W kościele Sióstr Wizytek w Jaśle 28 grudnia bp Edward Białogłowski przewodniczył uroczystej Mszy św. zamykającej rok. W homilii biskup mówił m.in. o przykładnym i godnym naśladowania życiu św. Franciszka Salezego i św. Joanny Franciszki de Chantal. – W dzisiejszą uroczystość zostało przywołanych dwoje świadków Chrystusa: św. Franciszek Salezy i św. Joanna Franciszka de Chantal, bowiem właśnie 28 grudnia 1622 r. św. Franciszek zakończył swoje bardzo pracowite życie w Lyonie. To właśnie św. Franciszek rozpoznał w Joannie de Chantal niewiastę, która może być skutecznym świadkiem Chrystusa i dzisiaj na zakończenie Roku Jubileuszowego gromadzimy się, aby wyśpiewać hymn wdzięczności za tych świętych. Czego uczą nas ci święci dzisiaj? Przede wszystkim zarówno św. Franciszek jak i św. Joanna uczą nas modlitwy. Wiara nie ostoi się bez modlitwy. Modlitwa rozpala wiarę. Modlitwa jest jak światło, a bez światła nie można żyć. Chrześcijanin modląc się, równocześnie ma się starać coraz to lepiej poznawać Pana Boga, pozwolić, aby Go bardziej zrozumieć i pokochać, aby Mu gorliwiej służyć. Święty Franciszek został ogłoszony patronem pisarzy i dziennikarzy. Podobno w parafiach, gdzie posługiwał,nie tylko głosił kazania, ale przywoził także afisze z tekstami biblijnymi, z sentencjami ojców Kościoła i pozostawiał je w tych świątyniach, a także innych miejscach, aby uderzały w oko i wpadały w serca. Warto pomyśleć, 400 lat po jego śmierci, czy rozumiemy doniosłość pisanego słowa. Czy korzystamy z tej łaski? Dzisiaj z katolickiej prasy, książki czy programów telewizyjnych, które żywym słowem starają się docierać do umysłu i serca człowieka – powiedział hierarcha.
Święta Joanna Franciszka de Chantal urodziła się w 1572 r. w szlacheckiej rodzinie Fremyot. W wieku 19 lat poślubiła barona Krzysztofa de Chantal. Z ich małżeństwa przyszło na świat sześcioro dzieci. Po tragicznej śmierci męża w 1604 r. poddała się duchowemu kierownictwu Franciszka Salezego. Jej głęboka wiara i pobożność sprawiły, że została współzałożycielką zgromadzenia Sióstr Wizytek. Joanna zmarła 13 grudnia 1641 r. W 1751 r. została beatyfikowana, a w 1767 r. kanonizowana.
Święty Franciszek Salezy przyszedł na świat 21 sierpnia 1567 r. w Thorens-Glieres, niewielkiej miejscowości we Francji. Był biskupem i doktorem kościoła katolickiego. W 1610 r. wraz z Joanną de Chantal założył Zakon Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Franciszek zmarł 28 grudnia 1622 r. w Lyonie. W 1661 r. został beatyfikowany, a w 1665 r. kanonizowany.
„Wszystko należy do miłości”[1]. W tych słowach możemy zebrać duchowe dziedzictwo pozostawione przez św. Franciszka Salezego, który zmarł cztery wieki temu, 28 grudnia 1622 r. w Lyonie. Miał niewiele ponad pięćdziesiąt lat, a od dwudziestu był biskupem i „wygnanym” księciem Genewy.
Przybył do Lyonu po zakończeniu swej ostatniej misji dyplomatycznej. Książę Sabaudzki poprosił go, aby towarzyszył kardynałowi Maurycemu Sabaudzkiemu w podróży do Awinionu. Razem mieli złożyć hołd młodemu królowi Ludwikowi XIII, który wracał do Paryża doliną Rodanu po zwycięskiej kampanii wojennej na południu Francji. Utrudzony i w złym stanie zdrowia Franciszek, wyruszył w podróż zmotywowany wyłącznie duchem służby. „Gdyby odbycie tej podróży nie było zbyt pożyteczne dla świadczonej im służby, miałbym z pewnością wiele dobrych i solidnych powodów, by się z niej zwolnić; lecz jeśli jest to kwestia służenia im, żywy lub martwy, nie będę się wycofywał, lecz pójdę lub dam się ponieść”[2]. Taki był jego temperament. Kiedy w końcu dotarł do Lyonu, zamieszkał przy klasztorze sióstr wizytek, w domu ogrodnika, aby nie sprawiać zbyt wielu kłopotów, a jednocześnie by móc się spotykać z każdym, z kim zechce.
Trzeba rozbroić rękę, a jeszcze wcześniej serce. Pokój jest nieuzbrojony i rozbrajający – powiedział Leon XIV podczas modlitwy różańcowej w intencji pokoju, która wpisuje się w obchody Jubileuszu Duchowości Maryjnej. W tym czasie na Placu św. Piotra była oryginalna figura Matki Bożej z Fatimy - informuje Vatican News.
Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.
W świdnickiej katedrze w sobotę 11 października odbyły się uroczystości pogrzebowe Krystyny Teresy Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki Świdnickiej Kurii Biskupiej, tłumaczki, katechetki i członkini ruchów i wspólnot katolickich. Zmarła w wieku 70 lat.
Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Adam Bałabuch. W koncelebrze uczestniczyło blisko czterdziestu kapłanów, a katedrę wypełniły tłumy wiernych: rodzina, przyjaciele, współpracownicy oraz liczni przedstawiciele wspólnot kościelnych. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii wyrażono wdzięczność wszystkim, którzy towarzyszyli zmarłej modlitwą i obecnością, a w szczególny sposób przyjaciołom z Włoch, ze wspólnoty Comunione e Liberazione oraz osobom konsekrowanym ze stowarzyszenia Memores Domini, do którego należała Zmarła. Część tekstów Mszy świętej została odczytana w języku włoskim, co stanowiło wyraz wdzięczności i gest w stronę licznie przybyłych gości z Włoch.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.