Dwa samochody ciężarowe zabrały 22 marca z magazynu Centrum Kryzysowego Caritas ponad 60 palet z różnymi artykułami. W skład transportu wchodzi przede wszystkim żywność z długim terminem ważności – mleko, olej, mąka, makarony, kasze, ryż, woda, konserwy, a także środki czystości. – Ciężarówki dojadą najpierw do Łańcuta; tam rzeczy zostaną przepakowane i transportem ukraińskim trafią do Lwowa. Koordynacją za granicą zajmie się już biskup pomocniczy diecezji lwowskiej Edward Kawa. Część darów zostanie przekazana uchodźcom, którzy uciekli przed wojną ze wschodu kraju. Reszta trafi do Kijowa – powiedział ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Samochody z darami odprawił metropolita gdański Tadeusz Wojda. Zaznaczył, że kluczową rolę w przygotowaniu tak dużego transportu humanitarnego odegrali wolontariusze. – Każdego dnia w tym magazynie pomagają kolejne osoby. Ich praca jest nieoceniona. Sortują, a następnie pakują wszystkie produkty w osobne kartony, by ich późniejsza dystrybucja była łatwiejsza. Jestem im bardzo wdzięczny za wkład, który wnoszą w pomoc Ukrainie – podkreślił.
Magazyn Centrum Kryzysowego Caritas, zlokalizowany przy ul. Ku Ujściu 58 w Gdańsku, działa od poniedziałku do soboty w godz. 8-16. Wszyscy, którzy chcą pomóc, mogą zgłosić się pod wskazany adres.
Wysoka śmiertelność podopiecznych radomskiej Caritas niepokoi ks. Roberta Kowalskiego, dyrektora ten instytucji charytatywnej. Według niego, przyczyną tego zjawiska, mogło być spożycie alkoholu nieznanego pochodzenia m.in. przez bezdomnych. Z kolei według danych Sanepidu, w Radomiu w ub. roku nie odnotowano żadnego przypadku zatrucia alkoholem pochodzącego z niewiadomego źródła.
Ks. Kowalskiego zaniepokoiła liczba osób, które nie korzystają ze wsparcia Caritas. Chodzi głównie o kilkudziesięciu mężczyzn, którzy zmarli w ubiegłym roku. Zastrzegł, że liczby te nie powstały w oparciu o dane NFZ, Policji, czy Sanepidu, lecz pochodzą od osób, które znały zmarłych.
Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.
Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.