Reklama

Niedziela w Warszawie

Wiara i odpowiedzialność

Spokojnie i adekwatnie do zagrożenia – tak na epidemię koronawirusa zareagowali warszawscy biskupi, księża proboszczowie oraz kierujący instytucjami podległymi lokalnemu Kościołowi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela, 15 marca 2020r., przejdzie do historii. Tego dnia większość wiernych nie poszła do świątyń, tylko zasiadła przed telewizorami, komputerami i przy odbiornikach radiowych, aby za ich pośrednictwem uczestniczyć w Eucharystiach.

Wierzący postąpili tak na prośbę kard. Kazimierza Nycza i bp. Romualda Kamińskiego, którzy wydali dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednorazowo w Eucharystii mogło wziąć udział 50 wiernych. A przecież normalnie są ich setki, a w dużych świątyniach tysiące. Proboszczowie stanęli więc przed bezprecedensowym wyzwaniem organizacyjnym.

Ksiądz proboszcz Bogdan Bartołd z rektorami kościołów znajdujących się na terenie parafii ustalili, że gdyby na jakąś Mszę św. przyszło więcej osób niż przewidują przepisy, to wierni będą informowani o Liturgiach w innych świątyniach. – Takie rozwiązanie było możliwe, ponieważ na terenie parafii kościoły są blisko siebie – powiedział Niedzieli ks. Bartołd.

Inaczej niż na Starym Mieście musieli postąpić proboszczowie parafii, w których mieszkają dziesiątki tysięcy osób. Dominikanie na Służewie i Jezuici na Mokotowie zdecydowali, że niedzielne Msze św. były sprawowane bez wiernych.

Reklama

– Chcieliśmy uniknąć sytuacji, że pod kościołem zbierze się kilkaset osób, a my będziemy mogli wpuścić do środka tylko niewielką ich część – mówi Niedzieli o. Waldemar Borzyszkowski SJ, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli. – Nie oznacza to, że kościół był zamknięty. Wierni modlili się indywidualnie i przystępowali do spowiedzi – dodaje.

Z niedzielnych Eucharystii sprawowanych w archikatedrze i w sanktuarium św. Boboli zostały przeprowadzone transmisje internetowe. Podobnie zrobiło wiele innych parafii z obu diecezji. Streaming Mszy św. można było obejrzeć na stronach tych parafii, w lokalnych i ogólnopolskich portalach i w telewizjach. Do akcji transmisji szerzej niż zawsze włączyły się też rozgłośnie radiowe.

Niedzielną Mszę św. z kościoła seminaryjnego w szczytowym momencie oglądano na ponad 22,6 tys. komputerów

Podziel się cytatem

Jaka była skala takiego uczestnictwa wiernych w Eucharystiach, dokładnie nie wiadomo. Ale tylko Mszę św. transmitowaną z kościoła seminaryjnego przez www.archwwa.pl na YouTube oglądano na ponad 22,6 tys. komputerach.

Zdaniem znawców to właśnie spokojne i wyważone decyzje biskupów i proboszczów oraz zrealizowane przez media transmisje Eucharystii sprawiły, że w obu diecezjach ostatnia niedziela przebiegła spokojnie.

Na narastające zagrożenie epidemiologiczne zareagowali rektorzy katolickich uczelni, muzeów oraz dyrektorzy obu diecezjalnych Caritas. Zamknięto część placówek.

Niestety, zagrożenie koronawirusem narasta. W tej sytuacji trzeba sięgać tylko do sprawdzonych źródeł. W sprawach lokalnego Kościoła są nimi internetowe strony warszawskich diecezji. Czytelnikom Niedzieli polecamy także stronę www.niedziela.pl oraz facebook-owy profil „Niedziela w Warszawie”.

2020-03-18 11:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NA ŻYWO: Transmisja Mszy św. z Jasnej Góry

Osoby korzystające z dyspensy od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii w kościele, serdecznie zapraszamy do modlitewnej łączności poprzez transmisje Mszy św. z Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze.

TRANSMISJA MSZY ŚW. W NIEDZIELĘ: 6:00 / 7:00 / 8:00 (j. łaciński) / 9:30 / 11:00 / 12:30 / 14:00 / 15:30 / 17:00 / 18:30 / 20:00 Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Cicha wojna religijna w Nigerii. Z rąk islamistów ginie około 30 chrześcijan dziennie

2025-09-27 09:25

[ TEMATY ]

Nigeria

Adobe Stock

Coraz więcej nigeryjskich wspólnot chrześcijańskich żyje w lęku przed kolejnymi atakami islamistów. Spalone kościoły, porzucane wioski i tysiące ofiar sprawiają, że wierni coraz częściej modlą się w ukryciu.

Przed kilkoma dniami świat obiegła wiadomość o zastrzeleniu w Nigerii księdza katolickiego Matthewa Eya, który dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję