Reklama

Niedziela w Warszawie

Pomagają w najtrudniejszych sytuacjach

Uzależnienia mogą dotknąć nas w każdym wieku. Czasem nie da się z nich wyjść bez specjalistycznej pomocy. Wszechstronne wsparcie od 30 lat oferuje Katolicki Ruch Antynarkotyczny KARAN.

Niedziela warszawska 47/2022, str. V

[ TEMATY ]

Karan

Archiwum Karan

Warsztaty KARAN pomagają w pracy nad sobą

Warsztaty KARAN pomagają w pracy nad sobą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do głównych zadań organizacji należy m.in. niesienie pomocy terapeutycznej, psychologicznej, moralnej i duchowej. Ich głównymi podopiecznymi są dzieci i młodzież. Jednak kiedy trzeba, pomocy udzielają wszystkim osobom, znajdującym się w trudnej sytuacji oraz uzależnionym od substancji psychoaktywnych i hazardu.

Stowarzyszenie, działające przy ul. Grodzieńskiej 65 w Warszawie, powstało w 1992 r. Jest rozszerzeniem, działające od kilku lat wcześniej, Ruchu KARAN. Obie inicjatywy zapoczątkował pallotyn ks. dr Bronisław Paweł Rosik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłan decyzję o założeniu Stowarzyszenia Antynarkotycznego podjął w czasie pielgrzymki na Jasną Górę. Była to odpowiedź na wiele kryzysów, dotykających rodziny, które zauważył. Przede wszystkim chodziło o problem uzależnienia od środków psychoaktywnych. Razem ze świeckimi, którzy zgłosili się do pomocy i wsparcia inicjatywy, zaczęto organizować kolonie dla dzieci i młodzieży o nazwie Wakacje z Panem Bogiem. Odbywały się w Lidzbarku Warmińskim.

– Na początku była to grupa dzieci, których rodziny były ubogie i miały problem z uzależnieniem. Na koloniach spędzały czas zorganizowany w oparciu o wartości chrześcijańskie. Chodziło o to, aby po tym, co przeżywały na co dzień, mogły choć kilka dni przebywać w innym środowisku – opowiada Agnieszka Jędrzejewska, członek zarządu Fundacji KARAN.

Inaczej niż w świeckich instytucjach, w Stowarzyszeniu ważną rolę odgrywa życie duchowe, zwłaszcza Eucharystia, modlitwa różańcowa i pielgrzymki.

– KARAN bardzo mocno przywiązuje wagę do duchowości w leczeniu rodziców i pacjentów. Kilka lat temu wspólnie zawiązaliśmy Światową Różę Różańcową Rodzin i Rodziców Dzieci Uzależnionych, bo są momenty w życiu, które można zawierzyć tylko Matce Bożej – mówi Jędrzejewska.

Obecnie KARAN ma kilkanaście placówek w kraju. Są to m.in.: poradnie zdrowia psychicznego, leczenia i terapii uzależnień. W wachlarzu szkoleń i pomocy, które realizują placówki, można znaleźć, np. warsztaty umiejętności wychowawczych, trening zasad etycznych, konsultacje indywidualne, poradnictwo. A także pomoc psychologiczno-terapeutyczną skierowaną do osób, które z powodu rozmaitych uzależnień doświadczają trudności w codziennym życiu.

Reklama

Ponadto Stowarzyszenie – w ramach Placówek Wsparcia Dziennego dla dzieci i młodzieży oraz ich rodzin i opiekunów – oferuje zajęcia edukacyjne, profilaktyczne w ramach akademii rodziny i warsztaty rozwijające pasje.

– Współpracujemy również z Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Nowością, którą wprowadziliśmy wśród naszych podopiecznych, jest aplikacja, ukazująca wpływ czasu pracy i czasu spędzonego z rodziną na funkcjonowanie człowieka. To narzędzie pomaga w diagnostyce problemów rodzinnych – mówi Dorota Szczęsna, psychoterapeutka uzależnień.

Osoby zainteresowane wsparciem działalności KARAN lub chcący zasięgnąć pomocy u specjalistów, mogą skorzystać z bezpłatnej infolinii pod nr 800 120 289.

2022-11-15 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dla zagrożonych uzależnieniem

Niedziela świdnicka 24/2019, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

uzależnienia

wsparcie

Karan

Katarzyna Bialasiewicz / Photographee.eu

– W swojej bezsilności, bezradności, niemocy prosimy o uwolnienie naszych dzieci z więzów uzależnienia, o wiarę, odwagę, siłę, nadzieję, miłość i wsparcie Matki Bożej – mówi Dorota Bednarek z parafii pw. św. Franciszka z Asyżu w Wałbrzychu

W kościele pw. św. Franciszka z Asyżu w Wałbrzychu-Podgórzu odprawiona została Msza św. z okazji pierwszej rocznicy utworzenia pierwszej na terenie diecezji świdnickiej róży będącej częścią Światowej Róży Różańca Rodziców Dzieci Uzależnionych, Rodzin i Osób Uzależnionych, która swoją siedzibę ma w Warszawie. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i kazanie wygłosił pallotyn ks. Paweł Rosik, opiekun Światowej Róży Różańca, której założycielki również gościły tego dnia w pallotyńskiej wspólnocie na Podgórzu.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w kościele na Kruczej, a także w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję