Reklama

Niedziela Częstochowska

Blisko ołtarza

Niedziela w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Woli Krzysztoporskiej była świadkiem uroczystego przyjęcia chłopców w szeregi Liturgicznej Służby Ołtarza.

Niedziela częstochowska 45/2023, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Karol Porwich/Niedziela

Ministranci ze swym opiekunem ks. Grzegorzem Pasztaleńcem

Ministranci ze swym opiekunem ks. Grzegorzem Pasztaleńcem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aneta i Marcin Mastalerzowie są rodzicami Jakuba, który niedawno uroczyście przystąpił do ministranckiej braci.

– Zdecydował się być ministrantem pod wpływem kolegi, który pierwszy poszedł służyć przy ołtarzu. Kuba powiedział nam, że też chciałby być w LSO. Zachęcił go do tego również poprzedni ksiądz wikariusz. Dla nas zainteresowanie syna jest fajne, tym bardziej że nie namawialiśmy go do tego ani nie zmuszaliśmy – on sam chciał. Z wyboru syna bardzo się cieszymy – zapewniają państwo Mastalerzowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Samodzielne wybory

Filip Filipczak na pytanie, dlaczego służy przy ołtarzu, po chwili zastanowienia odpowiada, że jest tam tak po prostu, bo służba liturgiczna jest dla niego sprawą oczywistą. Uważa, że w czasie sprawowania Eucharystii lepiej jest być po tej drugiej stronie. – Przynajmniej jest co robić – zauważa rezolutnie. A na pytanie, czy jest pracowity, odpowiada, że owszem, ale na kwestię, czy zawsze ma posprzątany pokój, odpowiada żartobliwie: – To jest inna sprawa. I dodaje: – Koledzy namawiali mnie, żebym wstąpił do LSO. Mówili, że jest fajnie. Kiedy jestem przy ołtarzu, lubię zajmować się ampułkami. Pan Bóg jest dla mnie ważny, bo mnie stworzył – zaznacza Filip. Wioletta Żarska-Filipczak, mama Filipa, jak każda matka martwi się o przyszłość syna, ale uważa, że chrześcijańskie wychowanie będzie go wzmacniało na życiowej drodze.

Reklama

– Syn podczas Mszy św. w obecności wiernych przywdział komżę ministranta. Był to dla mnie naprawdę wzruszający moment. Zaprawa ministrancka pomoże mu kiedyś w życiu – uważa p. Wioletta i przedstawia swojego najmłodszego synka, który jeszcze nie jest ministrantem, bo ma dopiero 8 lat.

Służba i nauka

Bycie obowiązkowym ministrantem w obecnej zagonionej rzeczywistości, w której młodzi ludzie są zobowiązani uczyć się w szkole i na wielu dodatkowych zajęciach, jest nie lada wyzwaniem.

Cezary Krzaczyński jest ojcem trójki dzieci: Kuby, Natalki i Julci. – Z synem Kubą nie mamy kłopotów wychowawczych, dobrze się uczy. Zresztą mamy chyba zdolne dzieci – cieszy się p. Cezary. – Naszego syna nie było nam szkoda oddać na służbę do parafialnego kościoła. Zresztą sam chciał i nie musieliśmy go namawiać, by został ministrantem – zapewnia Monika Krzaczyńska, mama Kuby. – Jestem już po Pierwszej Komunii św. Samodzielnie zdecydowałem się przystąpić do LSO, bo nie wstydzę się być przy ołtarzu – podkreśla Kuba Krzaczyński.

Ministrantów odpytujemy również z postępów w szkole. Są zbyt skromni, by się chwalić. Kuba na pytanie, jak się uczy, odpowiada: – Ciężko powiedzieć. Mama jednak natychmiast oponuje: – Przecież uczysz się bardzo dobrze. Kuba uśmiecha się, słysząc pochwałę mamy.

Rozmowie przysłuchuje się uśmiechnięty chłopiec. – To mój sąsiad Kacper. On też jest ministrantem. Jest ode mnie starszy o rok. I to on namówił mnie, bym został ministrantem – przedstawia kolegę Kuba. – Kuba to super sąsiad. Razem się bawimy i teraz razem będziemy służyć przy ołtarzu. I to jest super – wyraża się w samych superlatywach o przyjacielu-sąsiedzie Kacper Kałużny.

Bliźniaki

Organista Jacek Blaźniak ma synów bliźniaków, którzy udzielają się w parafialnej scholi, są lektorami i pomagają przy ołtarzu. Obaj właśnie kończą Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia im. I. J. Paderewskiego w Piotrkowie Trybunalskim. – Kiedy Marcel i Kacper się urodzili, cały czas muzykowałem i w tej muzycznej atmosferze wyrastali. Dzięki obecnemu proboszczowi zaangażowali się na rzecz parafii. Ale w domu nadal mamy czas na wspólne muzykowanie. Synowie w planach mają studia architektoniczne lub prawnicze – przedstawia z dumą swoje dzieci p. Jacek. – Z bratem Kacprem muzykujemy w domu, gramy na klarnecie, gitarze i fortepianie. Przygodę z LSO zacząłem w 5 klasie szkoły podstawowej, a zainspirował mnie ks. Rafał Środa, były wikariusz naszej parafii, który przez wiele lat posługiwał w asyście seminaryjnej i często zabierał mnie do bazyliki archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie, jak również na Jasną Górę. Potem sam zacząłem pomagać w archikatedrze. Uważam, że służba przy ołtarzu w tej świątyni szczególnie mnie umacnia, zwłaszcza kiedy Eucharystii przewodniczą nasi częstochowscy biskupi. Staram się angażować w życie diecezjalne i poznawać nasz partykularny Kościół w Woli Krzysztoporskiej. Bywam na sympozjach liturgicznych w Warszawie i Krakowie. Na studiach chcę się zaangażować w duszpasterstwo akademickie – przedstawia się Niedzieli Marcel.

Godni Pana Boga

Czternastoletni Igor Buczek jest ministrantem od półtora roku. Został nim, by być godnym Pana Boga. – Chcę służyć Bogu – mówi i podkreśla, że kapłani traktują ministrantów po przyjacielsku. Cieszy się również z dobrej atmosfery, jaka panuje wśród braci z LSO. – Mamy często organizowane wyjazdy dla ministrantów, a ksiądz proboszcz Andrzej Gruca ma poczucie humoru i potrafi żartować; z księdzem wikariuszem zaś mamy świetne relacje – mówi Igor, który pragnie zostać informatykiem.

2023-10-30 18:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pod skrzydłami archanioła

Niedziela częstochowska 42/2020, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Blachownia

Michał Janik/TV Niedziela

Parafia św. Michała Archanioła w Blachowni

Parafia św. Michała Archanioła w Blachowni

– Cieszę się, że mamy takiego patrona jak św. Michał Archanioł, tóry oręduje za nami i pomaga nam w codziennych walkach – mówi Jadwiga, parafianka blachowniańskiej wspólnoty.

To opatrznościowy patron na te czasy – wskazuje proboszcz ks. Tomasz Wrona. Podkreśla, że w sytuacji, gdy wiele osób odchodzi od praktyk religijnych, a parafie stają się wspólnotami misyjnymi, trzeba wielkiego daru modlitwy za siebie nawzajem. Za tych, którzy są w kościele i za tych, którzy odeszli. Parafia św. Michała Archanioła jest wspólnotą rozmodloną. Parafianie chętnie uczestniczą w nabożeństwie fatimskim i nabożeństwie pierwszych sobót wynagradzających Niepokalanemu Sercu Maryi. Każdego dnia otwarta jest kaplica adoracji, do której można przyjść na chwilę modlitwy przed Najświętszym Sakramentem. – Bardzo sobie to cenię i nieraz obserwuję, jak wielu ludzi z niej korzysta – dodaje ksiądz proboszcz.
CZYTAJ DALEJ

Nowy zarząd Przemyskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę

2024-11-25 11:44

ks. Jakub Kostrząb

Nowy zarząd Pieszej Przemyski na Jasną Górę

Nowy zarząd Pieszej Przemyski na Jasną Górę

W sobotę, 23 listopada 2024 r., w Ostrowie k. Radymna odbyło się spotkanie organizacyjne przed 45. Przemyską Archidiecezjalną Pieszą Pielgrzymką na Jasną Górę. Wydarzenie było dość wyjątkowe, ponieważ po 14 latach zmienia się dyrektor pielgrzymki. Miejsce ks. Jacka Rawskiego, dotychczasowego odpowiedzialnego za przygotowanie rekolekcji w drodze, zastąpi ks. Władysław Dubiel, proboszcz parafii w Soninie i wieloletni pielgrzym.

– Hasłem przyszłorocznej pielgrzymki na Jasną Górę są słowa: Pielgrzymi nadziei – powiedział przy okazji spotkania dla Radia FARA abp Adam Szal. – Jest to więc taka okazja, która winna uruchomić naszą postawę zmierzania do celu, którym jest Chrystus, jedyne źródło naszej nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Orszak Chrystusa Króla w Przemyślu

2024-11-26 09:59

kl. Krzysztof Zawada

Orszak Chrystusa Króla przeszedł ulicami Przemyśla

Orszak Chrystusa Króla przeszedł ulicami Przemyśla

W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata ulicami Przemyśla przeszedł Orszak Chrystusa Króla. To inicjatywa bp Stanisława Jamrozka oraz przemyskich wspólnot. – Pan, który nabył te władzę królewską przez swój krzyż, przez swoje zmartwychwstanie, a my należymy do jego królewskiego rodu jako jego uczniowie, jego wyznawcy. (…). Jego władza jest władzą miłości i służby, a jego królestwa nie można mylić z jakimkolwiek królestwem politycznym, Pan nie ma ambicji politycznych, a jego królestwo nie opiera się na przemocy, ani użyciu broni – mówił bp Jamrozek podczas homilii.

„Będziemy organizować Orszak Chrystusa Króla, żeby podkreślić właśnie w duchu modlitwy, zjednoczenia naszych serc, to królowanie naszego Pana. To będzie taka procesja, można powiedzieć orszak, który przejdzie od kościoła ojców Franciszkanów do kościoła księży Salezjanów” – zapowiadał jeszcze przed wydarzeniem bp Stanisław Jamrozek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję