Reklama

Audiencje Ogólne

Franciszek wzywa do wspierania małżeństwa

Do wspierania małżeństwa, opartego na wiernej miłości męża i żony, a zarazem zwalczania wszelkich nierówności między nimi zaapelował papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież zachęcił do głębokiej refleksji nad przyczynami spadku liczby małżeństw i podkreślił znaczenie świadectwa poszczególnych rodzin. Jego słów na Placu św. Piotra wysłuchało około 20 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

małżeństwo

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek przypomniał, że Pan Jezus pierwszego cudu dokonał podczas wesela w Kanie Galilejskiej, wspierając rodzącą się rodzinę. Podkreślił aktualność znaczenia tego znaku w obliczu obecnych trudności i częstej dziś nieufności do instytucji małżeństwa. Zauważył, że są nimi między innymi trudności ekonomiczne, ale także obawa przed popełnieniem błędów i dodał, że „być może ten strach przed porażką jest największą przeszkodą w przyjęcia słowa Chrystusa, który obiecuje swoją łaskę jedności małżeńskiej i rodzinie”.

Ojciec Święty podkreślił znaczenie świadectwa życia chrześcijańskich małżonków i rodziny. „Małżeństwo uświęcone przez Boga strzeże tej więzi między mężczyzną a kobietą, którą Bóg pobłogosławił od stworzenia świata. Jest też ono źródłem pokoju i dobra dla całego życia rodzinnego i małżeńskiego” - stwierdził Franciszek. Dodał, że chrześcijańskie ziarno radykalnej równości między małżonkami musi obecnie przynosić nowe owoce. W tym kontekście wezwał, by wyznawcy Chrystusa wspierali prawo do równej płacy za równą pracę. „Nierówność pod tym względem jest najoczywistszym skandalem! Równocześnie trzeba uznawać za nieustannie istotne bogactwo macierzyństwo kobiet i ojcostwo mężczyzn, z korzyścią zwłaszcza dla dzieci. Podobnie, cnota gościnności rodzin chrześcijańskich odgrywa dzisiaj kluczową rolę, zwłaszcza w sytuacjach ubóstwa, degradacji, przemocy w rodzinie” - wskazał papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie Ojciec Święty przypomniał, że chrześcijanie, kiedy pobierają się „w Panu”, przemieniają się w skuteczny znak miłości Boga. Chrześcijanie nie poślubiają się jedynie dla samych siebie: zaślubiają się w Panu na rzecz całej wspólnoty, całego społeczeństwa.



Oto polski tekst nauczania Ojca Świętego:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry,

Nasza refleksja na temat pierwotnego planu Bożego w odniesieniu do małżeństwa mężczyzny i kobiety, po rozważeniu dwóch opisów z Księgi Rodzaju, kieruje się obecnie wprost do Jezusa.

Reklama

Ewangelista Jan na początku swojej Ewangelii opisuje wesele w Kanie, w którym udział wzięli Maryja Panna, Jezus i Jego pierwsi uczniowie (por. J 2, 1-11). Jezus nie tylko uczestniczył w tych zaślubinach, ale „uratował wesele”, gdy cudownie przemienił wodę w wino! A zatem pierwszego ze swych cudownych znaków, przez które objawił swą chwałę, dokonał w kontekście małżeństwa, a był to gest wielkiego współczucia dla tej rodzącej się rodziny, pobudzony macierzyńską troską Maryi. Przypomina to nam Księgę Rodzaju. Kiedy Bóg kończy dzieło stworzenia, tworzy swoje arcydzieło, jakimi są mężczyzna i kobieta. A tu Jezus rozpoczyna swoje cuda od tego arcydzieła, podczas wesela - święta zaślubin mężczyzny i kobiety. W ten sposób Jezus uczy nas, że arcydziełem społeczeństwa jest rodzina, miłujący się nawzajem mężczyzna i kobieta. To jest arcydzieło!

Od czasów wesela w Kanie Galilejskiej wiele się zmieniło, ale ów „znak” Chrystusa zawiera przesłanie zawsze ważne.

Dziś wydaje się nam, że nie jest łatwo mówić o małżeństwie jako o święcie, które się ponawia w czasie, w różnych okresach całego życia małżonków. Faktem jest, że coraz mniej ludzi się pobiera. To fakt! Młodzi nie chcą się pobierać. W wielu krajach rośnie natomiast liczba separacji przy jednoczesnym spadku liczby dzieci. Trudność pozostawania razem - czy to jako małżeństwo, czy jako rodzina - prowadzi coraz częściej i coraz szybciej do zrywania więzi i to właśnie dzieci jako pierwsze odczuwają tego skutki. Pomyślmy, że pierwszymi ofiarami separacji są dzieci. Jeśli doświadczają od dzieciństwa, że małżeństwo jest więzią „tymczasową”, nieświadomie tak będzie też w ich przypadku. Rzeczywiście wielu ludzi młodych stopniowo rezygnuje z planu więzi nieodwołalnej i z trwałej rodziny. Myślę, że musimy bardzo poważnie się zastanowić dlaczego tak wielu młodych ludzi „nie ma ochoty” się pobrać. Istnieje pewna kultura tego, co tymczasowe, wszystko jest prowizoryczne, że nie ma nic ostatecznego, definitywnego.

Reklama

Jest to jedno z najbardziej niepokojących dzisiaj pytań: dlaczego ludzie młodzi się nie pobierają?; dlaczego często wolą żyć razem bez ślubu i to często przy „ograniczonej odpowiedzialności”; dlaczego wielu - nawet wśród ochrzczonych - ma niewielkie zaufanie do małżeństwa i rodziny? Ważna jest próba zrozumienia, jeśli chcemy, aby młodzi mogli znaleźć właściwą drogę. Dlaczego nie mają zaufania do rodziny?

Trudności mają nie tylko charakter ekonomiczny, choć one także są naprawdę poważne. Wielu uważa, że początkiem zmian, do jakich doszło w ostatnich dziesięcioleciach, była emancypacja kobiet. Ale argument ten jest niepoważny i niesłuszny, to nieprawda. To postać seksizmu, który zawsze chce panować nad kobietą. Ośmieszamy się podobnie jak Adam - gdy Bóg zapytał go, dlaczego spożył owoc z drzewa zakazanego, odpowiedział: to ona mi dała, to wina kobiety. Biedna kobieta! Musimy bronić kobiety! W rzeczywistości niemal wszystkie kobiety i mężczyźni chcieliby stabilnego bezpieczeństwa uczuciowego, mocnego małżeństwa i szczęśliwej rodziny. Rodzina znajduje się na szczycie wszystkich wskaźników upodobań ludzi młodych; ale obawiając się popełnienia błędów, wielu nie chce nawet o tym myśleć; choć są chrześcijanami, nie myślą o małżeństwie sakramentalnym - jedynym i niepowtarzalnym znaku przymierza, który staje się świadectwem wiary. Być może właśnie ten strach przed porażką jest największą przeszkodą w przyjęcia słowa Chrystusa, który obiecuje swoją łaskę jedności małżeńskiej i rodzinie.

Najbardziej przekonującym świadectwem błogosławieństwa małżeństwa chrześcijańskiego jest dobre życie chrześcijańskich małżonków i rodziny. Nie ma lepszego sposobu, aby wyrazić piękno tego sakramentu! Małżeństwo uświęcone przez Boga strzeże tej więzi między mężczyzną a kobietą, którą Bóg pobłogosławił od stworzenia świata. Jest też źródłem pokoju i dobra dla całego życia rodzinnego i małżeńskiego. Na przykład w pierwszych wiekach chrześcijaństwa ta wielka godność więzi między mężczyzną a kobietą przezwyciężyła nadużycie uważane wówczas za całkowicie normalne, a mianowicie prawo mężów do oddalenia żon, nawet z przyczyn najbardziej bezzasadnych i upokarzających. Ewangelia rodziny, Ewangelia głosząca ten sakrament pokonała tę kulturę zwyczajowego oddalenia.

Reklama

Chrześcijańskie ziarno radykalnej równości między małżonkami winno obecnie przynosić nowe owoce. Świadectwo społecznej godności małżeństwa stanie się przekonujące właśnie dzięki tej drodze, drodze pociągającego świadectwa, drodze wzajemności między nimi i wzajemnego dopełniania się.

Dlatego jako chrześcijanie musimy być pod tym względem bardziej wymagający. Na przykład: stanowczo wspierając prawo do równej płacy za taką samą pracę. Dlaczego uważa się za coś oczywistego, że kobiety winny zarabiać mniej od mężczyzn? Nie, ma być to samo prawo. Nierówność pod tym względem jest najoczywistszym skandalem! Jednocześnie trzeba uznawać za nieustannie istotne bogactwo macierzyństwo kobiet i ojcostwo mężczyzn, dla dobra przede wszystkim dzieci. Podobnie, cnota gościnności rodzin chrześcijańskich odgrywa dzisiaj kluczową rolę, zwłaszcza w sytuacjach ubóstwa, degradacji, przemocy w rodzinie.

Drodzy bracia i siostry, nie lękajmy się zaprosić Jezusa na święto zaślubin i nie lękajmy się zaproszenia Jezusa do naszego domu, aby z nami był i strzegł rodziny! A także Jego Matki Maryi! Chrześcijanie, gdy pobierają się „w Panu”, przemieniają się w skuteczny znak miłości Boga. Chrześcijanie nie poślubiają się jedynie dla samych siebie: pobierają się w Panu dla dobra całej wspólnoty, całego społeczeństwa.

O tym pięknym powołaniu chrześcijańskiego małżeństwa będę mówił również w następnej katechezie. Dziękuję.

2015-04-29 11:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela!

Kiedy zapytano Jezusa o sprawę rozwodu (Mateusz 19), wykorzystał On sytuację, aby wytłumaczyć prawo małżeństwa, podkreślając, że rozwód nie jest stwierdzeniem nieważności małżeństwa w prawie Bożym, które On przybył wzmocnić i wypełnić. Dlaczego więc w dzisiejszym świecie tyle jest rozwodów? O tym, skąd biorą się problemy małżeńskie oraz jak sobie z nimi radzić Annie Buchar opowiada psycholog Zofia Świerszcz, z punktu widzenia pedagoga, żony oraz matki.

Chrystus dał nam sakrament małżeństwa, aby przypieczętować miłość dwojga ludzi. Małżeństwo jest jak rzeka, która obfituje w łaski od momentu, gdy młoda para zbliży się do ołtarza i razem przed nim uklęknie. Narzeczeni mówią: „Chryste, pragniemy zaprosić Cię do naszego życia. Chcemy, abyś był z nami”. Aby nie dopuścić do utraty tych łask, należy zadbać o budowanie wzajemnych relacji. Pamiętajmy, że nie jesteśmy w tym sami. O pomoc możemy zgłosić się do poradni małżeńskich. W archidiecezji wrocławskiej istnieją poradnie rodzinne, które służą pomocą dzieciom, młodzieży, małżonkom oraz rodzicom. Dokładny spis i adresy poradni znajdziecie państwo na stronie internetowej www.archidiecezja.wroc.pl

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję