Dzień Dziecka był najlepszym momentem na to, by pokazać najmłodszym, jak cenni są w gronie wiernych.
Duszpasterstwo dzieci i młodzieży jest jednym z najtrudniejszych zadań współczesnego Kościoła. Zbyt łatwo, zarówno kapłani, jak i my, wierni, daliśmy się przestraszyć nagonką na Kościół. Pamiętajmy, że jest to jedna z form uderzania w duszpasterstwo, a tym samym w całą wspólnotę. Próbujemy obecnie zmuszać dzieci do niedzielnych Mszy św., a coraz rzadziej je zachęcamy do zrozumienia tego, w czym biorą udział. Pomocne w realizacji duszpasterskich wyzwań są przyparafialne grupy religijne, zrzeszające śpiewające dzieci, wyedukowanych i poważnych ministrantów, a także radośnie uwielbiającą Pana młodzież. Chcąc podziękować wszystkim dzieciom za ich zaangażowanie na rzecz parafii i Kościoła, przy sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Tomaszowie Lubelskim został zorganizowany Dzień Dziecka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Miejsce przy starej plebani zapełniło się radosnym głosem najmłodszych i uśmiechniętymi twarzami rodziców. Dzieci mogły bawić się, a także wspólnie śpiewać i radośnie gestykulować do swoich ulubionych religijnych piosenek.
Rodzice uznali wydarzenie za bardzo dobry pomysł. Niemal każdy z rozmówców przyznał, że po nałożonych obostrzeniach jest to miła odmiana i ich pociechy z radością wrócą do wspólnych spotkań. – Dzieci, które biorą udział w takich spotkaniach mają większą szansę na to, by przy kościele trwać. Jestem o tym przekonana – zaznaczyła jedna z mam, pani Judyta.
Poza słodkościami, zabawami i wspólnym śpiewem, dzieci otrzymały także obrazki z Panem Jezusem. Czy można to wydarzenie nazwać ewangelizacją? Jeśli to nie była ewangelizacja dzieci, to już nie wiadomo, co nią jest.