Reklama

Bezpieczny senior, czyli jak się nie dać oszukać

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, ponad 72 mln zł od ponad 4,5 tys. poszkodowanych wyłudzili oszuści tylko w ubiegłym roku. W samym województwie śląskim, w którym przypadków zachorowań na COVID-19 jest najwięcej w Polsce, oszukano 856 osób na kwotę prawie 11 mln zł.

Niedziela Ogólnopolska 24/2020, str. 10-11

Adobe. Stock.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oszuści wciąż próbują wykorzystać stan epidemii, by wyłudzić od nas pieniądze. Szczególnie narażeni na ich działania są ludzie starsi, którym nieco trudniej niż młodszym odnaleźć się w zmieniającym się szybko świecie. Są ufni, niekiedy nawet łatwowierni, bo do głowy im nie przyjdzie, że ktoś, kto podaje się np. za policjanta, pracownika wodociągów lub administracji, za pracownika sanepidu bądź służby zdrowia – czyli za osoby zaufania publicznego – może być przestępcą.

Seniorze, uważaj!

Oszuści wykorzystują najczęściej rozmowy telefoniczne, by „złapać” kontakt z seniorem, którego chcą okraść. W ciągu tylko ostatnich kilku tygodni na terenie podległym Komendzie Miejskiej Policji w Częstochowie zanotowano ponad 27 takich przypadków. W większości z nich na szczęście rozmówcy okazali się czujni, rozłączyli się i zweryfikowali u źródła wiarygodność osoby dzwoniącej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pamiętajmy, że nie należy podawać przez telefon żadnych swych danych wrażliwych. Trzeba się rozłączyć, a następnie natychmiast zawiadomić policję. Niestety, ofiarą oszustów padła jedna z mieszkanek Częstochowy, która z myślą, że pomaga córce uczestniczącej w wypadku drogowym, przekazała oszustom 80 tys. zł, które uprzednio ukryła w opakowaniu po cukierkach. Pewien starszy pan udał się do banku, by wypłacić 60 tys. zł na pomoc córce – rzekomej ofierze wypadku, jednakże dzięki czujnej postawie pracownika banku, który zgłosił podejrzenie oszustwa, nie doszło do przekazania pieniędzy. Innym razem starsza osoba wpuściła do mieszkania oszustów, którzy podawali się za pracowników wodociągów. Twierdzili, że muszą sprawdzić wodę, bo jest rzekomo... zatruta. Chwila nieuwagi sprawiła, że senior stracił oszczędności w wysokości 8 tys. zł.

Zasada ograniczonego zaufania

Wzmożona ostrożność to podstawa. Poza tym nie wolno działać pod presją czasu. Nie wolno dać się poganiać, ulegać przekonaniu, że jeśli czegoś nie zrobimy natychmiast, to stanie się komuś lub nam krzywda. Gdy w grę wchodzą nasze pieniądze, osobiste dane bądź hasła i loginy do kont bankowych – zawsze kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania.

Oszuści wciąż modyfikują swoje metody pracy, by wyłudzić od nas pieniądze lub dane wrażliwe. Cennym łupem obok gotówki może być nasza tożsamość, np. numer dowodu osobistego i PESEL. Równie niebezpieczne jest podanie obcej osobie loginów i hasła do bankowości elektronicznej. Musimy je chronić, gdyż takie dane mogą umożliwić przelanie pieniędzy lub zaciągnięcie na nasze nazwisko kredytów. Nie opowiadajmy nikomu telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub które przechowujemy na koncie. Pod żadnym pozorem nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. W razie podejrzanej sytuacji najlepiej szybko zadzwonić do kogoś z rodziny i sprawdzić, czy osoba, która prosi nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Jeśli za drzwiami stoi ktoś, kto przedstawia się jako pracownik wodociągów, gazowni, administracji czy Policji, poprośmy, by pokazał nam legitymację. Obejrzyjmy ją dokładnie. Nie pozwalajmy, by ktoś jedynie zamachał nam nią przed oczami. To ważne.

Epidemia to okazja dla oszustów

W ostatnich tygodniach nasiliły się telefony od osób proponujących sprzedaż testów, a nawet leków oraz szczepionek „na koronawirusa”. Oszuści oferowali zakup środków do dezynfekcji czy świadczenie innych usług pseudomedycznych. Uwaga – nie jest możliwy zakup leków czy szczepionek na koronawirusa, skoro do tej pory takie nie powstały w żadnym państwie na świecie. Epidemia COVID-19 i związana z nią panika to dla oszustów doskonała okazja, by pod pozorem dezynfekcji wejść do mieszkania i okraść jego właścicieli. Sanepid ostrzega przed fałszywymi inspektorami. Pracownicy inspekcji zawsze mają przy sobie legitymację, nie są ubrani w uniformy, nie odwiedzają też mieszkań, by je zdezynfekować.

Policja apeluje o czujność i rozwagę. Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych sprawach telefonicznie i nie kontaktują się w ten sposób w żadnej ważnej sprawie, tylko przyjeżdżają do mieszkania czy domu konkretnej osoby. Za każdym razem muszą się też przedstawić i okazać legitymację służbową – obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, w szczególności nieznanej osobie. Nigdy też nie poproszą o przekazanie naszych pieniędzy do przeprowadzenia jakiejkolwiek akcji. Żaden funkcjonariusz nie może również żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę. Nie „zabezpiecza” też pieniędzy przechowywanych w domach czy na koncie bankowym.

Autor jest naczelnikiem Wydziału Prewencji KMP w Częstochowie.

2020-06-10 12:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: kard. Koch złożył rezygnację

2025-02-28 13:18

[ TEMATY ]

kard. Kurt Koch

episkopat.pl

kard. Kurt Koch

kard. Kurt Koch

W wywiadzie dla EWTN News w czwartek, 27 lutego kardynał Kurt Koch powiedział, iż złożył rezygnację na ręce papieża Franciszka. Prefekt Dykasterii do spraw Popierania Jedności Chrześcijan wyjaśnił, że nie otrzymał jeszcze odpowiedzi na swoją prośbę, ponieważ od 14 lutego papież przebywa w szpitalu. „Ojciec Święty ma inne zmartwienia niż odpowiadanie na listy” - powiedział kardynał.

Urodzony 15 marca 1950 roku szwajcarski kardynał kurialny został mianowany prefektem Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan przez papieża Benedykta XVI 1 lipca 2010 roku. W 2013 r. papież Franciszek zatwierdził go na tym stanowisku. Od 19 marca 2022 roku nosi ona nazwę Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł dobry pasterz - pogrzeb bp. Kazimierza Romaniuka

2025-03-01 14:07

[ TEMATY ]

bp Kazimierz Romaniuk

fot. Karolina Błażejczyk/ diec. warszawsko-praska/BP KEP

- Odszedł dobry pasterz. Tego tytułu nie nadaje się dekretem, na ten tytuł pracuje się latami - powiedział bp Romuald Kamiński, ordynariusz diecezji warszawsko - praskiej w homilii podczas Mszy św. Pogrzebowej pierwszego biskupa diecezji, bp Kazimierza Romaniuka. Po Eucharystii sprawowanej w katedrze warszawsko praskiej pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza, ciało Zmarłego spoczęło w katedralnej krypcie.

Zebranych w katedrze warszawsko - praskiej powitał ordynariusz warszawsko - praski bp Romuald Kamiński. - Odszedł pasterz dobry, było nam z nim dobrze - powiedział. Podkreślił też, że czas odejścia bp Kazimierza Romaniuka przeżywamy w poczuciu pokoju i wielkanocnej radości.
CZYTAJ DALEJ

Podróż życia

2025-03-02 12:58

Katarzyna Artymiak

Służby mundurowe, w tym wojsko i policja, pielgrzymowały do Rzymu. Wśród pątników był pochodzący z Puław porucznik Kamil Wasiłek, dowódca Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie.

Centralnym punktem jubileuszowych uroczystości była Msza św. na Placu św. Piotra pod przewodnictwem papieża Franciszka dla 25 tys. wiernych ze stu państw. Eucharystię koncelebrowali biskup polowy Wiesław Lechowicz oraz kapelani Ordynariatu Polowego w Polsce. Dla żołnierzy Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych był to pierwszy wyjazd do Rzymu, natomiast kolejna pielgrzymka; dwa lata temu wzięli udział w Międzynarodowej Pielgrzymce Żołnierzy do Lourdes.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję