Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

W drodze ku jubileuszowi

Pyrzyce Zastanawiając się nad rolą tego miejsca w procesie ewangelizacyjnym Pomorza Zachodniego warto postawić sobie pytanie: dlaczego św. Otton zaczął od Pyrzyc? – mówi proboszcz ks. Grzegorz Harasimiak.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2024, str. III

[ TEMATY ]

Pyrzyce

Ks. Robert Gołębiowski

Rewitalizacja terenu Studzienki Ottonowej w Pyrzycach

Rewitalizacja terenu Studzienki Ottonowej w Pyrzycach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecny rok jest dla naszej archidiecezji czasem podniosłego Jubileuszu 900-lecia Pomorskiej Misji Ewangelizacyjnej św. Ottona z Bambergu. Szczególnym miejscem tych obchodów stają się Pyrzyce.

To właśnie na tej tak żyznej rolniczo ziemi w 1124 r. padło także na grunt wielu ludzkich serc ziarno wiary zasiane przez Apostoła Pomorza św. Ottona. W miejscu gdzie dokonało się ich narodzenie do życia wraz z Bogiem dominuje Studzienka Ottonowa, upamiętniająca tamte chwile, ale również zapraszająca do modlitwy i refleksji nad tożsamością naszej wiary. Kiedy przejeżdża się ul. Warszawską w Pyrzycach dostrzec można ogrom prac, które podjęte zostały w celu godnego uczczenia rocznicy chrztu, ale również stworzenia tutaj miejsca kultu połączonego z historycznym uświadamianiem znaczenia tego, co wydarzyło sie wówczas i co ma swoje głębokie odniesienie do współczesnej rzeczywistości. Animatorem wszystkich poczynań jest ks. dr kan. Grzegorz Harasimiak, dziekan pyrzycki i proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Bolesnej, na terenie której znajduje się studzienka. W imieniu naszych Czytelników poprosiłem ks. dr. Grzegorza o poprowadzenie nas ścieżkami historii tego miejsca z przybliżeniem aktualnych prac przygotowawczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Zastanawiając się nad rolą Pyrzyc w procesie ewangelizacyjnym Pomorza Zachodniego – mówi ks. dr Grzegorz – warto postawić sobie pytanie nad znaczeniem naszego miasta w całokształcie działalności misyjnej na tym terenie. Dlaczego św. Otton zaczął od Pyrzyc? Uświadamiając sobie oddziaływanie tego miejsca trzeba podkreślić, że w porównaniu chociażby ze Szczecinem, Wolinem czy Kamieniem Pomorskim, Pyrzyce odznaczają się ogromną specyfiką poczynań. Tutejsza społeczność była z początku bardzo zachowawcza wobec Ottona, jednakże kiedy przyjęła chrześcijaństwo, to się już nigdy jego nie wyrzekła, w odróżnieniu do Szczecina, czy Wolina, gdzie były nawet zamachy na bp. Ottona. Nigdy nie doszło tutaj do rewolty, a tym bardziej należy podkreślić, że to właśnie tutaj powstał pierwszy kościół z obsługującym go kapłanem.

Reklama

O wysokiej świadomości przyjętej wiary mówi także fakt, że kiedy Warcisław zorganizował wyprawę w głąb Polski i zniszczył m.in. Płock, to pyrzyczanie w niej nie uczestniczyli. Gdy Wolin był miejscem handlu niewolnikami, zwłaszcza Słowian podbijanych przez inne społeczności, w tym Arabów, oblicze ziemi pyrzyckiej wyglądało zupełnie inaczej. Tutejsza ludność nie uprawiała handlu ludźmi, ale żyła przede wszystkim z uprawy ziemi, z rolnictwa stąd też chrześcijaństwo weszło w to życie w sposób naturalny.

Zwróćmy uwagę jeszcze na herb Pyrzyc, w którym znajduje się brama z wyeksponowanym Gryfem Pomorskim. Można powiedzieć, że naturalną bramą do Szczecina są Pyrzyce, a kto ma Pyrzyce, ten ma Gryfa, czyli tutejszą ziemię szczecińską. Dowodem siły Pyrzyc jest także to, że nigdy nie zostały zdobyte jako miasto, były więc mocnym bastionem, przede wszystkim wiary – kończy pierwszą część refleksji o działalności misyjnej św. Ottona ks. dr Grzegorz Harasimiak.

2024-02-27 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrzcielne źródło patrona

Niedziela szczecińsko-kamieńska 12/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Pyrzyce

Ks. Robert Gołębiowski

Chrzcielnica ze studnią św. Ottona

Chrzcielnica ze studnią św. Ottona

Zbliża się czas głównych obchodów Jubileuszu 900-lecia Pomorskiej Misji Ewangelizacyjnej św. Ottona z Bambergu. Poprosiliśmy o przybliżenie kontekstu historycznego misji św. Ottona byłego burmistrza i starostę pyrzyckiego Kazimierza Lipińskiego.

Ksiądz Robert Gołębiowski: Był Pan przez 12 lat burmistrzem Pyrzyc, a następnie starostą. Jako rodowity pyrzyczanin, jak Pan osobiście odczytuje charyzmat św. Ottona?

Kazimierz Lipiński: Kiedy rozpocząłem swoją misję społeczną nawiązałem wówczas bliski kontakt z ks. kan. Januarym Żelawskim – kustoszem sanktuarium w Brzesku, który jest zafascynowany św. Ottonem i nieustannie podkreślał, że także tam Apostoł Pomorza ochrzcił grupę wiernych. Przez te kontakty zbliżyłem się do miejscowego Źródła Jordan oraz do pyrzyckiego baptysterium, a przez to do osoby św. Ottona, chcąc poznać wszystkie szczegóły dotyczące jego posługi i odkrycia wartości dokonanego dzieła dla historii ziemi pyrzyckiej. Będąc burmistrzem napisałem wówczas artykuł o znaczeniu posługi św. Ottona nawiązując do słów Jana Pawła II: „abyśmy strzegli dziedzictwa, któremu na imię Polska”. Do tego dziedzictwa niewątpliwie należy misja św. Ottona, dlatego skupiliśmy się w pracach samorządowych nad przywróceniem właściwego miejsca dla kultu tego świętego. W konsekwencji doprowadziło to chociażby do wyjazdu przedstawicieli samorządu oraz liderów grup wiejskich do Bambergu, gdzie nawiedziliśmy m.in. grób św. Ottona, a także miejscową katedrę. Zaowocowało to także obchodami 885. rocznicy Chrztu w Pyrzycach, a następnie nadaniem patronatu i późniejszym przybyciem 10 czerwca 2009 r. abp. Ludwiga Schicka do Pyrzyc i uroczystym zainstalowaniem relikwii Apostoła Pomorza w kościele Wniebowzięcia NMP i św. Maurycego. Przekazał je na ręce abp. Andrzeja Dzięgi i proboszcza ks. Tadeusza Zachary, chrystusowca. Wydarzenia te sprawiły, że ze szczególnym podejściem zacząłem troszczyć się o przypominanie i rozkrzewianie dzieła, którego dokonał u nas nasz Patron.

CZYTAJ DALEJ

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem umacnia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Graziako

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Poniedziałek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję