni nie szafowali nadmiernie odpustami. Szczególnie jaskrawym przykładem nadużyć w sprawach odpustów było postępowanie Johanna Tetzela, niemieckiego dominikanina, w XVI wieku. Działał on jako wędrowny kaznodzieja i handlował „listami odpustowymi”, które miały nie tylko gwarantować odpuszczenie kar doczesnych, ale także być gwarancją zbawienia; zwykł on również mawiać: „Gdy tylko złoto w misce zadzwoni, do nieba jakaś duszyczka pogoni”. Na soborze trydenckim w XVI stuleciu stwierdzono: „ponieważ władza przyznawania odpustów została udzielona przez Chrystusa Kościołowi i ponieważ Kościół od najwcześniejszych czasów używał tej władzy, a korzystanie z odpustów jest zbawienne dla wiernych, to powinna ona zostać zachowana”. W 1669 r. – za papieża Klemensa IX – powstała specjalna Kongregacja ds. Odpustów.

Kto udziela odpustów

Zgodnie z Kodeksem prawa kanonicznego (kan. 995 par. 1 i 2) „tylko ci mogą udzielać odpustów, którym tę władzę przyznaje prawo albo udziela jej Biskup Rzymski. Żadna władza, poza Biskupem Rzymskim, nie może przekazywać innym władzy udzielania odpustów, chyba że zostało to jej wyraźnie przyznane przez Stolicę Apostolską”. Na mocy prawa władzę udzielania odpustów mają kardynałowie, patriarchowie, arcybiskupi więksi, metropolici, biskupi diecezjalni i wszyscy przyrównani w prawie do biskupów – z chwilą objęcia swego urzędu mogą udzielać błogosławieństwa papieskiego z odpustem zupełnym trzy razy w roku, w święta przez nich wybrane, kiedy uroczyście sprawują Mszę św., albo przynajmniej są na niej obecni, na swoim terenie. Odpustu cząstkowego mogą poszczególnym osobom, a także w miejscach podległych ich jurysdykcji udzielać kardynałowie, metropolici, biskupi diecezjalni i zrównani z nimi w prawie, a więc: prałat terytorialny, opat terytorialny, wikariusz apostolski, prefekt apostolski lub administrator apostolski. Odpustu zupełnego może udzielić kapłan (który ma delegowaną władzę udzielenia odpustu) podczas sprawowania sakramentu namaszczenia chorych, tzw. odpustu zupełnego udzielanego na godzinę śmierci. Aby dostąpić odpustu zupełnego, wymagane są wykonanie czynu, do którego jest przywiązany odpust, i wypełnienie trzech warunków, którymi są: sakramentalna spowiedź, Komunia św. i modlitwa według intencji papieża. Wymaga się ponadto, aby wykluczyć wszelkie przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu – nawet powszedniego. Dopiero to wszystko sprawi, że odpust będzie miał w naszym duchowym życiu pełną wartość...

2024-09-10 13:40

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski w Myszkowie: Wiara musi owocować moralnością

– Wiara musi przekładać się na życie, miłość i przestrzeganie przykazań. Jeżeli ktoś mówi, że wierzy, a żyje niemoralnie, to zakłamuje swoją wiarę i nie spełnia woli Bożej – powiedział bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, 8 maja podczas Mszy św. odpustowej w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Myszkowie.

– Po co komu byłby pasterz, gdyby nie było owczarni? – pytał już na początku Mszy św. bp Przybylski. – Pasterze nie są dla siebie, ale ze względu na owce. Cieszymy się waszą obecnością i mówimy wam: tęsknimy za wami, kochamy was, potrzebujemy was, jesteśmy dla was – powiedział, pozdrawiając uczestników uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

2025-12-18 14:04

[ TEMATY ]

Watykan

beatyfikacja

Adobe Stock

Podczas audiencji udzielone kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii do spraw Kanonizacyjnych, papież upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia pięciu dekretów. Jeden z nich dotyczy cudu (do beatyfikacji), jeden męczeństwa (także do beatyfikacji), natomiast trzy heroiczności cnót - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

- cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego Henryka Ernesta Shawa, wiernego świeckiego i ojca rodziny, urodzonego 26 lutego 1921 r. w Paryżu (Francja) i zmarłego 27 sierpnia 1962 r. w Buenos Aires (Argentyna);
CZYTAJ DALEJ

14-latek pojawił się w szkole z maczetą; zaatakował pracownika i uciekł

2025-12-19 11:24

[ TEMATY ]

szkoła

Tarnobrzeg

Adobe Stock

Sąd rodzinny zdecyduje o losie 14-latka, który w poniedziałek przyniósł do szkoły podstawowej w Tarnobrzegu maczetę. Ośmioklasista uderzył trzonkiem pracownika placówki, po czym uciekł ze szkoły. Zatrzymali go policjanci.

Jak powiedziała PAP we wtorek oficer prasowy policji w Tarnobrzegu podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, 59-letni pracownik szkoły, który został kilkukrotnie uderzony przez 14-latka, nie odniósł poważnych obrażeń.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję