Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Dziękczynienie za 40 lat parafii

Parafia św. Jerzego w Biłgoraju przeżywa w tym roku 40. rocznicę swojego istnienia. Jubileuszowe uroczystości odbyły się w dniach 16-20 maja.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 24/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Procesja eucharystyczna wokół Kościoła

Procesja eucharystyczna wokół Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to jedna z młodszych parafii diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Świątynia stojąca w centrum miasta jest znaną i bliską sercu prawie każdego mieszkańca Biłgoraja. Zbudowana została jako świątynia greko-katolicka w latach 1790-93 staraniem ks. Jana Zieniewicza, a została konsekrowana przez unickiego biskupa diecezji chełmsko-bełzkiej Porfirego Skarbka Ważyńskiego w dniu 28 maja 1798 r. Kościół wraz z zawirowaniami historycznymi przechodził różnorodne transformacje, m.in. w 1875 r. siłą został zamieniony na cerkiew prawosławną, a dopiero w 1919 r. nastąpiło przekazanie cerkwi katolikom obrządku łacińskiego. W czasie okupacji niemieckiej, w 1939 r. po spaleniu kościoła Wniebowzięcia NMP był świątynią dla całego miasta. W roku 1940 Niemcy ponownie oddali kościół prawosławnym i tak było aż do roku 1945. Dopiero po wojnie świątynia wróciła do katolików, jednak była kościołem rektoralnym, gromadzącym zwłaszcza dzieci i młodzież szkolną. Nowa parafia została erygowana 3 czerwca 1984 r., a pierwszym proboszczem został mianowany dotychczasowy rektor tegoż kościoła ks. Marian Goral.

Obecne losy parafii

Reklama

Obecnie parafią zarządza proboszcz ks. Roman Sawic, wraz dwoma księżmi wikariuszami: ks. Marcinem Pudo i ks. Maciejem Banachem. Na uwagę zasługuje kilka szczegółów znajdujących się w świątyni, m.in. ponad stuletni obraz św. Włodzimierza Pięknego, łączącego wszystkie wyznania i czczonego w kościele katolickim, prawosławnym i unickim oraz niedawno odkryte freski z lat 30. XX wieku znajdujące się na ścianach prezbiterium przedstawiające „Cud nad Wisłą” i obronę Jasnej Góry, namalowane na prośbę ks. Jana Samoleja, późniejszego męczennika z Dachau.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Parafia to wspólnota niezwykle aktywna i bogata w różnorodne ruchy i stowarzyszenia religijne. Można tutaj wymienić, m.in. Akcję Katolicką, Bractwo Drogi Krzyżowej, chór parafialny, Domowy Kościół, Koło Przyjaciół Radia Maryja, Legion Maryi, Liturgiczną Służbę Ołtarza, Oazę młodzieżową, Wspólnotę „Przyjaciół Oblubieńca”, scholę dziecięcą, Szkolne Koło Caritas, Wspólnotę dla Intronizacji NSPJ, Katolicką Poradnię Rodzinną, Zespół młodzieżowy Kanaan oraz zespół charytatywny.

Rocznicowe świętowanie

Reklama

Rocznicowe świętowanie rozpoczęło się w dniu 16 maja odpustem ku czci św. Andrzeja Boboli, a 18 maja odbyło się nabożeństwo Wigilii Pentekostalnej. Uroczysta Suma dziękczynna za 40 lat istnienia parafii miała miejsce 19 maja w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Sumie rocznicowej przewodniczył i wygłosił słowo Boże pasterz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Marian Rojek, który w rozmowie podkreślał, że to wydarzenie to doskonała okazja do wdzięczności i wspomnień. – Właśnie uczestniczymy w takim szczególnym wydarzeniu w parafii św. Jerzego w Biłgoraju, jakim jest 40 lat jej istnienia. Pamięć ludzka jest trochę ułomna, wiele spraw, ulatuje, gdzieś się zapomina. I dlatego dzisiaj Duch Święty nas popchnął do tego, żebyśmy pomyśleli o świadkach, to znaczy, żeby przywołać tych, którzy stoją u początku tego wydarzenia i są w tę parafię mocno zaangażowani, szczególnie gdy chodzi o wiernych świeckich, o siostry zakonne, kapłanów i to jest taka piękna okoliczność dzisiaj, kiedy mogliśmy króciutko te osoby sobie przywołać. Zresztą ta dzisiejsza uroczystość, ona się wpisuje w pewien kontekst tych wydarzeń, bo tutejsze jubileuszowe świętowanie trwa już kilka dni, więc bardzo się cieszę, że właśnie to dziękczynienie jest rozłożone na taki dłuższy okres czasu. Pozwala to przede wszystkim najpierw zwrócić uwagę na to, co jest najważniejsze, na kogo, a mianowicie na Pana Jezusa, że tutaj w tej świątyni, trwa od wielu lat wieczysta adoracja Pana Jezusa, istnieją liczne grupy, tak jak dzisiaj usłyszeliśmy w tych świadectwach, szczególnie osób świeckich, które przemawiały, że przypominają sobie to z dziecięcych, szkolnych lat ten kościółek, tę modlitwę, tę atmosferę, gdyż to wszystko zaowocowało także w ich życiu, ich wiarą, ich dojrzałością. Z tego też powodu cieszymy się tak jak wszyscy, którzy z tym Kościołem byli związani. Myślę, że podobnie dają takie świadectwo i podobnie żyją, radują się i razem z nami. Panu Bogu dziękujemy za tę łaskę – powiedział.

Czas wdzięczności

– Ta rocznica to przede wszystkim okazja do wyrażenia wdzięczności Panu Bogu i ludziom za dar parafii – zaznaczał proboszcz ks. Roman Sawic. – Musimy popatrzeć na to wydarzenie z perspektywy biblijnej, w takim szerokim znaczeniu. Myślę, że nie jest to przesada, gdyż tam właśnie znajdujemy źródła świętowania jubileuszy jako takiego czasu łaski. Oczywiście zawężamy to pojęcie i jakby redukujemy do naszych realiów. Nie jest to jakiś wielki jubileusz. Jest to 40. rocznica, ale duch jest ten sam. Czyli z jednej strony świadomość w człowieku, iż winien jest okazać Panu Bogu wdzięczność, dokonać pewnej autorefleksji, żeby w ten sposób uświadomić sobie wagę działania Bożego w Kościele, a najmniejszą cząstką Kościoła jest parafia. I to działanie Boże się uobecnia w tym tu i teraz dla tych ludzi, których fizycznie gromadzi Kościół, a duchowo karmi i oczyszcza, umacnia życie sakramentalne w całej tej przestrzeni, jaką tworzy nasza parafia. A więc tak bym powiedział, jest takie zobowiązanie do wdzięczności wobec Pana Boga, do pewnej refleksji, oczywiście też okazja do wdzięczności wobec ludzi, gdyż te wszystkie dobre dzieła, które się dokonują, dokonują się przez ludzi – podkreślił.

Okazja do wspomnień

Reklama

Początki swojej pracy w biłgorajskim „Kościółku” wspominał ks. Czesław Szuran, który posługiwał w tej parafii jako proboszcz ponad 15 lat w latach 1993-2008. – Byłem już doświadczonym kapłanem, gdy przyjechałem do Biłgoraja, wiedziałem, że zgodnie z Soborem Watykańskim II, który mówił o powołaniu ludzi świeckich do działania w Kościele, postanowiłem tworzyć ruchy religijne w tejże parafii, np. Legion Maryi, Akcję Katolicką, Oazę, Bractwo Drogi Krzyżowej, chór, scholę dziecięcą i młodzieżową, zespół charytatywny, organizację Służby Liturgicznej Ołtarza, czyli ministrantów i lektorów. Miałem kontakt z różnymi ludźmi i lepiej poznałem potrzeby swoich parafian chorych, ubogich i samotnych – wyjaśniał.

Modlitwa i życzenia

Po Eucharystii wszyscy wierni przeszli w dziękczynnej procesji eucharystycznej wokół świątyni z wystawionym Najświętszym Sakramentem, aby dziękować Panu Bogu za dar parafialnej wspólnoty. Nie zabrakło również życzeń i podziękowań od przedstawicieli władz samorządowych, służb mundurowych i przedstawicieli parafii. Głos zabrali m.in. przewodniczący Rady Powiatu Marian Kurzyna, wicestarosta Beata Strzałka, burmistrz Biłgoraja Wojciech Gleń, komendanci powiatowi Policji i Straży Pożarnej oraz dziekan Dekanatu Biłgoraj Południe ks. Witold Batycki.

Rocznicowe obchody 40-lecia parafii św. Jerzego zakończyły się w poniedziałek, 20 maja, w święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, które zakończyły się tzw. „Wieczorem świadków” i modlitwą uwielbienia. Konferencję i modlitwę uwielbienia poprowadził znany świecki ewangelizator Witek Wilk. Wieczór uwielbienia poprzedziła Msza św., którą sprawowali kapłani związani z biłgorajskim „Kościółkiem”, a przewodniczył jej pochodzący z parafii św. Jerzego ks. Rafał Muda, obecnie prefekt Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej w Lublinie.

2024-06-11 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowy czas łaski

Niedziela zamojsko-lubaczowska 44/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Procesja eucharystyczna w dniu odpustu

Procesja eucharystyczna w dniu odpustu

W sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju odbyły się Misje Święte, które rozpoczęły się uroczystością odpustową ku czci Matki Bożej Różańcowej.

Wszystkich zgromadzonych 1 października w świątyni witał kustosz sanktuarium, ks. dziekan Witold Batycki. – Bardzo ważny czas w naszej parafii, taki, który przeżywamy raz na dziesięć lat. Pan Bóg daje nam tę wielką łaskę do wykorzystania, jaką są Misje Święte. Bardzo serdecznie witam w naszej wspólnocie Księży Sercanów, którzy będą siać w naszym życiu i w naszej parafii Słowo Boże. A czy przyjmiemy je, otworzymy się na to słowo i na ile to już zależy od nas samych. Mam nadzieję, że przez te siedem dni uda nam się znaleźć choć trochę czasu dla Pana Boga, który nigdy nie jest czasem straconym czy zmarnowanym. Pięknie się też składa, że początek i koniec naszych Misji jest jakby spięty klamrą przez Matkę Bożą Różańcową, którą dziś czcimy w naszych uroczystościach odpustowych. Misje Święte kończymy w sobotę i wtedy właśnie wypada wspomnienie Matki Bożej Różańcowej. Niech Maryja od początku do końca prowadzi nas, zachęca do gorliwej modlitwy, rozpala w naszych sercach ten płomień miłości do Pana Boga – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

W Krakowie więcej uczniów uczęszcza na religię niż edukację zdrowotną

2025-10-02 06:50

[ TEMATY ]

religia

edukacja zdrowotna

religia w szkole

Adobe Stock

Około 33 proc. uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. To mniej niż przewidywały władze samorządowe. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

To 17 081 uczniów z 51 116 uprawnionych – powiedziała w środę PAP dyrektor Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa Magdalena Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję