Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Ocalić od zapomnienia

– Łzy w oczach tych, którzy odnajdują na zdjęciach swoich bliskich, radość przywołanych wspomnień to znak, że takie miejsce jest potrzebne dla nas i przyszłych pokoleń – mówi ks. Krzysztof Bujak, proboszcz w Rogoźniku.

Niedziela sosnowiecka 26/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Rogoźnik

TZ

Izba pamięci poświęcona historii parafii i ks. kan. Włodzimierzowi Torbusowi

Izba pamięci poświęcona historii parafii i ks. kan. Włodzimierzowi Torbusowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii św. Jadwigi Śląskiej w Rogoźniku pamiętają o swoich duszpasterzach. Z inicjatywy proboszcza ks. Krzysztofa Bujaka powstała izba pamięci o historii wspólnoty, budowie kościoła i ks. kan. Włodzimierzu Torbusie.

Niemi świadkowie

– Pomysł na utworzenie tego miejsca zrodził się w moim sercu, gdy porządkowaliśmy pomieszczenia znajdujące się pod kościołem. To był magazyn różnych rzeczy, to nie mogło być wyrzucone i zapomniane. Po śmierci proboszcza i budowniczego kościoła ks. Włodzimierza Torbusa zrodziła się myśl, by „ocalić od zapomnienia” tego szczególnego kapłana, który jako duszpasterz wpisał się we wspólnotę swoją pracą i sercem. Dziś, gdy przychodzą tu dzieci, czy osoby napływające do parafii i osiedlające się w niej mogą przeczytać o historii i zobaczyć, m.in. na fotografiach, jak budowano wspólnotę i świątynię, gdzie dziś mogą przychodzić i przyjmować sakramenty święte i słuchać słowa Bożego – wspomina ks. Krzysztof Bujak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Cieszy mnie to, że widzę, z jakim zaangażowaniem oglądane są zgromadzone tu eksponaty – świadkowie życia tej parafii i kapłana, który dla nich i dla Boga pracował. Ci niemi świadkowie tamtych czasów jak dzwony, tabernakulum, naczynia liturgiczne z dawnej kaplicy przywołują wiarę tych, którzy je fundowali dla chwały Bożej i dla ludzi. W sali można oglądać archiwalne fotografie z budowy kościoła i najważniejszych wydarzeń z nim związanych. Łzy w oczach tych, którzy odnajdują na zdjęciach swoich bliskich, radość przywołanych wspomnień to znak, że takie miejsce jest potrzebne dla nas i przyszłych pokoleń. Ważna jest osoba ks. kan. Włodzimierza Torbusa, jego życie wpisane w historię parafii. Osobiste pamiątki, przyznane mu najwyższe odznaczenia, książki z biblioteki i fotografie z tamtych czasów są świadectwami wiary, które nie tylko pobudzają do miłości Boga, ale przypominają, że pamięć historyczna jest bardzo ważna i potrzebna, bo świadczy o naszej tożsamości – dopowiada ks. Bujak.

Reklama

Budowniczy i duszpasterz

Izba poświęcona duszpasterzom, a w sposób szczególny ks. kan. Włodzimierzowi Torbusowi przypomina jego życie i działalność. Ten związany z Rogoźnikiem kapłan urodził się 16 kwietnia 1936 r. w Markowicach. Był drugim dzieckiem z trójki synów państwa Antoniny i Franciszka Torbusów. Po zdaniu matury przez dwa lata pracował w Nadleśnictwie Lasów Państwowych. W 1954 r. podjął decyzję o wstąpieniu do częstochowskiego seminarium z siedzibą w Krakowie. Sakrament święceń kapłańskich przyjął 29 czerwca 1959 r. z rąk bp. Zdzisława Golińskiego. Zapytany, co lub kto miał największy wpływ na wybór kapłaństwa, odpowiadał: „Rodzice – ich przykład życia i świadectwo wiary oraz kapłani wywodzący się z rodzinnej parafii: ks. Froch – misjonarz w Zambii i ks. Marian Musialik”.

Po święceniach został skierowany do pracy duszpasterskiej w parafii w Czarnożyłach, następnie do Przyrowa. Kolejnymi były parafie: w Konopiskach, św. Józefa w Częstochowie i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. 29 czerwca 1981 r. objął kanonicznie parafię św. Jadwigi Śląskiej w Rogoźniku. Po ogromnej pracy materialnej przy budowie kościoła i plebanii oraz trwającej 30 lat pracy duchowej, 1 lipca 2011 r. zamieszkał w Domu św. Józefa w Będzinie. Po długiej chorobie zmarł 7 marca 2020 r. w 84. roku życia i 61. roku kapłaństwa.

2023-06-20 14:23

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję