Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Wartość rodziny

Pragnę w tym szczególnym miejscu podziękować Bogu za to, że było mi dane urodzić się w rodzinie, gdzie byli ojciec i matka, a nie pierwszy i drugi rodzic – mówił bp Piotr Greger w Kalwarii Zebrzydowskiej podczas XIV Pielgrzymki Rodzin Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka rozpoczęła od nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Wierni wysłuchali rozważań pasyjnych przygotowane przez ks. Eugeniusza Burzyka. Podczas nabożeństwa modlono się m.in. za rodziny, o mądrość w wychowaniu dzieci. Kilkumetrowy krzyż nieśli małżonkowie o różnym stażu i pary przeżywające okrągłe jubileusze stażu małżeńskiego, młodzież, zaangażowani w obronę życia.

Centralnym wydarzeniem pielgrzymki była celebracja Eucharystii. W homilii bp Piotr Greger podzielił się osobistym wspomnieniem z domu rodzinnego. – Jestem wdzięczny za to, że kierując się zawsze dobrem dziecka, ucząc i wychowując, rodzice stawiali wymagania – czasem także słusznie i sprawiedliwie karcili – a nie tylko chwalili czy rozpieszczali. Dziękuję za przekazany dar wiary, który był tak pieczołowicie pielęgnowany przez wspólną modlitwę rodzinną – powiedział. – W moim rodzinnym domu zyskałem potwierdzenie prawdy fundamentalnej, że rodzina to absolutna wartość i korzyść, a nie żaden ciężar – stwierdził. Pasterz zachęcał, aby rodziny nie odchodziły z drogi regularnego życia sakramentalnego, były otwarte wobec słowa Bożego i stanowiły wspólnoty miłości, wdzięczności i przebaczenia. – Małżeństwo jako sakramentalny związek mężczyzny i kobiety nie jest wymysłem ludzkim, aby można było nim manipulować. Małżeństwo jest Bożym pomysłem na realizację ludzkiej miłości, podyktowane tym, aby człowiek mógł realizować swoje powołanie jako mężczyzna i kobieta, jako ojciec i matka, a oboje jako rodzice przekazujący – we współpracy z Bogiem – z niczym nieporównywalny, bezcenny dar nowego życia – stwierdził biskup.

Pod koniec Eucharystii nastąpiło odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Moderator ks. Jacek Moskal przedstawił oficjalnie nową parę diecezjalną odpowiedzialną za kręgi Domowego Kościoła w diecezji bielsko-żywieckiej – Jadwigę i Ryszarda Borowców – i pary rejonowe, które otrzymały specjalne błogosławieństwo od biskupa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-09-27 13:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U patronki rodzin

Niedziela lubelska 30/2022, str. I

[ TEMATY ]

pielgrzymka rodzin

Lubartów

Katarzyna Artymiak

Po przerwie spowodowanej pandemią na ulice Lubartowa powraca procesja różańcowa z obrazem św. Anny

Po przerwie spowodowanej pandemią na ulice Lubartowa powraca procesja różańcowa z obrazem św. Anny

Do św. Anny pielgrzymują małżeństwa i rodziny.

Lubartowska fara, zbudowana według projektu Pawła Fontany, od niemal trzech stuleci urzeka pięknem. Perła baroku kryje wielki skarb, którym jest łaskami słynący obraz św. Anny. Pochodzące z końca XVII wieku dzieło jest owocem pracy flamandzkiego malarza. Święta Anna spoczywa na tronie, troskliwie trzyma na kolanach wnuka, małego Jezusa; obok stoi jej córka Maryja. Tego typu przedstawienie zyskało nazwę św. Anny Samotrzeciej. Według Tradycji, rodzice Maryi, Anna i Joachim, prowadzili pobożne życie. Przez długi czas byli doświadczeni brakiem potomstwa, dopiero w późnym wieku otrzymali od Boga jedyną córkę. Dla chrześcijan św. Anna i św. Joachim stali się chętnie przyzywanymi patronami rodzin. Kolejne pokolenia uczą się od nich miłości i wiary.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec nadziei i siły

2025-10-17 20:54

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

modlitwa różańcowa

Adobe Stock

Do prostego domu w Nazarecie przychodzi Anioł. Do młodej dziewczyny – Maryi – przy chodzi niewyobrażalna nowina: Bóg wybrał Ją na Matkę Zbawiciela. Ta chwila zmienia wszystko. Maryja się lęka, nie rozumie, pyta: „Jakże się to stanie?”. Ale nie ucieka. Nie zamyka serca. Pomimo niepewności odpowiada z ufnością: „Niech mi się stanie według słowa Twego”. W Jej „fiat” – „niech się stanie” – zawiera się najczystsza postać nadziei: nie widzę wszystkiego, ale ufam Temu, który widzi więcej. Nie wiem, jak to będzie, ale wiem, że Bóg jest wierny. Zwiastowanie to początek wielkiej historii miłości Boga do człowieka, która spełnia się nie przez siłę, ale przez pokorne „tak” jednej osoby. To „tak” zmienia świat – i może też zmienić moje życie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję