Szklanka przegotowanej ciepłej wody to najłatwiej dostępny wewnętrzny podgrzewacz. Jeśli dodasz do niej pokrojony w plastry centymetrowy kawałek imbiru, ogrzanie będzie jeszcze bardziej intensywne. Woda z cytryną świetnie nawadnia i oczyszcza organizm, ma też jednak właściwości ochładzające, tak jak pozostałe cytrusy – dlatego typowa herbata z cytryną wychładza, a nie rozgrzewa. Do naparu dodaj cynamon, kardamon, goździki, miód, imbir i poczuj, jak ciepło wewnętrzne powraca na właściwe tory.
Rozgrzewające właściwości mają również płatki owsiane. Ugotowane z odrobiną wody, z dodatkiem przypraw korzennych oraz owoców sezonowych sprawdzą się jako ciepłe śniadanie. Jednym z rozgrzewaczy jest również zdrowy tłuszcz. Nie powinniśmy się go bać. W tłuszczach rozpuszczają się witaminy A, D, E, K. Jeśli nie dodamy tłuszczu do posiłku, witaminy te nie będą miały możliwości się rozpuścić i nie zostaną odpowiednio wykorzystane przez organizm. Najlepszym wyborem jest tłuszcz naturalny stosowany na zimno, ponieważ podgrzany traci swoje cenne właściwości – przede wszystkim olej lniany, oliwa z oliwek, olej z czarnuszki, wiesiołka, ostropestu oraz nasze regionalne nasiona i orzechy: włoskie, laskowe, słonecznik, pestki dyni; dobrym naturalnym tłuszczem jest również masło zwierzęce. Podgrzać można natomiast smalec z gęsi, masło klarowane czy olej kokosowy. Nie zostaną one szybko utlenione, ponieważ mają wyższą temperaturę spalania i nie tracą swoich właściwości. Smalec z gęsi jest wykorzystywany również przy przeziębieniach lub poważnych infekcjach do smarowania klatki piersiowej, zarówno u dzieci, jak i u dorosłych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu