Reklama

Wiadomości

Prawnik radzi

Odwrócona hipoteka – jak to działa?

Niedziela Ogólnopolska 21/2020, str. 57

Michal Jarmoluk/Pixabay

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Codziennie zmagam się z rosnącymi kosztami utrzymania przy bardzo niewielkiej emeryturze, a jednocześnie mam świadomość, że niemałe pieniądze mam zamrożone w nieruchomości. Jak mogę to wykorzystać?

Odpowiedź eksperta:

Odwrócony kredyt hipoteczny polega na tym, że bank wypłaca klientowi comiesięczne świadczenie, zabezpieczając się jednocześnie wpisem do księgi wieczystej nieruchomości. Taki „odwrócony kredytobiorca” pozostaje ciągle właścicielem swojego mieszkania lub domu, a jednocześnie zyskuje comiesięczne świadczenie w zamian za obciążenie (wspomnianym wpisem) swojej nieruchomości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po śmierci seniora jego spadkobiercy mogą pozostawić lokal bankowi – uzyskując ewentualną nadwyżkę – albo spłacić zobowiązanie, by pozbyć się hipoteki i przejąć nieobciążony lokal.

Kilka lat temu w Polsce uchwalono ustawę o odwróconym kredycie hipotecznym, ale dotychczas żaden bank nie zdecydował się na zaoferowanie tego rozwiązania, choć w tym przypadku sytuacja jest prawnie uregulowana.

Podmioty niebankowe zauważyły jednak potrzebę rynku i zaproponowały inną konstrukcję, zwaną umowami świadczeń dożywotnich. Produkt ten jest już dostępny i szeroko reklamowany przy jednoczesnym braku uregulowań prawnych – odpowiednia ustawa utknęła w Ministerstwie Gospodarki jeszcze w 2014 r.

Reklama

Firmy, które oferują dożywotnią rentę, z reguły wymagają, aby klient legitymował się odpowiednim wiekiem. Nadto koniecznym warunkiem jest posiadanie prawa do nieruchomości – własności lub własnościowego prawa spółdzielczego. Firma nabywająca nieruchomość zleca jej wycenę, ocenia stan prawny i dopiero na tej podstawie proponuje wysokość świadczenia.

Senior decydujący się na podpisanie umowy o dożywotnim świadczeniu pieniężnym przestaje być w tym momencie właścicielem nieruchomości.

Prawo własności przenoszone jest na podmiot oferujący to świadczenie, co rodzi następujące skutki:
– koszty utrzymania nieruchomości będzie ponosił tenże podmiot (chodzi tu o podatek od nieruchomości, czynsz, ubezpieczenie), choć oczywiście kwestie te mogą być odmiennie uregulowane w umowie;
– ewentualni spadkobiercy nie będą mieli możliwości odzyskania lokalu;
– zbywca będzie otrzymywać comiesięcznie i dożywotnio określoną sumę pieniędzy (zapis w umowie);
– na rzecz seniora ustanawiana jest dożywotnia osobista służebność mieszkania, co gwarantuje możliwość korzystania z lokalu.

Jakie są zagrożenia?

Firmy proponujące umowy o dożywotnie świadczenia nie muszą spełniać specjalnych wymogów kapitałowych ani posiadać licencji, nie podlegają nadzorowi KNF ani nie muszą tworzyć funduszy rezerwowych na pokrycie swoich zobowiązań.

Senior zatem może obawiać się dwóch rzeczy. Po pierwsze – konsekwencji upadłości firmy, a po drugie – nieterminowej wypłaty świadczeń.

Reklama

Aby zabezpieczyć się przed nieterminową wypłatą świadczeń, należy poddać taką firmę, już w akcie notarialnym, działaniu art. 777 Kodeksu postępowania cywilnego. Jeśli zbywca nie otrzyma ustalonej płatności w terminie (nawet jednej raty), może natychmiast skorzystać ze skróconej drogi odzyskiwania należności. Nie jest konieczne składanie w sądzie pozwu o zapłatę, a tylko złożenie wniosku o nadanie przez sąd aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności. Dalsze kroki, mające na celu odzyskanie niewypłaconej renty, podejmuje już komornik.

Można z tej możliwości korzystać wielokrotnie – przy każdym opóźnieniu płatności.

Aby chronić przekazującego mieszkanie przed bankructwem firmy oferującej dożywotnią rentę, należy ustanowić w akcie notarialnym hipotekę na rzecz zbywcy, zabezpieczającą należności z tytułu renty, odsetek od opóźnienia i innych kosztów. Wpis w księdze wieczystej daje zatem seniorowi pierwszeństwo do zaspokojenia się z części majątku firmy, a konkretnie – z należącego do niego wcześniej mieszkania. Warto zwrócić uwagę, by kwota hipoteki umownej była wystarczająco wysoka lub odpowiadała rynkowej wartości mieszkania.

2020-05-20 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Końskie – stolica politycznego spektaklu. Dlaczego wszyscy chcą debatować właśnie tam?

2025-04-10 07:13

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Adobe Stock

W polskiej polityce są miejsca, które więcej znaczą niż wskazywałaby na to ich wielkość. Jednym z nich jest niewielkie miasto w województwie świętokrzyskim – „Końskie”. To właśnie tutaj od kilku lat politycy przyjeżdżają nie tylko na kiełbasę wyborczą, ale by... „wygrać Polskę”. A teraz znów oczy całego kraju będą skierowane na Końskie – bo to tu ma się odbyć „debatowy pojedynek Trzaskowski–Nawrocki”, który może zaważyć na kształcie przyszłości polskiej sceny politycznej.

Kiedy w 2020 roku prezydent Andrzej Duda zorganizował w Końskich „debatę bez konkurencji”, wielu obserwatorów podśmiewało się z tego wydarzenia. Z jednej strony – był to pomysł taktycznie przemyślany: zamiast stanąć do starcia z Rafałem Trzaskowskim w telewizyjnym studiu, prezydent przyjechał do serca Polski powiatowej i przemówił do swoich wyborców bez ryzyka, za to z wyraźnym przekazem: „jestem blisko ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję