Reklama

Niedziela w Warszawie

Najpierw marsz

Obrona życia, rodziny, wolności i suwerenności jest możliwa tylko we wspólnym i zjednoczonym działaniu wszystkich, którym te wartości są drogie. Okazją do wyrażenia tej jedności będzie kolejny Marsz dla Życia i Rodziny, który 16 czerwca przejdzie ulicami stolicy.

2024-06-04 12:34

Niedziela warszawska 23/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Warszawa

Archiwum CŻiR

„Zjednoczeni dla życia, rodziny, Ojczyzny” – pod takim hasłem przejdzie w tym roku Marsz dla Życia i Rodziny w Warszawie

„Zjednoczeni dla życia, rodziny, Ojczyzny” – pod takim hasłem przejdzie w tym roku Marsz dla Życia i Rodziny w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Połączone zespoły Centrum Życia i Rodziny i Instytutu Ordo Iuris oraz prawie czterdzieści wspólnot i organizacji – partnerów wydarzenia, zapraszają do aktywnego uczestnictwa w warszawskim marszu, który w tym roku przejdzie pod hasłem: „Zjednoczeni dla życia, rodziny, Ojczyzny”. Wydarzenie otrzymało błogosławieństwo kard. Kazimierza Nycza oraz bp. Romualda Kamińskiego.

Wiele organizacji, jeden cel

Główna oś tegorocznego święta obrońców życia i rodziny przebiega przez kwestie związane z obroną życia, ochroną polskiej szkoły przed wynarodowieniem i permisywną edukacją seksualną oraz niezgodą na legalizację tzw. związków partnerskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Idziemy w obronie życia, rodziny i Ojczyzny. A nie da się obronić Ojczyzny bez obrony tych pierwszych postulatów – mówi Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny.

Hasło tegorocznego marszu, jak podkreśla Perłowski, ukazuje wielość ruchów i wspólnot, które nie zgadzają się na to, co dzieje się w Polsce w tych przestrzeniach.

– Chcemy pokazać, że nie jest to wydarzenie tylko jednej fundacji, ale wielu organizacji, ruchów, wspólnot, którym leży na sercu to, co dzieje się dziś w Polsce – zaznacza dyrektor CŻiR.

I rzeczywiście, w organizację warszawskiego Marszu włącza się w tym roku kilkadziesiąt organizacji partnerskich, religijnych i społecznych, m.in.: Fundacja Małych Stópek, Wojownicy Maryi, Wspólnota Sychar, Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej, Konfederacja Kobiet i wiele innych.

Marsze dla Życia i Rodziny już prawie od dwudziestu lat przechodzą ulicami kilkudziesięciu polskich miast i miasteczek, budując wyjątkowy ruch społeczny i wspólnotę, którą można nazwać marszową rodziną.

– Chodzi o to, abyśmy stanowili rodzinę organizacji, ludzi zjednoczonych wokół przeciwstawienia się temu naporowi rewolucji, z którym mamy do czynienia zwłaszcza od kilku miesięcy – mówi Paweł Kwaśniak, wieloletni koordynator Marszu dla Życia i Rodziny w Polsce.

Reklama

Zaznacza, że czerwcowy marsz będzie niejako kontynuacją Narodowego Marszu dla Życia, który 14 kwietnia – zgromadził w stolicy kilkadziesiąt tysięcy Polaków.

– Dlatego rozpoczniemy w miejscu, gdzie tamten Marsz się skończył, pokazując, że Marsz się nie zatrzymał, że idziemy z naszym przesłaniem dalej – zaznacza Paweł Kwaśniak. – Rządzący powinni otrzymać od całego społeczeństwa jasny komunikat, że nie ustąpimy w walce o przyszłość naszych dzieci, rodzin, naszej Ojczyzny. Że nie ustąpimy w walce o wolność i suwerenność, o którą walczyły pokolenia naszych przodków – konkluduje koordynator ruchu marszowego.

Ty też masz wpływ!

W obliczu zagrożeń, z którymi mamy do czynienia w Polsce, konieczne jest zjednoczenie się i publiczne wyrażenie sprzeciwu wobec niszczenia narodu.

– W sposób symboliczny chcemy przekazać rządzącym, że polskie społeczeństwo nie pozwoli pozbawić się swojej chrześcijańskiej tożsamości i nie będzie biernie przyglądać się zabijaniu dzieci w łonach matek oraz celowemu osłabianiu wartości rodziny. Jak mówił bł. kard. Stefan Wyszyński, naród to „rodzina rodzin” i będzie silny, jeżeli polskie rodziny będą liczne i silne – mówi Halszka Bielecka z Instytutu Ordo Iuris.

Bielecka zaznacza, że celem Marszu jest także przywrócenie wiary ludziom, że ich działania mają wpływ na rzeczywistość, w której żyją. A konkretnym wyrazem kontynuacji działań na rzecz obrony wartości, które pojawiają się na szyldach Marszu, będzie uruchamiany wkrótce przez Centrum Życia i Rodziny oraz Instytut Ordo Iuris program „Masz Wpływ”.

– To inicjatywa, która będzie wzmacniać pracę oddolną, dzięki zespołowi ekspertów programowych, specjalistów ds. komunikacji i systemowi szkoleń liderów. Do działań chcemy zaangażować obywateli i lokalnych liderów, którzy wytrwale angażują się w dzieło naprawy Rzeczypospolitej – podkreśla dyrektor Perłowski.

Reklama

Możesz pomóc

Aby wydarzenia takie jak Marsz dla Życia i Rodziny były naprawdę masowe, konieczne jest zaangażowanie wielu środowisk. A także pracy oddanych wolontariuszy: młodzieży, osób dorosłych i rodziców z dziećmi.

W gronie marszowej, warszawskiej rodziny można spotkać państwa Małgorzatę i Pawła Parysów, małżonków z 17-letnim stażem, rodziców Marty, Zosi, Alberta i Rafała. Pan Paweł wraz z dziećmi już trzykrotnie angażował się w pomoc wolontaryjną podczas marszu.

– Włączam się w kwestę na rzecz Domu Samotnej Matki w Chyliczkach w ramach akcji „Słoiczek dla Chyliczek”. Dzieci rozdają naklejki, baloniki i inne gadżety marszowe. Bardzo im się to podoba. Czują się potrzebne i ważne, gdy mogą pomóc w tak dużym wydarzeniu – podkreśla pan Paweł.

Jego zdaniem liczne uczestnictwo w marszu może pokazać rządzącym, a także zwykłym ludziom, że większość osób w Polsce jest przywiązana do tradycyjnych wartości.

– Mieszkałem przez pewien czas we Francji i widziałem, że choć tam osób o poglądach konserwatywnych jest mniej niż w Polsce, to demonstracje w obronie wspomnianych wartości były wielokrotnie liczniejsze niż nasz marsz. Tego potrzeba także u nas – zaznacza Paweł Parys.

Czynny udział w Marszu dla Życia i rodziny bierze już po raz kolejny także Honorata Szczęsna. Na co dzień pracuje w zespole przedszkolno-żłobkowym. Do pracy z dziećmi zainspirował ją wolontariat misyjny w Afryce i Indiach. Marsz jest dla niej szansą publicznego „wyznania” ważnych wartości.

– Motywacją jest miłość do dzieci i myśl, że konkretnie mogę wesprzeć te dzieci, które potrzebują pomocy – przyznaje młoda kobieta.

Zdaniem Honoraty ważne są dziś inicjatywy, które zmienią wśród młodych ludzi negatywne myślenie o zakładaniu rodziny i otwartości na dar potomstwa.

– Potrzebne jest również silniejsze zaistnienie w mediach społecznościowych, z których korzystają młodzi. Jednak największe nadzieje na umacnianie obrony życia i rodziny w naszej Ojczyźnie, upatruję w osobistej formacji duchowej na drodze wiary, która prowadzi do odkrycia prawdy o życiu i śmierci każdego człowieka – podkreśla wolontariuszka.

Tegoroczny Marsz dla Życia i Rodziny rozpocznie się w niedzielę 16 czerwca Mszą św. w intencji obrony życia o 11.30 w kościele św. Aleksandra na pl. Trzech Krzyży. Uczestnicy przejdą ul. Wiejską, zatrzymując się na chwilę przed Sejmem. Następnie wyruszą pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Pałac Belwederski. Obrońcom życia i rodziny towarzyszył będzie Dzwon Nienarodzonych – poruszający sumienia i symbolizujący głos tych, którzy sami mówić jeszcze nie mogą.

Szczegółowe informacje na stronie: www.marsz.org

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od księdza Jerzego się zaczęło

Niedziela warszawska 38/2012

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

Warszawa

bł. Jerzy Popiełuszko

ARCHIWUM OJCÓW PAULINÓW

Ks. Jerzy Popiełuszko na Szczycie Jasnogórskim w czasie I Pielgrzymki Ludzi Pracy - 1983 r.

Ks. Jerzy Popiełuszko na Szczycie Jasnogórskim w czasie I Pielgrzymki Ludzi Pracy - 1983 r.

To właśnie podczas Pielgrzymki Ludzi Pracy ks. Popiełuszko otrzymał zaproszenie do Bydgoszczy na 19 października 1984 r., czyli na ten dzień, w którym zginął

Tegoroczna Pielgrzymka Ludzi Pracy na Jasną Górę ma charakter jubileuszowy. Dokładnie trzydzieści lat temu po raz pierwszy zorganizował ją z Warszawy ks. Jerzy Popiełuszko.
Na pomysł wpadł w 1983 r., po wizycie Jana Pawła II w Polsce. - Pamiętam, jak żalił się, że różne stany i środowiska mają wyznaczony dzień pielgrzymek na Jasną Górę, a świat ludzi pracy nie - wspomina Katarzyna Soborak, szefowa Ośrodka Życia i Dokumentacji błogosławionego Męczennika.
Ks. Popiełuszko pomysł konsultował z przywódcą „Solidarności” Lechem Wałęsą i z ludźmi, dla których prowadził spotkania duszpasterskie. Odzew pojawił się natychmiast. Dla wszystkich było oczywiste, że warto raz w roku pojawić się razem na Jasnej Górze i wspólnie się modlić. A kiedy tylko została ustalona data pielgrzymki - na ostatnią niedzielę września - wiadomość o tym zaczęła się błyskawicznie rozchodzić. Ludzie pracy z całej Polski organizowali autokary i zapisywali się na ten wyjazd.
Na Jasnej Górze zebrało się ponad osiem tysięcy pątników. Program duchowy w całości układał ksiądz Jerzy. Najpierw, na Szczycie odprawił Mszę św. A potem robotnicy odczytali Modlitwę Dziękczynną Robotnika. Silnymi, męskimi głosami recytowali z całych sił: „My robotnicy, zgromadzeni na pierwszej pielgrzymce u stóp Jasnej Góry, dziękujemy Pani Jasnogórskiej za Matczyną opiekę nad nami. Matko Boża, 11 grudnia 1980 r. witaliśmy Cię w Warszawie jakże gorącą modlitwą. Pełni trwogi o dni następne, zanosiliśmy błaganie: nie opuszczaj nas...”.
Potem ksiądz Jerzy poprowadził rozważania różańcowe. Prosił w nich Maryję, by wspierała tych, których dotyka niepokój, którzy czują się załamani, upokorzeni, pozbawieni praw i ludzkiej godności. „Tak trudno dzisiaj zachować właściwą godność człowieka, kiedy człowiek jest poniewierany, kiedy staje się narzędziem pracy” - mówił.
Po raz drugi ks. Popiełuszko uczestniczył w Pielgrzymce Ludzi Pracy w 1984 r., niecały miesiąc przed śmiercią. To wtedy, na Jasnej Górze spotkał się z ks. Jerzym Osińskim z Bydgoszczy, który zaprosił go do swojej parafii Świętych Braci Męczenników, by 19 października odprawił tam Mszę św. To właśnie ta Msza św. była ostatnia, jaką odprawił ks. Popiełuszko.
Po śmierci Kapłana w Pielgrzymce Ludzi Pracy na Jasnej Górze, rok w rok, uczestniczy jego matka Marianna Popiełuszko.

CZYTAJ DALEJ

Zamach na katechezę

2024-06-25 14:15

Niedziela Ogólnopolska 26/2024, str. 29-31

[ TEMATY ]

katecheza

Adobe Stock/GK

Kościół, katecheci i rodzice zaniepokojeni są informacjami, które padły z ust minister edukacji Barbary Nowackiej na temat planowanych zmian w nauczaniu katechezy. Trudno w ich obliczu milczeć.

Pełnoprawny przedmiot

CZYTAJ DALEJ

Wypadek polskiego autokaru w Niemczech

2024-06-28 09:41

[ TEMATY ]

wypadek

pixabay.com

Co najmniej 16 osób zostało rannych w piątek nad ranem w wypadku polskiego autokaru w Meklemburgii-Pomorzu Przednim na północnym wschodzie Niemiec. Według wstępnych ustaleń autokar z 59 pasażerami zjechał z autostrady między Hamburgiem a Berlinem i uderzył w barierkę i znak drogowy.

Do wypadku doszło na trasie nr 24 w Blievenstorf, około 35 km na południowy wschód od miasta Schwerin. Pasażerowie doznali obrażeń, szczególnie twarzy, na skutek zranienia szkłem z rozbitych szyb pojazdu – powiadomiła lokalna policja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję