Po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, na ulice miasta wyszli uczestnicy radosnej manifestacji. Przemierzając drogę od Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II do archikatedry, w niedzielne popołudnie, 15 maja, głosili prawdę, że każde życie jest święte, a rodzina jest bezcenną wartością.
Scena pełna życia
Reklama
Tradycją lubelskiego marszu, którego głównym organizatorem jest Centrum Jana Pawła II, jest „Scena pełna życia”. Tym razem w koncercie rozpoczynającym wydarzenie zaprezentowali się artyści z Ukrainy oraz schola młodzieżowa z parafii Świętej Rodziny w Lublinie. – Jan Paweł II nieustannie mówił o świętości życia, dlatego rozpoczynamy marsz od sceny pełnej życia, od koncertu z udziałem gości z Ukrainy. Wśród uczestników są też uchodźcy; chcemy dać świadectwo, wspólnie opowiedzieć się za życiem, za pokojem – powiedział ks. Tadeusz Pajurek, proboszcz parafii Świętej Rodziny i prezes Centrum Jana Pawła II. – W obecnej sytuacji, może nawet bardziej niż kiedykolwiek, chcemy skupić się na świętości życia, wyrazić tę prawdę, że szanujemy życie i troszczymy się o nie; że małżeństwo i rodzina, w której na świat przychodzi i rozwija się nowe życie, jest wartością bezcenną – podkreślił. Szczególną patronką marszu była św. Joanna Beretta Molla, włoska lekarka, żona i matka, która oddała życie za swoje dziecko. Ks. Grzegorz Trąbka, archidiecezjalny duszpasterz rodzin, przybył z relikwiami świętej w roku jej setnych urodzin i 40. rocznicy śmierci. – Święci stają się dla nas mostem, który prowadzi do nieba – powiedział, przybliżając biografię patronki obrońców życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szczęśliwa rodzina
Do uczestników marszu okolicznościowy list skierował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zwrócił w nim uwagę na obchodzony 15 maja Międzynarodowy Dzień Rodziny, święto ustanowione przez ONZ dla podkreślenia znaczenia rodziny w społeczeństwie. „W rodzinie siła. Mając siebie, mamy tak wiele. Bliskość, więź, wzajemna pomoc i miłość, wzór kobiecości i męskości – to tylko niektóre z darów, jakie otrzymujemy w rodzinie. Szczęśliwa rodzina to jeden z fundamentów rozwoju dziecka. Życzę, by marzenia o szczęśliwej rodzinie spełniały się, by z cierpliwością i miłością można było pokonywać różne trudności, by rodziny były coraz silniejsze, bo są fundamentem naszej Ojczyzny” – napisał minister. S. Beata Zarzycka, prorektor KUL, podkreśliła, że w małżeństwie i rodzinie realizują się największe pragnienia człowieka: miłości, szczęścia i poczucia sensu życia. – Marsz dla Życia i Rodziny jest afirmacją tych wartości. Niech będzie świadectwem afirmacji małżeństwa i rodziny jako drogi rozwoju człowieka podarowanej przez Boga, a także okazją wsparcia tych rodzin, które cierpią z powodu wojny w Ukrainie – powiedziała.
Dziękczynienie i nawiedzenie
Zwieńczeniem radosnego święta była Msza św. w archikatedrze lubelskiej pod przewodnictwem bp. Józefa Wróbla. – To dziękczynienie za dar życia, który jest największym darem, jaki otrzymaliśmy od Boga. Wyruszyliśmy w marszu, by opowiedzieć się za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci; by przypomnieć, że każde życie jest święte; by okazać życzliwość ukraińskim rodzinom, rozdzielonym przez wojnę. Teraz w modlitwie prosimy o świętość rodzin i o pokój w Ukrainie – powiedział na początku liturgii ks. Tadeusz Pajurek. – Życie to podstawowa wartość, na której opierają się inne wartości. W przestrzeni publicznej, w wymiarze społecznym zamanifestowaliśmy tę prawdę, zdecydowanie opowiadając się za życiem. Żyjemy i pragniemy życia dla każdego człowieka. Prośmy o umocnienie daru życia, które swój fundament znajduje w rodzinie – powiedział bp Józef Wróbel. Wskazując na wzór Świętej Rodziny, w której na świat przyszedł i wychował się Jezus Chrystus, zachęcał do ufnego powierzania życia Bogu. W homilii ksiądz biskup podkreślił, że rodzina jest gwarantem istnienia kolejnych pokoleń, a jej podstawowym powołaniem jest przekazywanie życia i troska o rozwój aż po śmierć. – Po to jest rodzina, by godnie urodzić się i umrzeć – powiedział.
Podczas liturgii wiernym towarzyszyła ikona Świętej Rodziny. Z inicjatywy Domowego Kościoła Ruchu Światło-Życie w archidiecezji lubelskiej rozpoczęła się peregrynacja ikony po małżeństwach i rodzinach. Jako pierwsi Świętą Rodzinę zaprosili do swojego domu Renata i Józef Nowakowie, para diecezjalna. Po co najmniej trzech latach nawiedzenia, ikona znajdzie się w oazowym domu rekolekcyjnym w Zalesiu k. Bełżyc, jako wotum wdzięczności za 50 lat istnienia Domowego Kościoła.