Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Trzeźwy Wielki Post

W roku 1980 na jednego Polaka przypadało statystycznie 14,1 litrów spożytego alkoholu, a w ubiegłym roku 11,5 litrów. Wśród 191 krajów ujętych w „alkoholowym” rankingu Światowej Organizacji Zdrowia z lat 2010-15, Polska została sklasyfikowana na 21. miejscu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedyś było większe przyzwolenie na picie. Za komuny w zakładach produkcyjnych wódka lała się wiadrami. Teraz dyscyplina w pracy jest tak duża, że takie rzeczy już nie przechodzą – mówi Antoni Żarczyński, jeden z pierwszych realizatorów programu profilaktycznego NOE.

Większa społeczna świadomość przekłada się również na inne dziedziny życia. Na śląskich drogach w roku 2019 kierowcy po spożyciu alkoholu uczestniczyli w 286 wypadkach. W ubiegłym roku w skali całego kraju odnotowano o blisko 6 proc. mniej przestępstw spowodowanych przez nietrzeźwych szoferów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Teraz jest lepiej. Swoje zrobiły programy profilaktyczne, które według mnie są bardzo dobrze wdrażane w życie. Już na etapie szkoły próbuje się zmienić podejście dzieci i młodzieży do tematu używek – dopowiada A. Żarczyński.

„Lekarstwo” na koronawirusa

– Alkohol jest jednym ze środków, które uśmierzają emocje. A pandemia zapewnia nam ich bardzo dużo. Stres o życie, o zdrowie bliskich i swoje, to jest coś, czego na co dzień doświadczamy. I te trudne emocje, które próbuje się rozładować procentami – mówi Anna Pietruczuk, prezes Bielskiego Towarzystwa Trzeźwości.

Reklama

W tym czasie najtrudniejsze chwile przeżywają osoby walczące o własną abstynencję. Rygory twardego lockdownu nie pomagały prowadzić normalnej terapii. – Nasze mitingi dla Anonimowych Alkoholików w bielskim klubie „Arka” ruszyły z końcem stycznia. Niestety, może w nich uczestniczyć jedynie pięć osób. Przed koronawirusem na czwartkowe spotkania przybywało ok. 30 chętnych – tłumaczy Lech Malinowski, laureat nagrody „Dzban św. Jana Kantego” przyznawanej przez bielski Caritas. Podobny limit obowiązuje również przy ul. Inwalidów 6, gdzie działa Bielskie Towarzystwo Trzeźwości. – Spotkania prowadzimy nie tylko stacjonarnie, ale również w formie telekonferencji. Do tego po uprzednim umówieniu można się u nas osobiście spotkać z psychologiem i terapeutą – dodaje A. Pietruczuk.

Nowe „smaki”

– Jakieś 20 lat temu przez izbę wytrzeźwień przewijało się do 250 nieletnich. Sytuacja uległa zmianie po przemianach ustrojowych. Nasza młodzież dostosowała się mentalnie do krajów Europy Zachodniej. Przestały być modne alkohole wyskokowe. Ich miejsce zajęły narkotyki – zauważa A. Żarczyński.

– Na leczeniu mamy 27 osób w wieku od 15 do 18 lat. Wielu z nich zaczynało od marihuany, ale z czasem zaczęło ją mieszać z amfetaminą, metamfetaminą, mefedronem – mówi ks. Kamil Kaczor, dyrektor Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Młodzieży „Nadzieja” w Bielsku-Białej.

Na czarnym rynku gram marihuany kosztuje powyżej 40 zł. Dla małolata, który imprezuje od piątku do niedzieli, miesięczne przekłada się to na kwotę rzędu 500 zł. Z czasem zwiększająca się tolerancja organizmu na działanie środka narkotycznego sprawia, że dla osiągnięcia analogicznego efektu odurzenia „konsument” musi przyjąć podwójną dawkę substancji psychotropowej. To powoduje, że wydatki uzależnionego systematycznie rosną. W takiej sytuacji ma on przed sobą dwa rozwiązania: kradzież bądź kupczenie własnym ciałem.

Reklama

– Najczęstszą przyczyną sięgania po środki odurzające są problemy rodzinne. Chodzi o opuszczenie, demoralizację i samotność. Rozrzut społeczny jest tutaj bardzo szeroki, bo dotyczy on zarówno dzieciaków z rodzin biednych, jak i z tych bardzo bogatych. Kumulacją tego stanu rzeczy jest brak empatii, wrażliwości, zainteresowania, troski oraz dostępności kontaktu z rodzicami. To są najczęstsze przyczyny – sygnalizuje ks. K. Kaczor.

Ratowanie życia

– Jak kiedyś ludzie byli naćpani, to w szpitalach lekarze wiedzieli, jak im pomóc. Teraz problemem są dopalacze, które ze względu na swój skład chemiczny stanowią wielką zagadkę dla wszystkich medyków. Sięgają po nie zarówno nastolatkowie, jak i ludzie po pięćdziesiątce. Zachowania tych biorców są przeróżne. Rozciągają się od agresji po depresję oddechową. Niestety, dostępność dopalaczy wcale się nie zmniejszyła. Kto chce, jest je w stanie znaleźć i zakupić. Dla nas to wielki problem, bo diagnoza w ich przypadkach jest mocno utrudniona. „Stare” narkotyki obecnie odeszły do lamusa, a wraz z nimi szybkość naszej reakcji na skażenie organizmu – mówi Robert Kijanka, ratownik medyczny bielskiego pogotowia ratunkowego.

Czas pandemii z pewnością nie sprzyja walce z nałogami, ale być może właśnie Wielki Post stanie się dla wielu okresem intensywniejszej troski o zdrowie ducha i ciała .

Podziel się cytatem

Powiew technologii

Bill Gates, były prezes Microsoftu, chwalił się, że jego dzieci miały zakaz posiadania telefonów komórkowych do 14. roku życia, który później rozciągnął na korzystanie z produktów konkurencyjnego koncernu Apple. Tymczasem w Polsce najpopularniejszym prezentem komunijnym stają się smartfony. Rodzice chrzestni bez opamiętania kupują je swoim chrześniakom. Jak podkreśla ks. K. Kaczor na dzień dzisiejszy uzależnienie od środków psychofizycznych ustępuje wśród dzieci i młodzieży miejsca uzależnieniom behawioralnym.

Współczesne czasy cechuje fakt coraz większego wzrostu uzależnień behawioralnych.

Podziel się cytatem

Reklama

– Obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) nie refunduje żadnych wydatków związanych z leczeniem uzależnień behawioralnych. Dlatego nie ma takich ośrodków o charakterze publicznym w Polsce. Jeśli już, to są prywatne. Koszt terapii takiego uzależnionego waha się w przedziale 5-6 tys. zł miesięcznie. Sami przymierzaliśmy się do tego, aby w ramach naszego ośrodka jedno z jego skrzydeł przeznaczyć na leczenie takich przypadków. Praca nad młodocianym miała trwać trzy miesiące, ale ze względu na brak dofinansowania z NFZ zrezygnowaliśmy z naszych planów – mówi ks. K. Kaczor.

Epilog

Wielki Post jest czasem wstrzemięźliwości. Przypomina o tym Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu (14-20 lutego). Za jego przyczyną możemy wejść w 40-dniowy okres umartwień bez grama alkoholu oraz innych używek. Świadectwa deklarowanej abstynencji znajdują się w Księgach Trzeźwościowych wystawionych we wszystkich kościołach naszej diecezji. Ich stronice zapisywali zresztą rok w rok uczestnicy Igrzysk Abstynentów w Brennej.

Z biegiem lat okazuje się jednak, że w naszej Ojczyźnie wolność od używek nie oznacza jedynie wstrzemięźliwości od produktów wysokoprocentowych. To znaczenie trzeba rozszerzyć na marihuanę i pochodne amfetaminy oraz na wewnętrzną wolność od gier komputerowych i telefonów komórkowych. Wolność w Wielkim Poście posiada teraz różne odcienie.

2021-02-17 09:37

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie piję, bo kocham

Niedziela lubelska 32/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

trzeźwość

sierpień

Jerzy Liniewicz

Do młodego pokolenia przemawia wizja szczęścia bez nadużywania alkoholu

Do młodego pokolenia przemawia wizja szczęścia bez nadużywania alkoholu

Sierpień jest dedykowany trzeźwości i abstynencji.

Na niemal każdej polskiej stacji benzynowej tuż za kasą wyeksponowane jest stoisko z alkoholem, dostępnym przez 24 godziny na dobę. Całodobowe sklepy monopolowe to także norma. Na sąsiedniej Litwie napojów procentowych nie kupi się po godz. 20 ani przed 10 rano, ani w sklepach, ani przy okazji tankowania paliwa. Trzeba mieć ukończone aż 20 lat i być trzeźwym.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Faustyną - tajemnice chwalebne

2025-10-04 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

św. Faustyna Kowalska

pixabay.com

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

W czasie rezurekcji ujrzałam Pana w piękności i blasku i rzekł do mnie: córko Moja, pokój tobie, pobłogosławił i znikł, a duszę moją napełniło wesele i radość nieopisana. Umocniło się serce moje do walki i cierpień (Dz 1067).
CZYTAJ DALEJ

Papież: niech Kościół nie służy pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu

2025-10-04 18:18

[ TEMATY ]

Leon XIV

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Papież Leon XIV zachęcił do modlitwy o to, by Kościół nie służył pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu i jego sprawiedliwości. Podczas sobotniej audiencji dla pielgrzymów przybyłych z okazji Roku Świętego mówił, że jest to dla wszystkich czas wyboru, komu służyć: Bogu czy pieniądzowi.

W czasie audiencji na placu Świętego Piotra papież powiedział, że Rok Święty jest czasem konkretnej nadziei, w którym można znaleźć przebaczenie i miłosierdzie, by zacząć wszystko od nowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję