Reklama

Rodzina

Specjalista radzi

Jak pielęgnować osobę leżącą?

Przewlekła choroba bliskiej osoby i konieczność pielęgnowania jej w łóżku to dla rodziny trudne wyzwanie.

Niedziela Ogólnopolska 5/2021, str. 57

[ TEMATY ]

senior

seniorzy

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynając opiekę nad osobą leżącą, musimy przemyśleć potrzeby naszego chorego i przygotować pokój, w którym będzie przebywał, oraz łóżko. Najlepszym rozwiązaniem jest łóżko medyczne, które można kupić lub wypożyczyć. Specjalistyczne łóżko zapewnia choremu możliwość częstej zmiany pozycji, pozwala na zamontowanie drabinek, które ułatwiają podnoszenie się na czas posiłku czy pionizowanie. Jest też korzystne dla osoby opiekującej się, bo zwykła kanapa czy łóżko są zbyt niskie i narażają kręgosłup opiekuna na nadmierne obciążenia.

Reklama

Jeżeli stan chorego nie pozwala na umycie go w łazience – np. na specjalnym stołeczku pod prysznicem – musimy przynajmniej raz dziennie wykonać toaletę całego ciała w łóżku, łącznie z umyciem stóp, tułowia, pośladków. Jest to ważne dla higieny i zapobiegania odleżynom. Do mycia polecane jest szare mydło, które ma naturalne pH. Lepiej unikać preparatów, które mają w składzie sztuczne składniki i konserwanty, bo mogą wysuszać skórę. Można stosować dostępne w sklepach medycznych preparaty do pielęgnacji zawierające lanolinę i składniki chroniące skórę. Czasami używane są nawilżane chusteczki lub serwetki, ale trzeba obserwować, czy nie powodują one alergii lub podrażnień. W ciągu dnia pacjent leżący wymaga, oprócz toalety całego ciała, kilkakrotnego umycia twarzy i rąk. Jeżeli używa wkładek, pieluchomajtek czy pampersów, przy każdej zmianie konieczne jest staranne podmycie go i dokładne osuszenie skóry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opiekunowie chorych leżących muszą być szczególnie wyczuleni na problem odleżyn. Jest to rodzaj ran i owrzodzeń, które powstają w miejscach ucisku lub tarcia skóry na skutek zaburzenia mikrokrążenia w tych częściach ciała. Odleżyny tworzą się najczęściej w okolicy kości krzyżowej, na pośladkach, piętach, kostkach, łopatkach, łokciach i potylicy. Oceniamy je w skali pięciostopniowej. Odleżyny czwartego i piątego stopnia są dla chorego śmiertelnie niebezpieczne. Gdy mamy do czynienia z zaczerwieniem skóry, jest to już sygnał ostrzegawczy. Zgodnie z obecnymi zaleceniami nie stosujemy zasypek, maści ani kremów. Polecanym rozwiązaniem na odleżynę pierwszego stopnia jest założenie, dostępnego w aptekach, specjalistycznego bardzo cienkiego opatrunku, nazywanego drugą skórą.

Taki opatrunek zabezpiecza miejsce, w którym pod wpływem moczu, potu czy nawet tylko przesunięcia pacjenta mogłoby dojść do uszkodzenia naskórka i odleżyny drugiego stopnia, która jest już trudniejsza do leczenia.

Chory, który większość czasu spędza w łóżku, powinien leżeć na materacu przeciwodleżynowym, który zapewnia przepływ powietrza i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Są dwa rodzaje materaców przeciwodleżynowych: statyczne i zmiennociśnieniowe, wypełnione powietrzem. Statyczne, np. jeże lub gofry, są tańsze. Materace zmiennociśnieniowe są zintegrowane z podłączonym do prądu urządzeniem, które pompuje do nich powietrze. Ważne, aby były one pokryte materiałem z naturalnego włókna.

Część pacjentów, nawet przy dobrej pielęgnacji, jest bardziej narażona na powstanie odleżyn. Wpływają na to m.in.: niedożywienie, otyłość, niektóre choroby, np. cukrzyca, niewydolność krążeniowa, choroby onkologiczne. Dlatego kolejnym elementem w zapobieganiu odleżynom i ich leczeniu jest odpowiednia dieta, zwłaszcza ilość białka w posiłkach pacjenta. Według wytycznych, są to nawet 2 g na kilogram masy ciała, czyli dla pacjenta ważącego 70 kg norma białka wynosi 140 g. Jest to ilość, której nie jesteśmy w stanie zapewnić w codziennych posiłkach. Warto więc kupić preparaty w formie drinków lub proszków, dostępne w aptekach i sklepach medycznych.

Wysłuchała: Anna Wyszyńska

2021-01-27 09:45

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aż chce się żyć!

Mamy tu jak u Pana Boga za piecem – zapewnia jeden z uczestników zajęć Ośrodka „Campus Misericordiae” w Brzegach k. Wieliczki.

W drzwiach ośrodka spotykam uśmiechniętą kobietę. Czeka na starszego mężczyznę, który powoli zmierza w jej kierunku. Tak poznaję Joannę Sudek – kierowniczkę placówki. Najpierw zwiedzamy ośrodek. Idziemy na piętro, gdzie znajdują się mieszkania dla kobiet i mężczyzn. – W każdej z tych części mieszkańcy mają do dyspozycji kuchnię, jadalnię, salon – opowiada p. Sudek i dodaje: – Nad ich bezpieczeństwem czuwają dwie opiekunki, jest stały dyżur telefoniczny. Mogą też liczyć na pomoc psychologa. Szefowa ośrodka wyjaśnia, że do takich mieszkań chronionych trafiają m.in. ludzie po przejściach, niepełnosprawni, osoby, które nagle wszystko straciły. Dla niektórych jest to etap powrotu do samodzielności.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: chcę być biskupem dla wszystkich

2025-12-10 12:48

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Piotr Drzewiecki

Kard. Grzegorz Ryś żegna archidiecezję łódzką

Kard. Grzegorz Ryś żegna archidiecezję łódzką

Chcę być absolutnie dla wszystkich, ale życie pokaże, w jaki sposób to czynić - mówi w wywiadzie dla KAI kard. Grzegorz Ryś. Nowy metropolita krakowski 13 grudnia będzie dziękował za posługę w archidiecezji łódzkiej, a 20 grudnia dokona uroczystego ingresu do katedry św. Stanisława i św. Wacława na Wawelu.

O. Stanisław Tasiemski OP, KAI: Ksiądz Kardynał w Łodzi spędził 100 miesięcy. Z jakimi wrażeniami opuszcza Ksiądz Kardynał to miasto? Niekiedy słyszymy, że biskup poślubia diecezję. To pierwsza diecezja, w której Ksiądz Kardynał był ordynariuszem.
CZYTAJ DALEJ

Towarzystwo Przyjaciół MWSD

2025-12-10 14:21

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.

Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję