Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Kapłan czasu próby

Sylwetkę ks. Józefa Waląga przypomniano w czasie tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 12/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Lubaczów

Adam Łazar

Wystawa cieszy się zainteresowaniem mieszkańców

Wystawa cieszy się zainteresowaniem mieszkańców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorem obchodów było Muzeum Kresów w Lubaczowie. Partnerami zorganizowanego wydarzenia były: Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie i Gdańsku, Publiczna Szkoła Podstawowa im. Bohaterów Września 1939 w Łukawcu, parafia Objawienia Pańskiego w Łukawcu oraz Północna TV. W kościele parafialnym NMP Królowej Polski w Łukawcu, po modlitwie pod przewodnictwem proboszcza ks. Dominika Samulaka, otwarta została wystawa „Ks. Józef Waląg”, autorstwa dr. Jana Hlebowicza z Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku. Jest on autorem książki o ks. J. Walągu Ksiądz w smoczej jamie. Dr Wojciech Hanus z Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie wygłosił prelekcję na temat związków ks. Józefa Waląga z ziemią lubaczowską. Uczestnicy wydarzenia obejrzeli projekcję filmu Najdłuższa misja księdza co kulom się nie kłaniał produkcji Północna TV. Uroczystość ta była dobrą lekcją dla uczniów szkoły w Łukawcu. W godzinach popołudniowych w siedzibie głównej Muzeum Kresów w Lubaczowie dr Wojciech Hanus wygłosił wykład Ks. Józef Waląg, kapłan i żołnierz wyklęty, kapelan Armii Krajowej i Zrzeszenia «Wolność i Niezawisłość» ziemi lubaczowskiej. Postać tego kapłana archidiecezji lwowskiej i gdańskiej jest mało znana, warto przypomnieć kilka faktów z jego życiorysu.

Sylwetka kapłana

Urodził się 2 stycznia 1910 r. w małopolskiej wsi Moszczenica. Pochodził z chłopskiej niezamożnej, wielodzietnej rodziny. Kształcił się w Państwowym Gimnazjum im. Mariana Kromera w Gorlicach, a po zdaniu matury w 1928 r. wstąpił do Seminarium Duchownego we Lwowie. 19 czerwca 1933 r. obronił pracę magisterską na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Pracował w parafiach Dunajów, Bursztyn, Brzuchowice. We wrześniu 1940 r. ks. Józef Waląg wstąpił w szeregi Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej. Kilka miesięcy później został zaprzysiężony jako kapelan oddziałów AK z przydziałem do Inspektoratu Przemyśl Obwód Lubaczów. Przyjął pseudonim „Góral”. Brał aktywny udział w gromadzeniu broni, prowadził tajne nauczanie, dostarczał meldunki, kolportował tajną prasę, chronił żołnierzy AK przed wywózką na roboty przymusowe do Niemiec. Okres najbardziej spektakularnych akcji, w których uczestnikiem był także ks. Waląg, przypadł na okres od września 1944 r., kiedy Obwód Lubaczów AK zaczął organizować Tadeusz Żelechowski pseudonim „Ring”, cichociemny. Doszło wtedy do wielu spektakularnych akcji, takich jak: zamach na szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego Mikołaja Haciuka, zamach na komendanta powiatowego MO Leona Bębna i jego doradcę z NKWD mjr. Bałyszewa oraz odbicie z rąk UB Juliana Bistronia „Godziemby”, poprzedniego dowódcy Obwodu Lubaczów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bohater w sutannie

W okresie, gdy oddziały UPA rozpoczęły ludobójstwo Polaków w Małopolsce Wschodniej ks. J. Waląg zorganizował z bronią w ręku obronę wsi Łukawiec Po rozwiązaniu AK ks. J. Waląg wstąpił w szeregi Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Działał w ramach V Rejonu WiN na powiat Tomaszów Lubelski pod pseudonimem „Marian”.

We wrześniu 1946 r. został zdekonspirowany. Trafił do okrytej ponurą sławą katowni UB na Zamku Lubelskim. Po zwolnieniu w 1950 r. na stałe związał swoje życie z Pomorzem. W 1957 r. został administratorem, a później proboszczem parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Pruszczu Gdańskim. Nadal był inwigilowany i szykanowany przez komunistyczne władze i Służbę Bezpieczeństwa. Zmarł w 1997 r. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w Pruszczu Gdańskim.

2024-03-19 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stolica polskiego rysunku współczesnego

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Lubaczów

Adam Łazar

Nagrodzeni artyści

Nagrodzeni artyści

Wernisaż wystawy pokonkursowej XI Triennale Polskiego Rysunku Współczesnego Lubaczów 2023 odbył się w Lubaczowie.

W niedzielę, 24 września 2023 r. w Galerii Oficyna w Zespole Zamkowo-Parkowym przy Muzeum Kresów odbył się jubileuszowy wernisaż, w 30-lecie istnienia konkursu i został poświęcony pamięci dr Bożeny Kowalskiej (1930-2023), wybitnej historyk sztuki oraz przewodniczącej Triennale w latach 1996-2005. – Na tegoroczny konkurs wpłynęło 487 prac od 180 artystów. Oceny ich dokonało jury w składzie: prof. Dariusz Kaca (przewodniczący jury), Iwona Dorota Bigos, dr Marek Głowacki, dr Anna Hlebowicz, Mariusz Jończy oraz Janusz Szpyt. Do wystawy zakwalifikowało 112 prac 57 artystów. Pierwsza wystawa pokonkursowa Polskiego Rysunku Współczesnego była prezentowana w 1993 r. Od tamtego wydarzenia minęło 30 lat. Obecna jedenasta edycja przeglądu stawia lubaczowski konkurs wśród nielicznych trwających nieprzerwanie, mimo, że organizowany jest w mieście odległym od dużych ośrodków kulturotwórczych. Okazuje się, że sztuka nie ma granic. Lubaczów jest miastem sztuki. Dzięki temu konkursowi Muzeum Kresów w Lubaczowie ma jedną z największych kolekcji współczesnego rysunku, najlepszych artystów z Polski – poinformowała kurator wystawy pokonkursowej Katarzyna Warmińska-Mazurek.

CZYTAJ DALEJ

Mistrz miłosierdzia

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

kapłan

miłosierdzie

kapłan

wikipedia.org

Św. Józef Benedykt Cottolengo, prezbiter

Św. Józef Benedykt
Cottolengo, prezbiter

Niósł pomoc tym cierpiącym, na których inni nawet nie chcieli spojrzeć.

Józef Benedykt Cottolengo od najmłodszych lat wyróżniał się wrażliwością na los ubogich. Z domu rodzinnego wyniósł zasady życia chrześcijańskiego oraz głębokie nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. Do seminarium wstąpił w czasach, gdy po wybuchu rewolucji francuskiej wzmogły się represje przeciwko Kościołowi. Święcenia kapłańskie przyjął w 1811 r.

CZYTAJ DALEJ

Izabela Kloc: polskie kopalnie mogły zostać zamknięte. Cudem udało się je ocalić

2024-05-01 06:54

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Izabela Kloc

Łukasz Brodzik

Izabela Kloc

Izabela Kloc

Polityka unijna mogła w bardzo krótkim tempie doprowadzić do zamknięcia polskich kopalni węgla. Tylko dzięki aktywnej postawie rządu Zjednoczonej Prawicy i polskich eurodeputowanych udało się to zastopować - twierdzi Izabela Kloc, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Frans Timmermans jeszcze całkiem niedawno tłumaczył przedsiębiorcom, że koszty związane z emisją dwutlenku węgla będą mogli przerzucać na konsumentów. Jeśli taka filozofia jest w Komisji Europejskiej, to Europa skazana jest na porażkę - dodaje europoseł EKR-u.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję