Reklama

Niedziela Świdnicka

Wielki jubileusz parafii

500-lecie kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Imbramowicach było okazją do dziękczynienia Bogu i wyrażenia wdzięczności poprzednikom i aktualnym mieszkańcom za zaangażowanie i pracę, która pozwala radować się tak doniosłą rocznicą.

Niedziela świdnicka 34/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Pamiątkowe zdjęcie gospodyń, biskupa i proboszcza z ofiarowanym przez burmistrza Żarowa kielichem

Pamiątkowe zdjęcie gospodyń, biskupa i proboszcza z ofiarowanym przez burmistrza Żarowa kielichem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do wspólnego świętowania miejscowy proboszcz zaprosił pasterza diecezji świdnickiej, który jeszcze przed Mszą św. poświęcił tablicę upamiętniającą 500. rocznicę konsekracji kościoła. – Wdzięczni Bogu, budowniczym i dobrodziejom naszej świątyni – brzmi napis na granitowej tablicy ufundowanej przez parafian.

Tu łączy się niebo z ziemią

– Dziękujemy Bogu za to święte miejsce. Za ten jedyny dom w naszej wiosce, który jest domem Boga i domem człowieka. Dziękujemy Bogu, że wybrał to miejsce na swoje mieszkanie. Dziękujemy ludziom, którzy przed nami ten kościół wybudowali, za ich trud i poświęcenie. Od pięciu wieków, różne pokolenia ludzi przychodziły tutaj do Boga, który jest źródłem życia. U niego szukali pomocy, polecając swoje radości i smutki. Gdyby te mury mogły mówić, powiedziałyby nam, ile cudów się tutaj dokonało i tych fizycznych i tych duchowych – powiedział na wstępie ks. kan. Ryszard Mencel, witając bp. Marka Mendyka, licznie przybyłych parafian i zaproszonych gości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Proboszcz imbramowickiej parafii wyjaśnił także, do czego służy świątynia i co się w niej dokonuje. – To miejsce modlitwy i sprawowania kultu religijnego. Tutaj przychodzimy, aby wspólnie oddawać Panu Bogu uwielbienie, chwałę i dziękczynienie. Aby tu nabierać mocy od Boga do życia, do czynienia dobra – przypomniał, zaznaczając, że ze świątynią wiąże się całe ludzkie życie, bowiem w kościele łączy się niebo z ziemią.

Do wartości kościoła nawiązał także w homilii bp Marek Mendyk. – Piękno świątyni wyraża wiarę człowieka w Boga. To w niej są celebrowane największe tajemnice naszej wiary: sprawowana Eucharystia, głoszone słowo Boże – najtrudniejsza, ale i najpiękniejsza posługa, z której rodzi się nasza wiara. Znajdujące się w niej przedmioty kultu, obrazy, organy, pomagają nam się modlić i wychwalać Boga oraz zachować wiarę – zaakcentował biskup.

Wotum wdzięczności

Przedłużeniem stołu eucharystycznego był stół biesiadny w miejscowej sali wiejskiej, gdzie dla wszystkich obecnych odbył się jubileuszowy obiad. Tam w okolicznościowej laudacji burmistrz Żarowa przypomniał słowa św. Jana Pawła II: „Parafia jest uprzywilejowanym miejscem dawania świadectwa miłości i stanowi najdogodniejszy teren jej praktykowania”. – Tym sercem parafii w Imbramowicach jest właśnie kościół. Historia, którą napisali wspólnie poprzednicy, parafianie i mieszkańcy wsi. To piękna karta w księdze dziejów parafii Imbramowice, a zarazem kolejny, piękny otwierający się rozdział – podkreślił Leszek Michalak, składając gratulacje na ręce proboszcza – ks. kan. Ryszarda Mencla i ofiarowując, jako wotum wdzięczności, kielich mszalny.

Reklama

Wcześniejsza metryka kościoła

Za rok powstania świątyni, który większość historyków umownie przyjęło, uznaje się 1522 r. Taka bowiem data wybita jest wewnątrz kościoła nad drzwiami do dawnej zakrystii. Na ten bowiem rok datuje się ukończenie budowy istniejącej do dziś świątyni. Nie mniej jednak w kościele znajdują się detale architektoniczne, które świadczą o znacznie wcześniejszej metryce kościoła, sięgającej co najmniej połowy XV wieku. Kiedy dokładnie i z czyjej inicjatywy wzniesiono budowlę, tego nie wiadomo, nie potwierdza tego też żaden rejestr – wyjaśniła dla czytelników Niedzieli Świdnickiej Gabriela Żygadło-Nastałek. – Warto podkreślić, że jednym z najstarszych elementów wnętrza świątyni jest kamienne sakramentarium z końca XV wieku, a jego wnęka zamknięta jest przez masywną kratę – przypomniała miejscowa pani historyk.

Przypomnijmy, że po 1945 r. gospodarzami parafii byli: ks. Bolesław Balicki (1946-51), ks. kan. Józef Galek (1951-88), ks. prał. Ryszard Matuszak (1988-95) i od 1995 r. ks. kan. Ryszard Mencel.

2022-08-16 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Królewskie celebracje

Niedziela bielsko-żywiecka 29/2021, str. IV-V

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

jubileusze

Archiwum Zbigniewa Paciorka

Uczestnicy uroczystości

Uczestnicy uroczystości

Biskup Piotr Greger odprawił Mszę św. w Rajczy z okazji 4. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Kazimierzowskiej i 352. rocznicy przekazania go miejscowym góralom przez króla Jana II Kazimierza Wazę.

W akcie koronacji Kościół docenia rolę Maryi, jaką spełniła w życiu swojego Syna i nadal pełni we wspólnocie ludzi wierzących jako Matka. Całe Jej życie, od nazaretańskiego zwiastowania aż po wieczernikowy dzień Pięćdziesiątnicy, jest doskonałą szkołą wiary, jest czasem uczenia się wypełniania woli Bożej – mówił w kazaniu bp P. Greger.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję