Reklama

W wolnej chwili

Grunt to rodzina

Do którego powiedzenia jest ci bliżej: „z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu” czy może „w rodzinie siła”? A może doświadczasz jednego i drugiego? Wszak rodzina to złożoność uczuć i relacji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlatego w rodzinie, jak w innych relacjach, musi być to „coś”, co sprawia, że chcemy z kimś przebywać, rozumiemy się, tęsknimy za sobą, potrafimy się pokłócić i pogodzić. Ale przecież rodzina to coś więcej niż koleżeńskie zależności.

Przynależność

Reklama

Ostatnio spotykam się ze zjawiskiem dużych spotkań rodzinnych. Ktoś w rodzinie wpada na pomysł, aby po latach urządzić wielopokoleniowe spotkanie. Spotykają się, żeby starsi mogli powspominać młodość, a młodsze pokolenie, w którym płynie jedna krew, mogło się poznać. Często taka inicjatywa pojawia się, gdy ktoś z rodziny odchodzi na zawsze, jest nostalgia, może żal, że brakło czasu na spotkanie, rozmowę. Takie rodzinne wydarzenia z pewnością ubogacają, dają poczucie przynależności, może budzą do refleksji, że warto się zatrzymać i zadbać o bycie pośród krewnych. Bo to, co istotne w rodzinnych relacjach, wymaga czasu, stałości i wspólnych wartości. Odniosę się do własnych doświadczeń... Moją mamę, jej siostrę i siostrę cioteczną dzieli 200 km, dziś dzwonią do siebie często, ale przecież w ich młodości nie było nawet telefonów stacjonarnych. Co sprawiło, że ich relacje są bliskie i trwałe? Może to, że przynajmniej kilka razy w roku się odwiedzały. Najczęściej moje ciocie przyjeżdżały do nas, zawsze latem, w wakacje, i na Wszystkich Świętych, czasem w Boże Narodzenie; celebrowano I Komunie św. i okrągłe urodziny czy inne rocznice. Był czas, aby się spotkać i pobyć ze sobą. Gdy u którejś źle się działo, wspierały się, pomagały sobie, współczuły. Ich dzieci, czyli kuzynostwo, część wakacji i ferii spędzało razem, dlatego wciąż jest w nas potrzeba podtrzymywania relacji. Lata obserwowania mojej mamy sprawiły, że łatwiej mi zobaczyć, co pomaga tworzyć dobre rodzinne relacje, i inspiruję się tym w budowaniu swoich kontaktów rodzinnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siła w seniorach

Nie bez kozery papież Franciszek tak często, zwracając się do młodych, przypomina im, aby rozmawiali z dziadkami. To dziadkowie przekazują wartości i wiarę, o której coraz mniej się mówi nie tylko w sferze publicznej, ale także w rodzinach. To seniorzy rodów: dziadkowie, babcie, mamy i ojcowie skupiają wokół siebie kolejne pokolenia. Relacje rodzinne jednak na przełomie lat mocno się zmieniają, ponieważ priorytety i wartości, którymi kierują się przedstawiciele młodszego pokolenia, różnią się od tych, którym hołdowali ich rodzice czy dziadkowie. Dlatego jeśli dobrze wspominasz swoje dzieciństwo, brakuje ci rodzinnych bliskich kontaktów albo chcesz mieć pewność, że twoje dzieci będą kontynuować rodzinne tradycje i spotkania, zadbaj, by tak było. Zwolnij i nadaj znaczenie swoim relacjom. Zacznij od tych najprostszych wśród domowników. Zadbaj o przynajmniej jeden wspólny posiłek dziennie. Wiem, jakie to trudne, kiedy tryb życia w rodzinie mocno się różni, dlatego można zacząć od wspólnej herbatki. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, stwórz rodzinny album, zaglądaj do niego z dziećmi. Pamiętam swoje dzieciństwo i niedzielne popołudnia, kiedy siadaliśmy przy albumach z fotografiami. Obok tego, że mogłam popatrzeć na zdjęcia, np. śp. pradziadka Ignacego, którego nie dane było mi poznać, gdyż zmarł, gdy moja mama była nastolatką, to mimochodem poznawałam wiele faktów z jego życia.

Wartościowa rozmowa

Doskonałymi okazjami do tworzenia trwałych wspomnień są spotkanie przy stole, odwiedzanie się, rozmowa. Własne rodzinne zwyczaje i tradycje. Jestem szczęściarą, bo mam ciotecznego brata, który nie dość, że pamięta mnóstwo szczegółów z naszego dzieciństwa (a każde lato spędzaliśmy razem), to przy tym jest gawędziarzem. Nastoletnie pokolenie w naszej rodzinie uwielbia go słuchać, zawsze przy tym jest dużo radości, a przy okazji dawka wiedzy na temat przemijającego czasu.

Inwestycja

W dzisiejszym pędzącym świecie łatwo jest dać się pochłonąć codziennym obowiązkom i zapomnieć o tym, jak ważne jest spędzanie czasu z bliskimi. Rodzina daje siłę, w niej najłatwiej znaleźć wsparcie, pod warunkiem, że zainwestuje się w nią czas, bliskość i czułość. Moja babcia ma 93 lata, dziewięcioro wnucząt, dwanaścioro prawnucząt i dwie praprawnuczki. Lubimy spędzać czas w jak największym gronie; gdy kogoś pośród nas podczas rodzinnych spotkań nie ma, wspomina się go. Gdy komuś źle się dzieje, babcia to silnie przeżywa, mówi, że to tak, jakby jej jeden palec chorował, a boli ją cała ręka. Kiedyś zapytałam ją, powołując się na konkretny przykład, dlaczego jest tak, że w jednych rodzinach jest naturalna potrzeba celebracji rodzinnych wydarzeń, a w innych nawet pośród rodzeństwa brakuje więzi i potrzeby spotkania. Babcia mi odpowiedziała: „Pewnie zabrakło tam takiego przytulenia”. W tym zwrocie „takiego przytulenia” zobaczyłam wszystko, co według mnie jest istotne, by było nam bliżej do słów „w rodzinie siła”: troskę o innych, poczucie, że można na siebie liczyć, akceptację, czułość, otwartość, rozmowę, usłyszenie siebie, wspólne przeżycia.

2024-08-13 13:57

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia domu

Niedziela lubelska 15/2019, str. VIII

[ TEMATY ]

dom

Cezary Taracha

Dom, w którym mieszkał bł. bp Władysław Goral, został zachowany dla przyszłych pokoleń

Dom, w którym mieszkał bł. bp Władysław Goral, został zachowany dla przyszłych pokoleń
Rodzinny dom to przestrzeń szczególna dla każdego człowieka bez względu na jego pochodzenie społeczne, czas i miejsce w którym przyszło mu żyć. W polskiej tradycji i kulturze funkcjonuje wiele miejsc, które kojarzymy z narodzinami wybitnych rodaków: Czarnolas, Dolina Issy, Wadowice, Wola Okrzejska, Żelazowa Wola. Motyw domu bardzo często pojawia się w literaturze. Najbardziej znany jest pewnie ten z Mickiewiczowskiego Soplicowa: „Dom mieszkalny niewielki, lecz zewsząd chędogi”, ale przecież do symboliki domowego ogniska odwołują się również Jan Kasprowicz, Czesław Miłosz, Stefan Żeromski i wielu innych twórców kształtujących naszą kulturę i tożsamość.
CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo to jedno z drugim splecione w Bogu

Niedziela dolnośląska 13/2005

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

Giovanechiesa.blogspot.com

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Maria i Luigi Beltrame Quattrocchi, włoskie małżeństwo z ubiegłego stulecia. Przed 21 października 2001 r. znani szerokim kręgom znajomych i przyjaciół. Dziś, znani na całym świecie, jako pierwsi w historii Kościoła małżonkowie, którzy zostali wyniesieni do godności ołtarzy razem. „Są błogosławieni, ponieważ byli małżonkami i rodzicami czworga dzieci” - mówił Jan Paweł II podczas homilii w dniu beatyfikacji.

Bóg powierzył małżeństwu wzniosłą posługę strzeżenia życia. Przed Dniem Świętości Życia warto o tym zadaniu przypomnieć
CZYTAJ DALEJ

Powołano grupę roboczą ds. fałszywego mistycyzmu

2024-11-26 11:23

[ TEMATY ]

Watykan

Dykasteria Nauki Wiary

fałszywy mitycyzm

nadużycia duchownych

Włodzimierz Rędzioch

W Watykanie utworzono nową grupę roboczą ds. fałszywego mistycyzmu i nadużyć duchowych. W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych. Ustanawia ją dokument podpisany przez kard. Victora Fernándeza, prefekta Dykasterii Nauki Wiary.

Celem grupy będzie ściślejsze określenie, na czy polega fałszywy mistycyzm i nadużycia duchowe. Kard. Fernándeza zauważa, że obecnie tak zwany „fałszywy mistycyzm” pojawia się w regulaminie Dykasterii Nauki Wiary w bardzo precyzyjnym kontekście: kwestii związanych z duchowością i domniemanymi zjawiskami nadprzyrodzonymi, należącymi do kompetencji Sekcji Doktrynalnej: „problemy i postępowanie związane z dyscypliną wiary, takie jak przypadki pseudomistycyzmu, domniemane objawienia, wizje i przesłania przypisywane nadprzyrodzonemu pochodzeniu...” (art. 10, 2).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję