Uroczystości z udziałem wiernych Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego oraz Kościoła rzymskokatolickiego odbyły się 4 października. Najpierw w archikatedrze lubelskiej abp Światosław Szewczuk przewodniczył Boskiej Liturgii, następnie na skwerze przy skrzyżowaniu Drogi Męczenników Majdanka z ulicą Cmentarną odsłonięto monument. Z tej okazji okolicznościowe listy wystosowali papież Franciszek i prezydent RP Andrzej Duda.
Wymowne dzieło
Granitowy pomnik powstał na Ukrainie z inicjatywy Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza według projektu rzeźbiarza Alexandra Diaczenko i architekt Marthy Diaczenko. W kamiennej bryle stworzyli wysoką na 2,5 m postać unoszącą się nad ziemią. Z trzech stron monumentu, po polsku, ukraińsku i hebrajsku, został wyryty fragment listu, który ks. Kowcz napisał w obozie do swojej rodziny, czytamy w nim: „Tutaj wszyscy jesteśmy równi: Polacy, Żydzi, Ukraińcy, Rosjanie, Łotysze i Estończycy. Jestem jedynym księdzem wśród nich. Nawet nie mogę sobie wyobrazić, jak będzie tutaj beze mnie. Tutaj widzę Boga, który jest jeden dla nas wszystkich, niezależnie od naszych różnic religijnych. Może nasze kościoły są inne, ale ten sam Wielki i Wszechmogący Bóg kieruje nami wszystkimi”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przesłanie nadziei
Boska Liturgia sprawowana była jako dziękczynienie za „przesłanie pełne nadziei, świadectwo wiary” i wierność najwyższym wartościom męczennika. Jak powiedział abp Szewczuk, „proboszcz Majdanka” dawał współwięźniom nadzieję. Tym co wyróżniało ks. Kowcza była siła ducha, która go przenikała i nie pozwalała, aby zniewalający strach wdarł się do serca. Swoją postawą mówił innym: nie bój się, po prostu wierz. – Wiara w Bożą dobroć i miłość jest tą mocą, która pokonuje wszelkie lęki egzystencjalne. Bóg nie jest silny w swoim gniewie, ale w swojej łagodności i trosce – powiedział greckokatolicki hierarcha.
Bohater wiary i miłości
Podczas liturgii bp Mieczysław Cisło pozdrowił zgromadzonych w imieniu abp. Stanisława Budzika, który przebywał w Watykanie z wizytą „ad limina”. Odnosząc się do 13 rozdziału z Listu do Hebrajczyków, powiedział, że „święci pozostaną zawsze głosicielami wiary”. – Dzisiaj czcimy nauczyciela wiary, który swoim słowem głosił wiarę i nadal głosi wiarę nie tylko Ukraińcom, nie tylko Polakom, ale całemu Kościołowi – powiedział o bł. Emilianie Kowczu. – Głosił słowo Boże i widział Boga w tym miejscu, w którym ludzie tracili wiarę, doświadczając okropnego cierpienia, poniżenia ich godności. On widział Boga w tych cierpiących, niszczonych i uśmiercanych. Nie było dla niego granic ani narodowościowych, ani religijnych, bo każdy był dla niego bliźnim. Przyjął i zrealizował słowa Chrystusa: Nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś swoje życie oddaje za przyjaciół – podkreślił, nazywając greckokatolickiego duchownego bohaterem wiary i miłości. Biskup Cisło przywołał również postać bł. ks. Romana Archutowskiego, męczennika Majdanka wyniesionego do chwały ołtarzy razem z ks. Kowczem w gronie 108 męczenników II wojny światowej.