Reklama

Kościół

Tarnów

Mistrzowie ciała i ducha

Na mistrzostwach w piłce nożnej halowej Liturgicznej Służby Ołtarza spotkały się najlepsze drużyny ministrantów i lektorów z diecezji tarnowskiej.

Niedziela Plus 19/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

#Tarnów

Kacper Jeż/LSO DT

W zawodach wzięło udział ponad 300 piłkarzy – ministrantów

W zawodach wzięło udział ponad 300 piłkarzy – ministrantów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chłopcy rozgrywali mecze w trzech kategoriach: ministranci, lektorzy młodsi i lektorzy starsi. Zawody rozpoczęła Msza św. w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Jakuba Apostoła w Brzesku.

Najlepszy trener

– Bardzo dobrze, że te rozgrywki zaczynamy od Mszy św. To właśnie tu, przy ołtarzu, odbywa się najważniejszy trening: trening życia – powiedział w homilii ks. Łukasz Szczepanik, wikariusz z Czarnej. – Każdy z was, drodzy ministranci i lektorzy, kiedy staje do służenia przy ołtarzu, bierze udział w zawodach, w których do wygrania jest niewiędnący wieniec chwały. Podczas Eucharystii ćwiczymy pod okiem najważniejszego i najlepszego trenera – Jezusa Chrystusa. Pamiętajmy, że wiara to nie tylko słowa. Jak w zawodach ważne są każdy nasz oddech, ruch i krok, tak samo to wszystko składa się na naszą wiarę. Od niej zależy moje najważniejsze zwycięstwo, czyli zdobycie nieprzechodniego pucharu, którym jest niebo – kontynuował kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz Sylwester Brzeźny, diecezjalny duszpasterz LSO, zauważył, że moment rozgrywek diecezjalnych to ważne wydarzenie dla duszpasterstwa: – To nie tylko święto sportu, ale przede wszystkim święto tych chłopców. To w pewien sposób dzień zwieńczenia ich całorocznej pracy zarówno przy ołtarzu, jak i na boisku. Zdrowa rywalizacja pomaga im się integrować, z kolei potknięcia i porażki są dla nich motorem napędowym do pracy nad sobą.

Debiutanci

Reklama

W kategorii ministrantów wygrała drużyna z Siennej. Ministranci nie kryli radości, bo nigdy jeszcze nie doszli tak wysoko. – Pierwszy raz w ogóle dotarliśmy do etapu diecezjalnego i samo to było już dla nas sukcesem. Gdy się okazało, że wygraliśmy finał i jedziemy dalej, nie mogłem w to uwierzyć – relacjonował Kacper Świderski, który został też królem strzelców w swojej kategorii. Dla jego kolegi z drużyny – Ignacego Berrahala te zawody były równie wyjątkowe: – W tamtym roku zostałem sfaulowany już w pierwszym meczu. Doznałem poważnej kontuzji, z powodu której nie mogłem grać przez resztę rozgrywek, dlatego bardzo się cieszę, że w tym roku zagrałem wszystkie mecze i razem z kolegami poczułem smak zwycięstwa.

Zadowolenia z siebie i zespołu nie krył Dawid Okas. Jego drużyna z parafii św. Jakuba w Brzesku wygrała w kategorii lektorów młodszych. – Bardzo dobrze graliśmy, a nasz bramkarz okazał się najlepszy w naszej kategorii. Cieszymy się i z radością wracamy do domu – powiedział Dawid.

Spośród lektorów starszych najlepsi okazali się z kolei zawodnicy z Radgoszczy. – Były potężne emocje i mimo okropnego zmęczenia czuję się świetnie. Smak wygranej podkręca dodatkowo to, że nigdy nie wygraliśmy na etapie diecezjalnym. Tym bardziej jestem zmotywowany, żeby jak najlepiej reprezentować naszą diecezję w rozgrywkach ogólnopolskich – zaznaczył Marek Skiba, kapitan zwycięskiej drużyny. Dodał, że służba przy ołtarzu i piłka to jedne z ważniejszych aspektów jego życia, które wzajemnie się przenikają. – Boisko i służenie uczą przede wszystkim wytrwałości i cierpliwości. Z kolei słowo Boże, które czytam w kościele, pokazuje mi, że uczciwość to istotna cnota, którą należy w sobie pielęgnować. Nawet na boisku, gdzie nieraz kusi, żeby oszukać – powiedział z uśmiechem lektor.

2024-05-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dać się porwać! Pielgrzymi z Bochni na przystanku w Bieżanowie

[ TEMATY ]

Tarnów

Norbert Polak

Pątnicy dołączą do krakowskiej pielgrzymki

Pątnicy dołączą do krakowskiej pielgrzymki

Pielgrzymi z Bochni pod przewodnictwem ks. Pawła Skraby przybyli do parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krakowie-Bieżanowie, by posilić się i pomaszerować dalej do Jasnogórskiej Pani.

Czekaliśmy z proboszczem i ministrantem na przybycie gości, którzy mieli się wyłonić z zakrętu. Deszcz, ostatnie przygotowania i refleksje ks. Bogdana Markiewicza na temat sensu pielgrzymowania. - Od wieków mówi się, że pielgrzymka to rekolekcje w drodze. Szczególnie teraz, w okresie pandemii, gdy jest związana z trudnościami, obostrzeniami, taka pielgrzymka ma szczególne znaczenie - podkreślił i dodał: - Cieszę się, że już od kilkunastu lat pielgrzymka z Bochni zatrzymuje się u nas, gdzie pątnicy odpoczywają, wyruszają, a kolejnego dnia dołączają do pielgrzymki krakowskiej na Jasną Górę. Zazwyczaj jest to grupa 70-80 osób, w większości ludzie młodzi. Jako wspólnota parafialna cieszymy się również dlatego, że pielgrzymom powierzamy wszystkie nasze intencje, trudności.
CZYTAJ DALEJ

Ile razy jeszcze się mają pomylić?

2025-02-19 06:57

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Historia lubi się powtarzać, a w wypadku Niemiec jakoś cały czas ze szkodą dla naszego kontynentu. Czy nasi zachodni sąsiedzi nigdy nie wyciągają wniosków, czy może wyciągają inne niż powinni albo my od nich oczekujemy, wciąż naiwnie wierząc, że powinni kierować się dobrem sąsiadów i Europy. A jak jest w rzeczywistości?

Raz po raz, podejmując decyzje, które destabilizują Europę, wciągają inne kraje w swoje błędy – a potem, zamiast ponosić konsekwencje, obejmują rolę „rozwiązujących” kryzysy, które sami stworzyli. Ukraina jest tego kolejnym przykładem.
CZYTAJ DALEJ

Trump ostro krytykuje Zełenskiego. Nazwał go "dyktatorem bez wyborów"

2025-02-19 19:48

[ TEMATY ]

USA

Ukraina

Donald Trump

Wołodymyr Zełenski

dyktator bez wyborów

PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan

Prezydent USA Donald Trump w środę nazwał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów" i powiedział, żeby "działał szybko, bo inaczej nie będzie miał kraju". Zarzucił mu, że wykonał "okropną robotę" jako szef państwa i namówił USA na udział w "wojnie, której nie mógł wygrać".

"Pomyślcie: umiarkowanie udany komik, Wołodymyr Zełenski, namówił Stany Zjednoczone Ameryki do wydania 350 mld dolarów, aby rozpocząć wojnę, której nie można było wygrać, która nigdy nie musiała się zacząć, wojnę, której on, bez USA i Trumpa nigdy nie będzie w stanie zakończyć" - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję