Reklama

Wiara

Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

bp Andrzej Przybylski

© Václav Mach/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak wyglądał typowy dzień Jezusa w czasie Jego publicznej działalności: uzdrawianie chorych, wypędzanie złych duchów, modlitwa i głoszenie Ewangelii. Zadziwia przy tym wszystkim olbrzymia gorliwość Jezusa. Jak trzeba to nawet zarywa noc, żeby tylko móc służyć i żeby nie zaniedbać żywej relacji z Ojcem. On wie, że Jego misja to kwestia życia i śmierci, zbawienia lub potępienia.

Wiara w Boga to nie jest tylko kwestia prywatnych przekonań, jakiś nasz osobisty wybór określonych wartości czy własnego poglądu na świat. Jak wiesz, że coś jest absolutnie konieczne do życia – poświęcisz temu wszystkie swoje siły. Wiara w Ewangelię jest konieczna do zbawienia dlatego Jezus nie szczędzi sił, żeby głosić Ewangelię. Przesłanie Ewangelii jest też koniecznym fundamentem do budowania życia na ziemi, bo bez tego fundamentu wszystko, co budujemy, jest budowane na piasku, jest kruche, nietrwałe i prędzej czy późnij doprowadzi nas do ruiny osobistej i społecznej. To dlatego z taką pasją święty Paweł wszystko poświęcił głoszeniu Ewangelii i bez najmniejszej wątpliwości wyznaje, że to jest nasz obowiązek, a nie dobra wola, że „biada nam, gdybyśmy nie głosili Ewangelii”. Głoszenie to jest wielkim zadaniem i wielkim trudem. Właśnie dlatego, że ewangelizacja jest warunkiem wiary i życia z Bogiem, jest też miejscem wielkiego sprzeciwu sił bezbożnych. Diabeł zgodzi się szybciej na naszą prywatną drogę do świętości niż na nasze odważne głoszenie Ewangelii. Stąd tyle jego wściekłości wobec publicznego wyznania wiary, wobec obecności Boga w miejscach publicznych i życiu społecznym. Dlatego Hiob przygotowuje nas dzisiaj do tego zadania realnie przypominając, że to jest nieustanna walka, wielki bój o życie Boże w nas i w świecie. Tu nie ma jakiejś spokojnej równowagi, jakiejś zdrowej tolerancji, tu jest walka świata przeciwko Bogu i Jego Ewangelii. Świat jest dziś bardziej tolerancyjny dla grzechu i zła niż dla prawdy, dobra i wiary. Biada nam, jeśli nie będziemy walczyć o głoszenie Ewangelii. Bez tego czeka nas nie tylko duchowa zagłada, ale w konsekwencji również i fizyczne zabijanie i śmierć, bo grzech prędzej czy później przynosi śmierć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wszystko, co robi Jezus podporządkowane jest głoszeniu królestwa Bożego. W dzisiejszej Ewangelii widać wyraźnie, że wszystko – uzdrawianie, wypędzanie złych duchów, a nawet modlitwa mają służyć głoszeniu Ewangelii. Jezu przecież zostawia wielu chorych, nie wdaje się w długie dyskusje z demonami, a nawet skraca swoją modlitwę, żeby móc iść dalej i głosić. Naprawdę, to wszystko, co robi, ma służyć głoszeniu Ewangelii. Ewangelista Marek bardzo świadomie zauważa trzy, jakby podstawowe działania Jezusa, które towarzyszą głoszeniu i są jego uwiarygodnieniem.

1. Uzdrawianie chorych. Choroba otwiera ludzi na słuchanie Boga. Jezus czyni cuda uzdrowienia, żeby wzbudzić wiarę. Cudownie uzdrowieni mają w sobie jakiś wewnętrzny imperatyw, żeby głosić moc Jezusa. Tłumy chcą słuchać Boga, bo widzieli cuda. To bardzo potrzebne do przebudzenia w wierze. Obok tych fizycznych cudów, już sama obecność Jezusa wśród chorych uwiarygodnia i określa Jego misje. Być przy ubogich i cierpiących, służyć im do końca, nawet w najbardziej terminalnym stanie szanować ich godność i prawo do życia. Wielu świętych przez swoje świadectwo służby ubogim i chorym ze względu na Chrystusa przyśpieszało nawrócenie wielu niewierzących. Fizyczne i moralne cuda otwierają innych na słuchania Ewangelii.

2. Jezus wyrzuca złe duchy i co najdziwniejsze zakazuje im mówić o Nim, bo one wiedzą kim On jest. W głoszeniu Ewangelii to bardzo ważne, żeby wiedzieć kto mi mówi o Bogu. Złe duchy też chcą nam mówić o Bogu, ale w niczym nie wolno ich słuchać, bo one są duchami kłamstwa i przewrotności. Właśnie dlatego, że wiedzą kim On jest, potrafią najlepiej zafałszować, wykrzywić jezusową Ewangelię. W Biblii prawdą jest nie tylko to, co mówię, ale przede wszystkim to, kto mi to mówi. Stąd Jezu powie o sobie, że On jest Prawdą. Diabeł nigdy nie będzie prawdą, choćby ją inteligentnie udawał, choćby nas pouczał o Bogu. Dziś jest wielu takich, którzy próbują interpretować po swojemu Ewangelię, uzdrawiać i pouczać Kościół, Papieża, Biskupów, ale kim oni są, jaka jest ich wiara i życie Bogiem? Może to niekiedy diabeł, próbuje nam głosić Ewangelię. Zobacz kim jest ten, kto ci próbuje mówić o wierze? W czyje imię i z czyjego mandatu próbuje on kształtować twoje życie i twoją religijność?

3. Modlitwa. Właśnie ona jest najlepszym sprawdzianem autentyczności głoszenia Ewangelii. Diabeł się nie modli. On nie ma kolan – jak pisali święci - i dlatego wszystko, co próbuje mi mówić, nawet o Bogu, jest fałszywe. Kiedy ktoś ci głosi Ewangelię, zapytaj, a najlepiej zaobserwuj, czy ten ktoś się modli. Sam, kiedy chcesz komuś mówić o Jezusie, nie rób tego, jeśli się nie modlisz. Bo modlitwa to nasza relacja z Bogiem, a głosić Boga, nie mając z Nim żadnych relacji, jest jak głoszenie jakiejś ideologii, a nie wiary, bo wiara to przede wszystkim moja osobista więź z Jezusem. Głosząc Jezusa mam mieć udział w Jego życiu i Ewangelii.

2015-04-28 09:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy świat potrzebuje egzorcyzmów?

Coraz więcej mówi się o opętaniach i egzorcystach. Zgadzam się, że dziś wielu ludzi poddaje się różnym praktykom, które są sprzeczne z wiarą chrześcijańską. Myślę jednak, że obecnie w całym świecie jest tak dużo zła, że te pojedyncze przypadki zniewolenia to tylko czubek góry lodowej. Wszyscy żyjemy w tym świecie i dotykamy tego zła, ale wydaje mi się, że jest coraz gorzej. Tego zła chyba nie da się już zatrzymać. Może zamiast stosować egzorcyzmy wobec pojedynczych osób, trzeba by egzorcyzmować cały świat? Mam coraz mniej nadziei, że świat uwolni się od tej lawiny rozpusty, grzechu i lekceważenia Pana Boga.
Marian

Rzeczywiście, coś złego wisi w powietrzu świata. Nasze duchowe środowisko nie jest zbyt czyste. Ostatnio zdumiałem się np. statystykami dotyczącymi Częstochowy. W naszym mieście jest Jasna Góra i ponad 50 parafii katolickich, ale - jak się dowiedziałem - jest też ponad 60 salonów wróżb, ponad 100 gabinetów podejrzanych uzdrowicieli, wykorzystujących tajemne energie, pewnie sporo dziwnych wspólnot, a w księgarniach niemal wszędzie istnieje dział z tzw. wiedzą ezoteryczną. Myślę, że w innych miastach Polski jest podobnie, a może nawet gorzej. Jeśli wziąć jeszcze pod uwagę to, co młodzi oglądają w telewizji i w co grają na komputerze, to można odnieść wrażenie, że duchowe powietrze świata rzeczywiście nie jest w najlepszej kondycji.

CZYTAJ DALEJ

Gospodyni Śląska z Piekar, módl się za nami...

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Droga maryjnej pobożności przyprowadziła nas dzisiaj do Śląskiego Zagłębia Górniczego, gdzie położone jest miasto Piekary Śląskie. Tutaj znajduje się ukochane przez ludność śląską sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej, nazywanej Matką Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.

Rozważanie 11

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję