O oregano kubańskim dowiedziałem się po raz pierwszy od pewnej siostry zakonnej w Niemczech. Zimą przyniosła do naszej klasy małą roślinę, zachwalając jej skuteczność na przeziębienie. Sama jej często używała. Ponieważ miała więcej sadzonek, przyniosła je nam, żebyśmy zaczęli uprawiać tę roślinę u siebie.
Oregano kubańskie pochodzi z Afryki. Jest to roślina znana i ceniona przede wszystkim w Indiach, Malezji, na Karaibach i Kubie. Jej mięsiste, soczyste liście, pokryte małymi włoskami, po rozdrobnieniu wydzielają charakterystyczny miętowo-tymiankowy zapach podobny do oregano.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Polsce roślina ta jest używana jako dekoracyjna. Często można ją spotkać w kuchni, jednak ludzie nie wiedzą, że ma ona właściwości lecznicze – pomaga przy kaszlu i bólu gardła. Można zmiażdżyć jej listki i używać ich do inhalacji górnych dróg oddechowych. Można je także zaparzyć, gdy jesteśmy przeziębieni albo mamy zapalenie oskrzeli. Działa także antybakteryjnie, antywirusowo i napotnie. Wspomaga trawienie, chroni i odtruwa wątrobę. Niektórzy piją napar z liści oregano kubańskiego przy bezsenności i bólach głowy. Spożywane natomiast w postaci świeżych listków jest pomocne przy kaszlu, przeziębieniu, astmie, bronchicie, infekcjach jamy ustnej i zatok, biegunce. Na Filipinach matki wyciskają sok na łyżkę cukru i podają go dzieciom przy kaszlu. Warto zatem mieć tę roślinę w swoim domu na parapecie, lecz z dala od bezpośredniego wystawienia jej na słońce. Dzięki temu będziemy mogli korzystać z jej uroku i dobroczynnego działania przez cały rok.
Syrop z liści oregano na przeziębienie
Po zerwaniu i opłukaniu liści lekko je podsuszamy, a następnie drobno kroimy. Umieszczamy je w słoiku i lekko ubijamy. Wierzchnią warstwę posypujemy cukrem i ponownie kładziemy drobno pokrojone liście, ubijamy i ponownie posypujemy cukrem. Robimy tak, aż napełnimy słoik. Następnie odstawiamy go na 10 dni do lodówki. Po tym czasie tak przyrządzony syrop możemy przyjmować trzy razy dziennie po łyżeczce.