Niedziela Palmowa rozpoczyna w naszych świątyniach i wspólnotach obchody najświętszego tygodnia w roku – Wielkiego Tygodnia. Bóg, który w każdym czasie działa dla zbawienia ludzi, w tych dniach „hojnie udziela łaski swojemu ludowi” – mówi modlitwa liturgiczna odczytywana w Wielkim Poście. Właściwie we wszystkich parafiach przygotowaliśmy się do obchodów świętego tygodnia poprzez rekolekcje, odbycie spowiedzi św. oraz przeżywanie nabożeństw Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. Liturgia Niedzieli Palmowej, która rozpoczyna się uroczystym wjazdem Pana Jezusa do Jerozolimy, daje nam możliwość stanięcia przed Jezusem ze znakiem zwycięstwa, czyli z palmą w ręku i ze śpiewem „hosanna” na ustach. Nie jest to dla nas, katolików, zwycięstwo militarne, ale moralne i duchowe, czyli zwycięstwo nad pokusami i grzechami, które czynią nasze życie niekiedy trudnym i bolesnym. – W moim domu rodzice poświęconą palmę ustawiali w takim miejscu, by każdy z domowników wiedział, że codziennie ma pracować nad sobą, nad swoim egoizmem, niecierpliwością, zazdrością, złością i pychą – wspomina pan Stanisław z parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi. W niektórych parafiach archidiecezji łódzkiej, np. w parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim dzieci i młodzież inscenizują wydarzenie wjazdu do Jerozolimy. W rolę Jezusa wciela się dziecko, które na osiołku przemieszcza się na przedzie procesji, przechodzącej pośród wiernych. – Od wielu lat przygotowujemy artystyczną formę przedstawienia wydarzeń związanych z Męką Jezusa i zawsze czynimy to rozważając słowo Boże w grupie uczestników inscenizacji. W ten sposób chcemy lepiej zrozumieć wydarzenie, o którym czytamy oraz utożsamić się z osobami, o których Biblia nam mówi. Dzięki naszej teatralnej inscenizacji chcemy wprowadzić wiernych w świat Boga, który nieustannie do nas mówi – podkreśla Agnieszka, uczestniczka inscenizacji Męki Pańskiej. – Biorąc udział w inscenizacjach biblijnych zawsze jesteśmy pod dużym wrażeniem zaangażowania tych młodych artystów--amatorów, ale też dostrzegamy, jak ta forma przygotowania liturgii pomaga dzieciom ją przeżywać. Dzieci po takiej inscenizacji zadają rodzicom wiele pytań, na które niekiedy nie znamy odpowiedzi, ale to nas też motywuje do szukania odpowiedzi, ponieważ np. moja córka mi nie odpuszcza i nie mogę jej powiedzieć, że czegoś nie wiem – mówi z uśmiechem Patrycja, mama ośmioletniej Karoliny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu