Ze względu na obostrzenia sanitarne, wskazania wydane przez Głównego Inspektora Sanitarnego oraz po konsultacji z przewodnikami grup została podjęta decyzja, że w tym roku Piesza Pielgrzymka wyruszy w formie sztafety. Uczestnik będzie mógł włączyć się w część pielgrzymki i przebyć fragment drogi na Jasną Górę – poinformował w liście odczytanym w świątyniach całej diecezji ks. Marek Mazurek, dyrektor pielgrzymki.
W tym roku pątnicy pielgrzymować będą od 2 do 13 sierpnia. Każda grupa będzie miała wyznaczony dzień pielgrzymowania, który rozpocznie się Mszą św. rano w miejscu wyjścia, a zakończy Apelem Jasnogórskim w miejscu dojścia, po czym pielgrzymi środkami transportu wrócą do swoich domów. Następnego dnia kolejna grupa rozpocznie wędrówkę od miejsca, gdzie zostało zakończone pielgrzymowanie dnia poprzedniego.
W tym roku pielgrzymka będzie miała inny charakter niż w latach poprzednich. Ze względu na trwającą epidemię, wiele punktów z pątniczego grafiku przebiegać będzie zupełnie inaczej niż dotąd. Od wszystkich zaangażowanych w pielgrzymkę (uczestników, duchowych pątników i organizatorów) będzie ona wymagać dostosowania się do obowiązujących przepisów sanitarnych. Jedno jest pewne: ci, którzy, powędrują w pielgrzymce, w czasie drogi i przed obliczem Pani Jasnogórskiej wypraszać będą łaskę ustania epidemii a także powierzać będą wszystkie intencje polecane przez pielgrzymów duchowych. Nie zostawiajmy ich samych na pątniczym szlaku. Wspierajmy ich modlitwą w naszych domach.
Rok Jubileuszowy to szczególne wezwanie do pielgrzymowania, i to nie tylko duchowego. W naszej diecezji wierni wyruszają zarówno pieszo, jak i samochodem czy autobusem, a nawet samolotem...
Nie wszystkie pielgrzymki zmierzają do Rzymu. Celem wielu z nich są sanktuaria lokalne czy kościoły w różnych miejscowościach, z którymi związany jest przywilej odpustu zupełnego w Roku Jubileuszowym. Tu też można doświadczyć łaski Bożego Miłosierdzia; co więcej już samo pielgrzymowanie niesie w sobie ważną treść. Papież Franciszek w bulli ogłaszającej Jubileusz zwyczajny roku 2025 wskazał, że pielgrzymowanie wyraża fundamentalny element każdego wydarzenia jubileuszowego: „Wyruszanie w drogę jest typowe dla tych, którzy poszukują sensu życia. Piesze pielgrzymowanie bardzo sprzyja odkrywaniu na nowo wartości milczenia, wysiłku i tego, co istotne”. Choć piesze pielgrzymki w diecezji kojarzą się najczęściej z okresem letnim i zmierzaniem na Jasną Górę czy też bliższych sanktuariów diecezjalnych w Rokitnie i Grodowcu, to w Gorzowie jest grupa śmiałków, którzy wędrują bez względu na porę roku.
‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.
"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.