Rok Świętego Józefa mobilizuje nas do tego, byśmy częściej klękali przy ołtarzu tego świętego, przed słynącym łaskami wizerunkiem Świętej Rodziny, i prosili o pomoc naszego patrona w tym niełatwym czasie pandemii. Pragniemy na nowo podjąć kult św. Józefa, pogłębić go, by był on jeszcze bardziej znany i czczony – wyjaśnia kustosz sanktuarium ks. prał. Jan Iłczyk, jego wielki czciciel.
Nowenna trwa
W każdy wtorek miesiąca przed obrazem Świętej Rodziny wierni gromadzą się na Nowennie do św. Józefa. Wizerunek jest wierną kopią obrazu z kaliskiego sanktuarium. Namalował go w 1987 r. Krzysztof Jackowski. W nabożeństwie, w którego centrum są Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu, uczestniczy wiele osób. Kolejno w poszczególne wtorki w miesiącu wierni modlą się za rodziny, o dar potomstwa i szczęśliwe rozwiązanie, a także w intencji osób, które podjęły Duchową Adopcję Dziecka Poczętego – jest ich w parafii kilkaset. – Jestem przekonany, że Dzieło Duchowej Adopcji jest jednym z owoców kultu św. Józefa. W czasie, kiedy wiele osób wychodzi na ulice i woła o aborcję, aby pozbawić życia dzieci poczęte, ta modlitwa jest bardzo potrzebna – podkreśla ks. Iłczyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Od lat w czwarty wtorek modlitwą otoczeni są szczególnie ludzie pracy i poszukujący zatrudnienia. Komunistom nie było w smak, że erygowana w 1958 r. przez bp. Czesława Kaczmarka parafia na Szydłówku otrzymała za patrona św. Józefa Robotnika. Kościół gromadził ludzi pracy 1 maja i przypominał światu o godności ludzkiej pracy. To patron bardzo bliski pracującym i świętokrzyskiej Solidarności.
Józef na nowo odkrywany
Rok Świętego Józefa stał się impulsem dla nowych inicjatyw, które pomogą ukazać bogactwo duchowości ziemskiego opiekuna Jezusa. W parafii rozprowadzane są modlitewniki św. Józefa. Z inicjatywy ks. Iłczyka w sanktuarium ruszyły niedziele ze św. Józefem. Słowo Boże w wybrane niedziele miesiąca będą głosić przez cały rok kapłani – specjaliści, wykładowcy kieleckiego seminarium. Będą oni wyjaśniać przymioty św. Józefa i józefowe motywy w pieśniach, w literaturze, w sztuce i w Biblii. Prezentowane jest miejsce św. Józefa w nauczaniu Ojców Kościoła, w liturgii, w życiu świętych. Głoszone będą także homilie ukazujące znaczenie Józefa jako patrona rodziny, ludzi pracy, jako człowieka sprawiedliwego w ujęciu teologicznym czy patrona dobrej śmierci. Kazania zostaną wydane drukiem. – Dzięki temu przedsięwzięciu chcemy przybliżyć bogactwo osoby św. Józefa. Pragniemy, aby to wydawnictwo było także przesłaniem i dla naszej diecezji, i dla Kościoła powszechnego – tłumaczy ks. Iłczyk.
Reklama
19 marca w czasie odpustu parafialnego w sanktuarium bp Jan Piotrowski pobłogosławił zamieszczone przy ołtarzu św. Józefa nowe gabloty na wota jako podziękowanie dla patrona. – Chcemy zachęcić osoby, które dostąpiły łask, do wyrażenia wdzięczności w takiej symbolicznej formie – mówi kustosz. Wcześniej, w 2014 r., ze złotych ozdób przekazanych przez ponad pięciuset czcicieli św. Józefa, którzy otrzymali od niego wiele łask, wykonano korony dla Świętej Rodziny.
Tu wypraszają dar potomstwa
Po pomoc do św. Józefa przychodzą małżonkowie, którzy spodziewają się dziecka i pary starające się długo o potomstwo. – Niejednokrotnie słyszałem, że małżeństwo po latach starań medycznych i różnych zabiegów otrzymało tę łaskę i cieszy się z upragnionego dziecka. Nie dysponujemy badaniami, dowodami lekarskimi, więc nie można mówić o cudzie z punktu widzenia medycyny, ale z pewnością o wstawiennictwie świętego. Mogę opowiedzieć o dwóch przypadkach z ostatnich lat na podstawie świadectwa małżonków. Pewna kobieta była w bliźniaczej ciąży i dowiedziała się u lekarza, że jedno dzieciątko nie żyje. Badania powtórzono dwukrotnie. Małżonkowie przyszli do sanktuarium zamówić Mszę św. w intencji dzieci. Rozmawiałem z nimi i podarowałem im obrazki św. Józefa, zachęcając do powierzenia się mu. Po jakimś czasie spotkali się ze mną i oznajmili, że podczas trzeciego badania okazało się, iż bliźniaki żyją. Urodziły się zdrowe. Inna kobieta, mieszkająca we Francji, spodziewająca się czwartego dziecka, usłyszała od lekarza, że będzie ono niepełnosprawne. Zaakceptowała fakt choroby swojego dziecka i jednocześnie powierzyła się wtedy wstawiennictwu św. Józefa, modląc się ze jego przyczyną. Mimo że kolejne, bodaj dwie diagnozy potwierdzały tę pierwszą, przy następnym badaniu okazało się, że wszystko jest w porządku. Urodziło się piękne i zdrowe dziecko.
Doznałem wielu łask
Ksiądz Jan zachęca do modlitwy za przyczyną św. Józefa, bo jest on patronem we wszelkich potrzebach człowieka. – Te zdumiewające fakty budują moje zaufanie do św. Józefa jako potężnego orędownika w naszych różnych potrzebach. Sam doznałem wielu łask od św. Józefa, doświadczając jego szczególnej opieki w trakcie długiego i trudnego leczenia onkologicznego, powiązanego z szeregiem operacji. Dzięki św. Józefowi żyję i mówię – wyznaje ks. Jan.
Troszczy się o rodziny
Sanktuarium Świetego Józefa Opiekuna Rodzin powołał bp Kazimierz Ryczan, ówczesny ordynariusz, 29 grudnia 2013 r., na prośbę i dzięki wieloletnim staraniom ks. prał. Jana Iłczyka. Od tego czasu kult dynamicznie się rozwija. Dziś to miejsce jest bardzo ważne dla rodzin diecezji kieleckiej. Płynie z niego przesłanie dla świata, że każda rodzina jest obrazem Bożej miłości. – Doświadczamy wielkiego orędownictwa św. Józefa – mówi kustosz. Większość łask pozostanie tajemnicą serca. Pracujący w parafii kapłani wielokrotnie słyszą podziękowania dla św. Józefa za: uzdrowienie relacji w rodzinach i w małżeństwach, uwolnienia z nałogów, pojednanie, za szczęśliwe operacje i powrót do zdrowia. Ksiądz Iłczyk uważa, że św. Józef szczególnie pochyla się nad współczesnymi rodzinami, ich problemami oraz troszczy się o każde życie poczęte. Ponadto inspiruje wielu parafian i czcicieli do różnych dzieł charytatywnych, posługi wśród ubogich, chorych i niepełnosprawnych.