Reklama

Niedziela Łódzka

Święci Ziemi Obiecanej

Dzięki powieści Ziemia Obiecana Władysława Reymonta, właśnie to tytułowe określenie Łodzi zadomowiło się nie tylko w polskiej literaturze pięknej, kinematografii, ale także w powszechnej świadomości Polaków.

Niedziela łódzka 44/2021, str. VI

[ TEMATY ]

historia

Ks. Paweł Gabara

Przeżyli swoje życie na ziemi jako obywatele nieba

Przeżyli swoje życie na ziemi jako obywatele nieba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łódź zasłynęła jednak nie tylko z rozwoju przemysłu i kupiectwa. Jej czołowymi przedstawicielami w ciągu wieków byli również zamożni mieszczanie. Historia pokazała, że miasto, które dla jednych zdawało się być jak Ziemia Obiecana, dla drugich stało się Ziemią Świętą, bo na niej żyli święci. To właśnie święci są najpiękniejszą ozdobą miasta i archidiecezji: św. Faustyna Kowalska, św. Maksymilian Maria Kolbe, św. Urszula Ledóchowska, św. Stanisław Kostka i bł. Rafał Chyliński, którego grób znajduje się w łódzkich Łagiewnikach. Naszą ziemię uświęcili także kandydaci na ołtarze: o. Anzelm Gądek, Wanda Malczewska, Stanisława Leszczyńska (położna z Auschwitz), ks. Tadeusz Burzyński i ks. Dominik Kaczyński.

Reklama

W kulturze popularnej mocno zadomowili się święci, którzy kojarzą się nam z miłymi sytuacjami: św. Walenty, patron zakochanych i św. Mikołaj, który przynosi dzieciom świąteczne prezenty. Na nieszczęście jednak ci dwaj bohaterowie wiary są traktowani jak gwiazdy hollywoodzkich produkcji filmowych – przynoszą w końcu niezłe dochody przeróżnym gałęziom przemysłu. Komercjalizacja świętych nie jest jednak problemem nowym. Od średniowiecza rozwijały się przecież różne formy bogacenia się na relikwiach. Do dnia dzisiejszego kupczenie świętościami oraz magiczne traktowanie relikwii bywają gorzkimi argumentami w wypowiedziach tych, którzy całkowicie odrzucają kult świętych. Niestety zdarza się raz po raz, że katolicy – wdzięczni za łaskę otrzymaną od Boga przez wstawiennictwo konkretnego patrona lub błagając rozpaczliwie o wysłuchanie swojej modlitwy przez orędownictwo świętego – prezentują w swoich praktykach religijnych podejście do spraw wiary nie tyle ewangeliczne, co magiczne: kiedy wierzą na przykład, że wystarczy nacierać się jakimś konkretnym olejkiem, a Bóg będzie musiał wysłuchać modlitwy; albo ucałować relikwie świętego, a na pewno zdarzy się oczekiwany cud. Jednak święci nie są kupcami, a nasze kościoły nie mają nic wspólnego z miejskim targiem, gdzie dostaniemy wszystko. Kim zatem są święci i czy ich jeszcze potrzebujemy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święci są naszymi siostrami i braćmi, którzy przeżyli swoje życie na ziemi jako obywatele nieba – w ich decyzjach i całym postępowaniu można odczytać Ewangelię. Nie żyli dla siebie i nie umarli dla siebie. Żyli i dalej żyją dla Chrystusa. Życie każdego z nich można by opisać jakimś jednym zdaniem wypowiedzianym przez Pana Jezusa. Na przykład św. Maksymilian Kolbe, którego losy związane są ze Zduńską wolą, Łodzią i Pabianicami, pokazał swoim życiem i męczeństwem, co to znaczy, że „nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13), a życie św. Matki Teresy z Kalkuty doskonale ilustrują słowa Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Święci – jak wyraził się św. Jan Paweł II – mogą nas także zawstydzać, mobilizując tym samym do pracy nad słabościami swojego charakteru. Ukazują nam, że można pozostać wiernym Chrystusowi, niezależnie od okoliczności życia. Dlatego mogą stać się nam niezwykle bliscy, kiedy będziemy prosić ich o modlitwę i duchowe wsparcie.

Ze świętymi warto się zaprzyjaźnić – poznać dzieje swoich patronów z chrztu i bierzmowania, patronów swojej parafii i diecezji, ponieważ nie są tylko patronami struktur czy budynków, ale konkretnych osób, które zostały ochrzczone, należą do konkretnej wspólnoty parafialnej i diecezjalnej. Święci chcą nas inspirować do wiernego życia Ewangelią i pomagać nam w noszeniu życiowego brzemienia. W swoim życiu już pokazali, co to znaczy heroicznie kochać, ufać i wierzyć. Jesteśmy zatem wezwani do tego, by – jak oni – czynić naszą ziemię prawdziwą Ziemią Świętą.

2021-10-26 12:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Codzienność 63 dni

Niedziela Ogólnopolska 31/2016, str. 46-47

[ TEMATY ]

historia

powstanie

Powstanie Warszawskie

Mateusz Wyrwich

Muzeum Powstania Warszawskiego, Mur Powstańców

Muzeum Powstania Warszawskiego, Mur Powstańców

Powstanie Warszawskie według założeń dowództwa miało trwać 3 doby, najdłużej 2 tygodnie. Przeciągnęło się do 2 miesięcy. Zbrojny zryw stał się więc codziennością na 63 dni dla blisko 700 tys. mieszkańców lewobrzeżnej Warszawy, w tym dla ok. 50 tys. powstańców.
Nie wszyscy jednak każdego dnia walczyli, były chwile przerwy, była powstańcza codzienność

Wtorek 1 sierpnia 1944 r. W niektórych dzielnicach siąpił deszcz, w innych świeciło słońce. Powstanie miało się rozpocząć o godzinie 17, jednak poza kilkudziesięcioma osobami nikt nie wiedział o mającym nastąpić wybuchu. Nieoczekiwanie kilkadziesiąt minut przed zapowiadaną godziną „W”, czyli 17, powstanie wybuchło na Żoliborzu. Na murach pojawiły się biało-czerwone flagi po raz pierwszy od 5 lat. Ludzie wznosili entuzjastyczne okrzyki: Niech żyje wolność! Ktoś spontanicznie intonował hymn.
CZYTAJ DALEJ

Strefa Gazy/ Flotylla Sumud ogłosiła stan wyjątkowy z obawy przed interwencją Izraela

2025-10-01 20:36

[ TEMATY ]

strefa gazy

pixabay.com

Alarm

Alarm

Izraelska marynarka wojenna rozpocznie przechwytywanie łodzi z flotylli Global Sumud w ciągu godziny. Na pokładach jednostek ogłoszono stan wyjątkowy - poinformowali w środę organizatorzy akcji, cytowani przez agencję Reutera.

Flotylla poinformowała, że w jej okolicy dostrzeżono 20 izraelskich okrętów wojennych. Dodano, że okręty zbliżyły się na odległość ok. 3 mil morskich. Flotylla ogłosiła wcześniej, że znajduje się mniej niż 80 mil morskich (ok. 148 km) od blokowanej Strefy Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Wętkowski modlił się przy grobie św. Jana Pawła II

2025-10-02 17:43

[ TEMATY ]

Watykan

bp Krzysztof Wętkowski

grób JPII

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Wętkowski

Bp Krzysztof Wętkowski

Do bycia ludźmi zawierzenia i zaufania zachęcał podczas Mszy św. odprawionej w czwartkowy poranek przy grobie św. Jana Pawła II biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. W kaplicy Świętego Sebastiana w bazylice św. Piotra w Rzymie 2 października zgromadziło się około trzystu wiernych z diecezji włocławskiej.

Wizyta przy grobie św. Jana Pawła II była dla nich ważnym momentem pielgrzymki do Rzymu. Mszy Świętej przewodniczył biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. Eucharystię koncelebrowali bp Stanisław Gębicki, biskup pomocniczy senior diecezji włocławskiej, bp Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej oraz trzydziestu kapłanów diecezjalnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję