Reklama

Aspekty

Człowiek jest najlepszą inwestycją

To dewiza, którą od lat kieruje się Tomasz Jaskuła. Starosta sulęciński często bez wahania wybiera inwestycję w drugiego, nierzadko pozostawionego samemu sobie i opuszczonego człowieka. Siłę do tego czerpie od Pana Boga i codziennej modlitwy, siłę daje mu także rodzina.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 41/2023, str. V

[ TEMATY ]

Sulęcin

Archiwum Tomasza Jaskuły

Tomasz Jaskuła zawsze znajduje czas dla rodziny. Ona daje mu siłę do pracy i działania

Tomasz Jaskuła zawsze znajduje czas dla rodziny. Ona daje mu siłę do pracy i działania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Jaskuła urodził się 20 listopada 1978 r., czyli właściwie miesiąc po tym jak Karol Wojtyła został wybrany na Stolicę Piotrową. Jest synem nauczycielki i byłego pracownika nieistniejących już sulęcińskich Zakładów Ursusa. Jego dziadek od strony taty urodził się w Ołyce w powiecie łuckim w II Rzeczypospolitej i w młodości należał do piłsudczyków. Po ataku ZSRR na Polskę na 2 lata trafił do sowieckiej niewoli. Po napaści hitlerowskich Niemiec na Rosję udało mu się uciec, jednak ostatecznie trafił do niemieckiej niewoli i tak przeczekał wojnę. – Dziadek od najmłodszych lat, razem z ojcem, wpajali mi postawy patriotyczne. Mam zdjęcie taty, który składając przysięgę w wojsku ludowym jako jedyny był w rękawiczce i z dumą pokazywał mi to zdjęcie. Tata był działaczem „Solidarności” i antykomunistą. W takim też duchu byliśmy wychowywani w naszym domu i w rodzinie, więc trudno mi dzisiaj nie być patriotą – mówi Tomasz Jaskuła.

Wiara i rodzina

Starosta sulęciński z wykształcenia jest inżynierem informatyki. Studia ukończył na zielonogórskiej uczelni. Tam też, w duszpasterstwie akademickim, poznał swoją obecną żonę Walentynę. Małżonkowie mają troje dzieci: Tobiasza (15 l.), Miłosza (14 l.) i Nadię (5 l.). Jaskuła ma też dwóch braci. Młodszy zginął w 2015 r. w wypadku samochodowym. Starszy, alpinista, przed kilkoma dniami zdobył ośmiotysięcznik Manaslu (8163 m n.p.m) w Nepalu. Tomasz Jaskuła, przyznaje, że siłę do działania dają mu Bóg, wiara i rodzina. – Jestem człowiekiem wierzącym, na co dzień doświadczam działania Boga w swoim życiu. Lubię też angażować się, dlatego przez wiele lat byłem najpierw ministrantem, a później lektorem w parafii św. Henryka w Sulęcinie. Posługiwałem muzycznie w scholi parafialnej i byłem zaangażowany w Odnowie w Duchu Świętym. Prowadziłem kursy nowej ewangelizacji dla młodzieży przygotowującej się do bierzmowania, dzieląc się swoim świadectwem i doświadczeniem Pana Boga – wspomina. Przez kilka lat z żoną mieszkali w Niemczech. Po powrocie osiedlili się w Lubniewicach. Tam z grupą przyjaciół założył stowarzyszenie LUB ROBIĆ COŚ i pełnił też funkcję przewodniczącego miejscowej wspólnoty mieszkaniowej. Za namową mieszkańców postanowił wystartować w wyborach na burmistrza. Udało się, odniósł znaczny sukces, a jego wygrana odbiła się szerokim echem w całym województwie. Urząd ten pełnił przez dwie kolejne kadencje, począwszy od 2010 r.

Wybiera człowieka

Tomasz Jaskuła w pracy kieruje się dewizą: „człowiek jest najlepszą inwestycją”. Tak było, gdy przez 8 lat był burmistrzem w Lubniewicach, gdzie wyciągał pomocną dłoń do osób uzależnionych od alkoholu, zatrudniając do pracy z nimi m.in. Tomka Manikowskiego z Fundacji „Dogonić Marzenia”, a także wychodził ku osobom starszym, zakładając m.in. Klub Seniora. W tym czasie z jego inicjatywy, powstał skierowany na pomoc osobom niepełnosprawnym Środowiskowy Dom Samopomocy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jaskuła w 2018 r. podjął urząd starosty sulęcińskiego. Wciąż jest otwarty na drugiego człowieka, nie ma problemu z tym, by spotykać się z ludźmi wykluczonymi społecznie. Pełniąc tę funkcję, udało mu się doprowadzić do kompleksowego remontu Domu Pomocy Społecznej w Tursku, drugiego co do wielkości takiego obiektu w województwie lubuskim. Zbudowano w nim grotę solną, zainstalowano windy, ekologiczną oczyszczalnię ścieków. Wykonano elewację budynku, wymieniono wszystkie okna i rynny. Obecnie przebywa w nim 180 pensjonariuszy. Każdego dnia korzystają z różnych zajęć m.in. z muzykoterapii. Nie kryją swojej radości z tego, że placówka została gruntownie wyremontowana. Dzięki jego staraniom udało się podjąć remont Domu Dziecka w Sulęcinie, a także zakupić w centrum miasta nowy obiekt, który od przyszłego roku, wreszcie w normalnych warunkach, będzie służył jako Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-10-03 14:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sulęcin. Jak ożywić wiarę w parafii po pandemii?

Jak ożywić wiarę w parafii po pandemii ? - w takiej intencji 18 września pielgrzymowali do Rokitna wierni z parafii św. Henryka i św. Mikołaja w Sulęcinie. Hasło pielgrzymki brzmiało: "Chcemy was usłyszeć!".

- Od ponad 30 lat, w każdy pierwszy weekend miesiąca września, odbywa się dwudniowa piesza pielgrzymka z Sulęcina do Rokitna, z noclegiem w szkole Międzyrzeczu. W tym roku z racji pandemii nie mogliśmy tej szkoły zagospodarować, nie chcąc stwarzać jakiegokolwiek zagrożenia. Zdecydowaliśmy się zrezygnować z tej pielgrzymki i dwa tygodnie później zorganizować pielgrzymkę parafialną do Rokitna. Jej intencją było to jak ożywić wiarę w parafii po pandemii - mówi Mariusz Kępka, współorganizator pielgrzymki.  

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Kielce/ Strażacy opanowali pożar DPS; do szpitali trafiło 17 pensjonariuszy

2024-05-10 19:58

[ TEMATY ]

pożar

straż pożarna

Kielce

DPS

PAP/Piotr Polak

Ewakuacja 39 osób z domu pomocy społecznej w Kielcach, 10 bm. gdzie doszło do pożaru.

Ewakuacja 39 osób z domu pomocy społecznej w Kielcach, 10 bm. gdzie doszło do pożaru.

Strażacy opanowali pożar domu pomocy społecznej przy ulicy Tobruckiej w Kielcach; do szpitali trafiło łącznie 17 pensjonariuszy – przekazał st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej.

Do pożaru domu pomocy społecznej doszło w piątek około godziny 17. Z budynku ewakuowano 39 pensjonariuszy oraz cztery osoby z personelu. Do ewakuacji jednej osoby, która nie mogła poruszać się o własnych siłach i znajdowała się w najwyższej kondygnacji budynku, strażacy użyli drabiny mechanicznej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję