Reklama

Porady

Prawnik radzi

Darowizna – czy zapłacisz podatek?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Czy darowizna od rodziców jest obłożona podatkiem od spadków i darowizn?

Odpowiedź eksperta

Polskie prawo uważa za darowiznę przekazanie drugiej osobie:
– pieniędzy,
– ruchomości (np. dzieła sztuki, biżuteria, samochód),
– nieruchomości (np. dom, mieszkanie, działka),
– praw (np. własnościowe prawo do lokalu).
Przekazanie darowizny wymaga sporządzenia umowy, a jej otrzymanie – zgłoszenia w urzędzie skarbowym, co pociąga za sobą obowiązek opłacenia przez obdarowanego należnego podatku, wyliczanego na podstawie wartości darowizny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To, jak powinno wyglądać przekazanie darowizny, zależy od tego, co jest jej przedmiotem. Jeśli darowujemy nieruchomość, to czynność ta bezwzględnie dla swej ważności wymaga formy aktu notarialnego (nie musimy zgłaszać tego urzędowi skarbowemu, bo zrobi to za nas notariusz). Przy przedmiotach ruchomych do ich przekazania wystarczy zwykła umowa pisemna, a nawet ustna, jeśli przedmiot darowizny zostanie skutecznie przekazany obdarowanemu (musi on tylko samodzielnie dokonać zgłoszenia w urzędzie skarbowym). Darowizna pieniężna dochodzi do skutku w momencie przekazania pieniędzy lub wykonania przelewu bankowego. Choć nie ma takiego obowiązku, lepiej – dla uniknięcia wątpliwości – potwierdzić ją na piśmie. W takim przypadku znowu samodzielnie dokonujemy zgłoszenia w urzędzie skarbowym.

Umowa darowizny dla swej ważności powinna zawierać:
– imiona, nazwiska, adresy oraz numery dowodów osobistych darczyńcy i obdarowanego,
– zapis, że przekazanie darowizny odbywa się nieodpłatnie,
– zgodę obdarowanego na przyjęcie darowizny,
– termin przekazania darowizny (ma to znaczenie dla urzędu skarbowego),
– dokładny opis przedmiotu będącego przedmiotem darowizny wraz z oświadczeniem darczyńcy, że jest to jego własność,
– określenie wartości darowizny,
– własnoręczne podpisy.
Darowizny są opodatkowane i należy się z nich rozliczać przed urzędem skarbowym.

Reklama

O całkowite zwolnienie z podatku od darowizn mogą wystąpić małżonkowie, rodzice, dzieci, dziadkowie, pradziadkowie, wnuki, prawnuki, pasierbowie, macochy, ojczymowie.

Darowizna od dalszej rodziny podlega opodatkowaniu według taryf, które można znaleźć w urzędzie skarbowym.

Najwyższy podatek od darowizn płacą, oczywiście, osoby niespokrewnione z darczyńcą (przyjaciele, sąsiedzi, znajomi), a kwota wolna od podatku nie przekracza w ich przypadku 5 tys. zł.

Zasadniczo na zgłoszenie w urzędzie skarbowym darowizny, która nie została przekazana notarialnie, obdarowany ma 1 miesiąc.

Osoby najbliższe, które mogą się ubiegać o całkowite zwolnienie od podatku, stosowny wniosek muszą złożyć w terminie 6 miesięcy od dnia otrzymania darowizny.

2020-02-25 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: Firma x-kom przekazała medykom sprzęt o wartości 400 tys. zł

Częstochowska firma x-kom przekazała w piątek sprzęt i środki ochrony osobistej tamtejszemu Miejskiemu Szpitalowi Zespolonemu. W tirze, który przywiózł dary, znalazły się artykuły o wartości ok. 400 tys. zł, m.in. defibrylatory oraz maseczki i płyn do dezynfekcji.

Jak zaznaczył Urząd Miasta Częstochowy, przekazanie sprzętu to odpowiedź na apel prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka do przedsiębiorców o wsparcie miejscowych szpitali. Dziękując za pomoc, Matyjaszczyk wyraził nadzieję, że to nie koniec wsparcia, jakiego lokalny biznes udziela częstochowskim medykom. Wyraził nadzieję, że tylko dzięki współpracy można pokonać pandemię koronawirusa.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję