Reklama

Niedziela Przemyska

Według Serca Jezusowego

Kapłan jutra ma mieć serce podobne do Serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte, tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal podczas święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

Niedziela przemyska 21/2024, str. I

[ TEMATY ]

Przemyśl

Kl. Krzysztof Bilik

Najważniejszy moment, to gest nałożenia rąk przez biskupa

Najważniejszy moment, to gest nałożenia rąk przez biskupa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie homilii metropolita przemyski zwrócił się do kandydatów do święceń: – Jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani, jak przypomniał nam Chrystus. To On was wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił abp Szal.

Zastanawiając się nad tym, jakimi cechami powinien odznaczać się współcześnie kapłan, biskup przemyski wskazywał: – Przede wszystkim kapłan powinien być człowiekiem wiary według Serca Jezusowego, człowiekiem nadziei i miłości. Ma to przeżywać w głębi swojego serca. Dalej, bardzo ważne jest to, co też przejawiało się w waszych odpowiedziach, że kapłan nie jest tylko dla siebie. Jest dla Kościoła, dla Pana Boga i ma ten charyzmat realizować dla wspólnoty wiary. Wy drodzy bracia diakoni macie pocieszać i pouczać ludzi, jak nawiązywać kontakt z Panem Bogiem, być w tym zakresie uległym natchnieniom Ducha Świętego. Kapłan jutra powinien angażować się w swoje powołanie całym swoim życiem – wskazywał arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kontynuując rozważania, kaznodzieja wskazywał na kolejne cechy: – Kapłan jutra, ma być człowiekiem, do którego będą przychodzić ludzie po umocnienie, zwłaszcza w wierze. Ci, którzy już są wierzący, ale chcą, żeby kapłan jeszcze ich umocnił. Kapłani są także posłani do tego, aby być z ludźmi, którzy mają rezerwę do Pana Boga, do Kościoła, do kapłanów. Jakże potrzebna jest posługa kapłana także w środowiskach, w których rodzice zaczynają nie posyłać dzieci na katechezę, czy w miejscach nastawionych niechętnie do Pana Boga. W tym wszystkim jakże ważne jest powiedzenie, na które często powoływał się św. Paweł VI, papież, że słowa pouczają, a przykłady pociągają oraz, że świat dzisiejszy potrzebuje bardziej świadków aniżeli nauczycieli, a nauczycieli o tyle, o ile są świadkami. Obok przepowiadania słowa Bożego, głoszenia Ewangelii z wysokości ambony, słowo Boże mamy wszyscy i kapłani, i siostry zakonne, i wszyscy wierni przekazywać także świadectwem swojego życia. Zgodnie z nurtem, który pojawia się w Kościele, kapłan ma być człowiekiem, który umie słuchać, najpierw Pana Boga, a także słuchać drugiego człowieka, dzieląc z nim jego radości, smutki i problemy. Kapłan nie będzie człowiekiem, który będzie nerwowo gonił za pieniądzem, ale będzie szukał przede wszystkim woli Bożej. Nie podda się pesymizmowi, bo wierzy, że za nim stoi Chrystus, nawet w ciemnych dniach jego posługi. To Chrystus przyniesie zwycięstwo – mówił abp Adam Szal.

Jak wskazywał metropolita przemyski, kapłan ma polegać na sile Ewangelii i pokornie wypełniać swoje powołanie: – Jakże ważne jest stwierdzenie, w ogniu dyskusji politycznej, że kapłan, nawet jeżeli jest silny, nie powinien łączyć się z takimi czy innymi środowiskami, powodując tym samym odsunięcie od wpływu Ewangelii na życie pozostałej części społeczeństwa. Kapłan jutra ma być człowiekiem, który nie jest funkcjonariuszem kultu, ale realizuje swoje powołanie i czeka z pokorą na zwycięstwo Chrystusa i Jego łaski. Kapłan jutra winien mieć optymizm życiowy i ufać, że tam gdzie nie dociera słowo Boże i sakramenty, a Chrystus nie jest przyjmowany, trzeba cierpliwie czekać i świadczyć o Nim – wyliczał kolejne wymagania abp Szal.

Powołując się na słowo Karla Rahnera, mówił: – Kapłan ma być człowiekiem o przebitym sercu, przebitym nieobecnością Boga w świecie, przebitym szaleństwem miłości, przebitym doświadczeniem własnej nędzy i dogłębnej słabości, a wierzący tylko we własną przydatność jako narzędzia, którego używa Pan Bóg – wskazywał biskup przemyski.

18 maja w bazylice archikatedralnej w Przemyślu święcenia kapłańskie przyjęli diakoni: Bartłomiej Cipora z parafii Dydnia, Karol Jagiełło z parafii Jelna, Mateusz Kielar z parafii Blizne, Michał Wacławik z parafii Bożego Miłosierdzia w Krośnie, Adrian Wołoszyn z parafii Pełnatycze i Łukasz Zięba z parafii Wola Zarczycka. Następnego dnia księża neoprezbiterzy odprawili Msze św. prymicyjne w swoich parafiach, a w czerwcu zostaną skierowani na wakacyjne posługi, a następnie na pierwsze placówki duszpasterskie.

2024-05-21 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obłóczyny w Seminarium

Niedziela przemyska 51/2021, str. VI

[ TEMATY ]

obłóczyny

Przemyśl

Kl. Łukasz Zięba

Moment rozpoczęcia celebracji

Moment rozpoczęcia celebracji

W Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu odbyła się uroczystość obłóczyn.

Obłóczyny to obrzęd liturgiczny w czasie którego alumni kursu III po raz pierwszy, w sposób uroczysty, ubierają strój duchowny, którym jest sutanna. Wydarzenie to ma zawsze miejsce 7 grudnia, czyli w wigilię święta Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i odbywa się podczas wspólnie odprawianych Nieszporów.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wizerunek Matki Bożej z Guadalupe, obecny na indiańskim płaszczu uplecionym z włókien agawy, od prawie pięciu wieków spędza sen z powiek zatwardziałym agnostykom i wielu naukowcom. O jego tajemnicy z Ewą Kowalewską rozmawia Bernadeta Grabowska.

BERNADETA GRABOWSKA: - Czym jest acheiropoietos?
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję