Reklama

Niedziela Świdnicka

Muzyczne święto w Strzegomiu

Za nami pierwsza edycja Festiwalu Strzegom a Cappella, dedykowanego miłośnikom śpiewu chóralnego.

Niedziela świdnicka 38/2020, str. VII

[ TEMATY ]

festiwal

chór

Ryszard Wyszyński

Koncert chóru kameralnego i orkiestry Capella Cracoviensis, na harfie gra Adrian Nowak

Koncert chóru kameralnego i orkiestry Capella Cracoviensis, na harfie gra Adrian Nowak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Festiwal trwał przez 3 ostatnie dni sierpnia. Każdy wieczór przyniósł słuchaczom bogactwo muzycznych wrażeń. Głównym mecenasem festiwalu było Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

To było już grane

W pierwszym dniu wystąpił Chór Concerto Polacco pod dyrekcją Marka Toporowskiego, który zaprezentował Requiem f-moll Heinricha Ignaza Franza von Bibera. – To dzieło specjalnie reaktywowane na potrzeby festiwalu, z dużym prawdopodobieństwem mogło być wykonywane w 1704 r. w kościele strzegomskich joannitów, bo aż na te ziemie rozciągała się w owym czasie jurysdykcja austriackiego cesarza, dla którego dworu pisał swoją muzykę Franz von Biber – powiedział koncertmistrz zespołu. Drugiego dnia zaprezentował się 40-osobowy Chór Narodowego Forum Muzyki z Wrocławia pod dyrekcją Agnieszki Franków-Żelazny z utworami Josefa Rheinbergera, Felixa Mendelssohna-Bartholdiego, oraz Pawła Łukaszewskiego, kompozytora współczesnego. Były to niezapomniane wykonania, których siła, mówiąc w przenośni, „powodowała drżenie murów”, tak pięknie i doniośle rozlewały się chóralne głosy w wielkiej przestrzeni kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyjątkowa przestrzeń

– Mieliśmy poczucie, że wykonywany program jest stworzony do tego miejsca – powiedziała po występie Agnieszka Franków-Żelazny. – Mój chór jest zespołem zawodowym. Mieliśmy okazję śpiewania tego samego programu w salach koncertowych i wydawało mi się, że już wtedy była wystarczająco dobra przestrzeń dla nich, jednak ten piękny, strzegomski, gotycki kościół, że swoją wspaniałą akustyką, przebija wszystkie poprzednie nasze wykonania. Do tego doszła publiczność, bardzo spragniona muzyki i my to naprawdę czuliśmy – podkreśliła dyrygentka.

W ostatnim festiwalowym dniu Capella Cracoviensis pod dyrekcją Jana Tomasza Adamusa wykonała utwory na chór a cappella estońskiego kompozytora Arvo Pärta, oraz 4 Lieder Op. 17 na głosy żeńskie, dwie waltornie i harfę autorstwa Johannesa Brahmsa, An die Sterne Roberta Schumanna i czterogłosową pieśń Wacława z Szamotuł Już się zmierzcha.

Reklama

Instrumenty z epoki

– To była paleta doznań starannie przez nas dobrana z bogatych annałów dawnych pieśni religijnych oraz muzyki współczesne,j tworzonej dla chwały Bożej – powiedział Adamus w podsumowaniu festiwalu. Przypomniał, że na inaugurację artystom śpiewakom z zespołu Toporowskiego towarzyszyła muzyka, która była grana na instrumentach dawnych o wyjątkowych brzmieniach, bo budowanych na wzór tych, które pochodziły z epoki, kiedy używano innych materiałów, np. włosia lub naciągniętych jelit zwierzęcych jako strun, co daje zupełnie inne brzmienie.

Radości z powstania nowego festiwalu nie krył ks. prał. Marek Babuśka, proboszcz i kustosz strzegomskiej bazyliki, który po każdym koncercie gratulował wykonawcom i dziękował parafianom za tak liczny udział oraz za utrzymywaną dyscyplinę sanitarną. W planach na przyszłość jest wzbogacenie za rok programu o udział zespołów zagranicznych.

2020-09-16 11:29

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakopiański festiwal rozpoczęty

[ TEMATY ]

festiwal

Przemysław Mosur

W niedzielę, 20 sierpnia, rozpoczęła się główna część 49. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem. O godzinie 10.30 w kościele św. Krzyża odprawiona została uroczysta Msza św., której przewodniczył ks. Władysław Zarębczan.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję