Reklama

Niedziela w Warszawie

Z inicjatywy kobiet

Niezależna kobieta nie musi kryć się ze swoją wrażliwością. W końcu nie chodzi o to, by realizowała damski wzorzec „macho”. Grupa pań z parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Józefowie patrzy na kobiecość wieloaspektowo.

Niedziela warszawska 48/2021, str. VII

[ TEMATY ]

wspólnota

Betania

Archiwum WB

Betania stawia na parafialną aktywność. Na zdjęciu panie przygotowujące dywan z kwiatów na Boże Ciało

Betania stawia na parafialną aktywność. Na zdjęciu panie przygotowujące dywan z kwiatów na Boże Ciało

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mają od 40 do 80 lat i zgodnie przyznają, że Wspólnota Betania powstała z natchnienia Ducha Świętego, objawiającego się w pragnieniach kilku kobiecych serc. Działania wspiera ks. proboszcz Kazimierz Gniedziejko.

Rozwój

Świadoma siebie, nowoczesna, niepoddająca się naciskom i najlepiej zdystansowana wobec Kościoła – coraz częściej spotykamy się z takim paradygmatem kobiecości. Delikatność to uległość wpajana dziewczynkom przez wieki, więc lepiej nie pielęgnować tych wstecznych cech. A co jeśli ktoś nie zgadza się z taką narracją i w innych postawach upatruje szczęścia? Z pewnością nie jest to łatwe w konfrontacji z naszym otoczeniem, dlatego moje rozmówczynie zdecydowały się nie podawać nazwisk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Dzięki wspólnocie wzrastam duchowo. Przestaję koncentrować się wyłącznie na sobie i swoich lękach. Jest to miejsce, gdzie dojrzewam i rozwijam się – opowiada pani Justyna. – We wspólnocie doświadczam i uczę się różnorodności.

– Rozważając Słowo Boże, wpatruję się w twarz Boga i uczę się patrzeć na siebie tak jak On patrzy na mnie, czyli z szacunkiem i miłością. Poznaję również siebie, swój charakter i reakcje w relacjach z innymi kobietami – zauważa pani Halina. – Podejmując trud słuchania Słowa i wspólnego działania na rzecz parafii, mogę odkrywać swoje piękno, a przy tym odkrywać piękno i tajemnicę innych kobiecych serc – dodaje.

Maria i Marta

Od Marii uczą się konsekwentnego bycia przy Jezusie. Wspólne dzielą się Słowem Bożym, modlą się, uczestniczą w adoracjach Najświętszego Sakramentu. Za to Marta wskazuje im, jak mądrze działać i troszczyć się o najważniejsze wartości. Stawiają na parafialną aktywność m.in.: dekorując grób Pański w Wielkim Tygodniu, przygotowując dywan z kwiatów na Boże Ciało i adorując co czwartek Jezusa Eucharystycznego.

– Trwając u stóp Jezusa jak Maria, poznaję bardziej Mistrza, by potem jak Marta lepiej pracować – dzieli się spostrzeżeniem pani Halina. Dodaje jednocześnie, że w pielęgnowaniu więzi z Biegiem i byciu blisko najważniejszych wartości upatruje ideę „nowoczesności”.

Reklama

Prawda

Wyłuskanie prawdy z tylu sprzecznych komunikatów jest bodaj najtrudniejszym zadaniem. Wykrzyczane w mediach, na ulicach, w naszych domach – wymagają przemyślenia i uporządkowania. Ale kobiety z Betanii nie ma mają z tym najmniejszego problemu.

– Wspólnota daje prawdę – z naciskiem zaznacza pani Małgorzata. – Prawdę o tym, gdzie szukać wyzwolenia, jak rozumieć wolność i nowoczesność. Wspólnota daje też przestrzeń, by usłyszeć nie tylko to, o czym mówi świat.

Dlatego, analizując Słowo, słuchają siebie nawzajem i umacniają w tym, czym jest dla nich kobiecość na co dzień: w życiu rodzinnym, zawodowym, konsekrowanym.

– W czasie spotkań rozważamy fragmenty, w których Jezus spotyka kobiety w różnej sytuacji życiowej. W tych tekstach często znajdujemy siebie, kobiety z różnymi historiami – dodaje pani Małgorzata.

Podobne przemyślenia ma pani Justyna: – Dla mnie bez wątpienia wspólnota jest miejscem stawania w prawdzie. A więc miejscem poznawania siebie. Im trudniejsze jest to doświadczenie tym dla mnie cenniejsze – ocenia.

2021-11-23 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie Franciszka ze Wspólnotą z Capodarco

[ TEMATY ]

wspólnota

Franciszek

Grzegorz Gałązka

„Chcę wam podziękować za świadectwo, jakie dajecie społeczeństwu, pomagając mu coraz lepiej odkrywać godność wszystkich, zaczynając od ostatnich, będących w najbardziej niekorzystnej sytuacji” – powiedział ojciec święty do Wspólnoty z Capodarco. Grupa, założona w 1966 r. przez ks. Franco Monterubbianesiego, opiekuje się niepełnosprawnymi oraz organizuje projekty wsparcia dla najbiedniejszych we Włoszech, na Bałkanach, w Afryce i Ameryce Południowej. Przyjmując 25 lutego jej członków na prywatnej audiencji, Franciszek wskazał na konieczność takiej posługi.

„Jakość życia wewnątrz danego społeczeństwa ocenia się w dużej mierze na podstawie zdolności do włączenia w nie najsłabszych i najbardziej potrzebujących, z faktycznym poszanowaniem ich ludzkiej godności. A dojrzałość osiąga się, kiedy taka akceptacja nie jest widziana jako coś nadzwyczajnego, ale jako rzecz normalna. Także osoba z niepełnosprawnością oraz słabościami fizycznymi, psychicznymi czy moralnymi winna móc uczestniczyć w życiu społecznym i trzeba ją wspomagać przy realizacji jej możliwości w różnych wymiarach. Tylko wówczas, gdy uznaje się prawa najsłabszych, wspólnota może się uważać za opartą na słuszności i sprawiedliwości. Społeczność, która dawałaby miejsce wyłącznie ludziom o pełnej funkcjonalności, całkowicie autonomicznym i niezależnym, nie byłaby godna człowieka. Dyskryminacja w oparciu o wydajność nie jest mniej godna ubolewania od tej, jaką wprowadza się ze względu na rasę, status społeczny czy religię” – zaznaczył papież.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję