Reklama

Kultura

Rywalizacja trwa

Od 2 października Warszawa jest światową stolicą pianistyki, która gości młodych artystów z najdalszych zakątków globu. 16 października zakończy się III etap XVIII Konkursu Chopinowskiego, a w nocy z 20 na 21 października poznamy jego laureatów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na tegoroczną edycję Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina zgłosiła się rekordowa liczba kandydatów – ponad 500 pianistów z całego świata. Ze względu na ograniczenia spowodowane pandemią COVID-19 konkurs został przeniesiony z roku 2020 na 2021. Eliminacje odbyły się w lipcu. Do udziału w konkursie jury zakwalifikowało osiemdziesięcioro siedmioro pianistów. Najliczniejszą reprezentację – dwadzieścioro dwoje instrumentalistów – stanowili Chińczycy. Reprezentacja Polski, druga pod względem liczebności, liczyła szesnaścioro pianistów, z których jedenaścioro zostało wybranych przez jury eliminacji, pięcioro natomiast zakwalifikowało się dzięki osiągnięciom na innych konkursach. Wśród uczestników znaleźli się również pianiści z: Japonii (14), Korei Południowej (7), Włoch (6), a także Kanady (z której pochodzi najmłodszy uczestnik J J Jun Li Bui), Armenii, Chińskiego Tajpej, Kuby, Łotwy, Rosji, Hiszpanii, Tajlandii, USA, Wielkiej Brytanii i Wietnamu. Dla kilkanaściorga pianistów jest to kolejny udział w Konkursie Chopinowskim. Piętnaścioro pianistów występowało w XVII edycji konkursu w 2015 r. – wśród nich aż troje finalistów: Aimi Kobayashi, Georgijs Osokins i Szymon Nehring. Po 11 latach na konkursową estradę powrócił Nikolai Khozyainov – najmłodszy finalista XVI edycji w 2010 r.

Międzynarodowe, szesnastoosobowe jury stanowią wybitne postaci światowej pianistyki – w tym zwycięzcy i laureaci poprzednich edycji konkursu, m.in. Polacy: Adam Harasiewicz, Krzysztof Jabłoński, Janusz Olejniczak, Piotr Paleczny, Ewa Pobłocka, Katarzyna Popowa-Zydroń, Wojciech Świtała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobnie jak w poprzedniej edycji uczestnicy mieli do wyboru pięć fortepianów czterech marek: Steinway&Sons (dwa instrumenty), Yamaha, Kawai i Fazioli oraz 15 minut na podjęcie decyzji. Największą popularnością wśród uczestników cieszą się instrumenty marki Steinway – wybrało je aż sześćdziesięcioro czworo uczestników.

Reklama

Konkurs Chopinowski tradycyjnie transmitowany jest na żywo przez TVP Kultura oraz Program II Polskiego Radia i Radio Chopin. Melomani na całym świecie mogą śledzić występy uczestników dzięki transmisjom na YouTubie.

16 października zakończy się rywalizacja III etapu konkursu, a po jednym dniu odpoczynku, 18 października, rozpoczną się zmagania finalistów, które potrwają do 20 października. Ogłoszenie wyników nastąpi tradycyjnie na schodach foyer Filharmonii Narodowej w nocy z 20 na 21 października. Wręczanie nagród i pierwszy koncert laureatów odbędą się w Teatrze Wielkim Operze Narodowej 21 października o godz. 19.

W 1970 r. zainaugurowano tradycję organizowania uroczystych obchodów rocznicy śmierci Fryderyka Chopina. W bazylice Świętego Krzyża w Warszawie, gdzie spoczywa serce kompozytora, 17 października – w dniu wolnym od konkursowych przesłuchań – zostanie wykonane Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta, które zgodnie z ostatnią wolą Chopina zabrzmiało w 1849 r. podczas jego uroczystości pogrzebowych w kościele św. Magdaleny w Paryżu. W tym roku, w 172. rocznicę śmierci patrona konkursu, usłyszymy Requiem w wykonaniu Collegium Vocale 1704 pod batutą Václava Luksa oraz solistów: Simony Šaturovej (sopran), Sary Mingardo (alt), Maximiliana Schmitta (tenor) i Jana Martiníka (bas).

W związku z odbywającym się w Warszawie Konkursem Chopinowskim mają także miejsce różnorodne wydarzenia, które nawiązują do postaci kompozytora. W Zamku Królewskim do 14 listopada można obejrzeć wystawę Chopin. Salon Romantyczny. Ekspozycje czasowe przygotowały także Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie – Chopin. Potęga znaku oraz Dom Urodzenia Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli – od 1 października: Siudmak/Chopin/Nokturny oraz od 22 października: Harmony z fotografiami Marcina Ryczka.

2021-10-12 12:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mistrz z Lublina

Jak grać Chopina to dobrze albo wcale.

Tylko Edyta, najstarsza z trojga dzieci państwa Ritterów, nie muzykuje na poważnie; zajmuje się geografią. Najmłodsza, Teresa, próbuje swoich sił w śpiewie operowym. Dla niego porzuciła obój; głos obecnie szlifuje na uniwersytecie w Bydgoszczy. Jedyny syn, Tomek, osiągnął już poziom międzynarodowy, a w jednej z dziedzin jest nawet mistrzem świata.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję