Reklama

Wojna na (w) Ukrainie

Wielu, zwłaszcza młodych dziennikarzy, powtarza połączenie „wojna w Ukrainie” zamiast „wojna na Ukrainie”. Połączenie ze spójnikiem „w” to błąd językowy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna to słowo, które przeraża. Jest to w językach słowiańskich wspólny wyraz kontynuujący stan prasłowiański, pochodzący od słowa „woj”, czyli „bój, walka”. Znaczenie tego wyrazu ma odniesienie węższe i szersze. W pierwszym znaczeniu „wojna” to „zorganizowana walka zbrojna między państwami, narodami, grupami społecznymi, prowadzona w celu zagarnięcia jakiegoś terytorium, ochrony własnego lub osiągnięcia siłą innych celów”. W odniesieniu szerszym „wojna” ma wiele negatywnych konotacji, silnie emocjonalnych, to: „śmierć, zniszczenie, cierpienie, kataklizm, niepewność jutra”. Są to „miliony uchodźców, gruzy miast, zabici i ranni”. Te łączące się z wojną określenia można mnożyć. 24 lutego 2022 r. rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Rosja brutalnie napadła na to państwo. Ukraińcy się bronią, ale wojna rozlała się tuż za granicą Polski.

Język zawsze odzwierciedla to, co dla ludzi jest ważne, mamy zatem bardzo interesujący i brutalny język wojenny. W polszczyźnie znajdujemy setki wyrazów oznaczających realia wojny. Są to najpierw wyrazy stare, prasłowiańskie, typu: „oblężenie”, „napad”, „obrona”, „bitwa”, „twierdza”, „pocisk”, „walka”, „ogień”, „broń”, „zawieszenie broni”, „pole rażenia”, „wróg”, „nieprzyjaciel”, „najeźdźca”, „myśliwiec”, „ostrzał” – tych słów jest zaledwie kilkanaście procent, bo dominują wyrazy zapożyczone, nazywające nowoczesne realia uzbrojenia, współczesne kategorie wysoko zorganizowanej logistyki wojennej czy elementy walki, np. „pistolet”, „karabin maszynowy”, „artyleria”, „rakieta”, „bomba”, „kapitulacja”, „negocjacje”, „strategia”, „dron”, „ewakuacja”, „korytarz sanitarny”, „katastrofa humanitarna”. Język w działaniach wojennych odgrywa także bardzo ważną rolę propagandową, to element wojny psychologicznej. Za każdym razem strony walczące prowadzą akcję propagandową skierowaną zarówno do własnego społeczeństwa, zwłaszcza żołnierzy, jak i do wroga, a także do światowej opinii publicznej. Obserwujemy obecnie takie wzmożone działania propagandowe Rosji i Ukrainy. Rosja, która jest agresorem, stosuje potwornie kłamliwą retorykę, przedstawiając tę straszliwą wojnę jako „operację pokojową”, „operację specjalną”, „misję pokojową”. Jej celem jest „demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy”. Z kolei napadnięta Ukraina „bohatersko walczy o wolność”, „odpiera barbarzyńskie ataki Rosjan”, „dzielnie trwa w walce”, a celem tej wojny jest „wolność i niepodległość Ukrainy”, „życie narodu, szczególnie dzieci i kobiet”. W wojnie propagandowej nie ma wyrazów emocjonalnie neutralnych.

I na koniec muszę skomentować pojawiającą się w wielu przekazach medialnych konstrukcję „w Ukrainie”. Wielu, zwłaszcza młodych dziennikarzy, powtarza połączenie „wojna w Ukrainie” zamiast „wojna na Ukrainie”. Połączenie ze spójnikiem „w” to błąd językowy. Od stuleci w normie języka polskiego używana jest poprawna forma „na Ukrainie”, wystarczy porównać z piosenką: Na zielonej Ukrainie. Skąd się wzięła ta zamiana przyimków? Wzięła się stąd, że w miejscowniku, a więc w przypadku informującym o miejscu jakiejś akcji, mamy przy nazwach państw, przy określaniu ich części, przy nominacjach krain geograficznych do wyboru „w” bądź „na”. Przyimek „w” dominuje, jednak pojawia się, traktowany jako wyjątek i poświadczony w wielowiekowej tradycji, przyimek „na”. Musimy się w szkole nauczyć, kiedy się stosuje jedną bądź drugą formę. Oto przykłady: „w Anglii”, „w Stanach Zjednoczonych”, „w Hiszpanii”, „we Włoszech”, ale „na Słowacji”, „na Węgrzech”, „na Wołyniu”, „na Podkarpaciu”, „na Śląsku”, „na Mazurach” itd. Połączenie „w Ukrainie” to efekt niedouczenia i wyrównania frazy do liczniejszej grupy z przyimkiem „w”. Mówimy i piszemy „na Ukrainie”. Oby na Ukrainie zapanował pokój!

Autor jest profesorem nauk humanistycznych, pracuje na Uniwersytecie Rzeszowskim, jest współautorem emitowanego w TVP3 Rzeszów programu Moda na język polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-03-15 11:44

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: stan Ojca Świętego pozostaje stabilny

2025-04-01 12:48

[ TEMATY ]

Watykan

Foto Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej

Stan zdrowia papieża Franciszka jest stabilny, z pewnymi oznakami poprawy - wynika z informacji przekazanych przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Sytuacja zdrowotna papieża pozostaje stabilna. Badania krwi wykazują wartości w normalnym zakresie. Zdjęcie rentgenowskie klatki piersiowej wykonane kilka dni temu wykazało poprawę w obrazie zakaźnym płuc. Wszystkie terapie są kontynuowane: odnotowywana jest dalsza poprawa motoryki i oddychania oraz posługiwania się głosem. Wysokoprzepływowe natlenianie za pomocą kaniul nosowych koncentruje się głównie w nocy i w razie potrzeby.
CZYTAJ DALEJ

Muzea Watykańskie: prace konserwatorskie w Sali Konstantyna ujawniły nową technikę Rafaela

2025-03-31 16:44

[ TEMATY ]

Watykan

Kaplica Sykstyńska

Vatican News

Renowacja Sali Konstantyna

Renowacja Sali Konstantyna

Po zakończeniu prac konserwatorskich w tzw. Stanze di Raffaello w Muzeach Watykańskich Sala Konstantyna odzyskała dawny blask. Jej renowacja ujawniła wcześniej nieznane techniki i nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.

800 metrów kwadratowych pełnych pytań i niesamowitych odpowiedzi – tak można podsumować trwającą dziesięć lat renowację największej z tzw. Stanze di Raffaello. Prace konserwatorskie prowadzone przez Laboratorium Restauracji Malarstwa i Materiałów Drewnianych Muzeów Watykańskich rozpoczęły się w marcu 2015 r., a zakończyły w grudniu 2024 r. Osiem etapów prac przebiegało według kolejności powstawania dzieł Rafaela. Renowacja pozwoliła na dokonanie cennego i bezprecedensowego odkrycia w kontekście badań nad warsztatem artysty.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II powraca z jeszcze większą siłą

2025-04-01 15:51

[ TEMATY ]

pamięć

kard. Stanisław Dziwisz

rocznica śmierci

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Wraca się do nauczania Jana Pawła II i do jego osoby - powiedział w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej wieloletni osobisty sekretarz Papieża Polaka kard. Stanisław Dziwisz.

Metropolita senior archidiecezji krakowskiej wskazał, że „wielu wybitnych ludzi przeszło do historii, przeszło do archiwów, mało się o nich mówi”, natomiast o Janie Pawle II „pamięć nie niknie”, a wręcz przeciwnie - wybrzmiewa z jeszcze większą mocą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję