Reklama

Niedziela Rzeszowska

Akademia Liturgiczna

Liturgia jest w Kościele dla wszystkich, trzeba tylko chcieć ją poznać i zrozumieć. To założenie działającej w diecezji rzeszowskiej Akademii Liturgicznej i propozycją formacji dla dorosłych, którzy pragną głębiej i bardziej świadomie przeżywać liturgię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania są pomyślane w ten sposób, by w ciągu pierwszego roku wprowadzić uczestników w całościowe, panoramiczne spojrzenie na życie liturgiczne Kościoła, natomiast wykłady na wyższych rocznikach dotyczyć będą pogłębienia wiedzy związanej z jednym, konkretnym zagadnieniem.

Inicjatorem i osobą prowadzącą zajęcia Akademii Liturgicznej jest ks. Sławomir Jeziorski, liturgista i wykładowca WSD w Rzeszowie, który na początku wraz z grupą młodych ludzi, chętnych do formacji, rozpoczął cykl nieoficjalnych jeszcze spotkań formacyjnych, adresowanych nie tylko do osób zaawansowanych w wiedzy religijnej i teologicznej, ale też do tych, którym słowo „liturgia” niewiele mówi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pomysł na takie zajęcia zrodził się podczas lekcji religii w rzeszowskiej szkole Sióstr Prezentek, gdzie uczył ks. Jeziorski – opowiada Karol Pękala, absolwent szkoły. Uczniowie zafascynowani lekcjami i wykładami, między innymi na temat liturgii, chcieli dowiedzieć się czegoś więcej, i tak powstał pomysł spotkań. Do grupy młodzieży dołączyli dorośli.

Reklama

– Nurtowały nas pytania: Dlaczego podczas Mszy św. wykonuje się takie, a nie inne gesty, dlaczego padają określone słowa, według jakiego klucza dopierane są czytania mszalne, dlaczego w danych monetach musimy stać lub klęczeć, bądź odwrotnie. Pytań o genezę było coraz więcej i tak trafiliśmy do Akademii Liturgicznej – mówią Konstancja i Daniel Wójcik, należący do Domowego Kościoła. Było coraz więcej chętnych, i tak powstała Akademia Liturgiczna. – Założyliśmy, że zajęcia będą trwały rok, stąd pierwsze panoramiczne ujęcie liturgii: znaki, symbole, treść liturgii, potem sakramenty, rok liturgiczny – czyli wiedza, którą powinien mieć każdy człowiek uczestniczący w liturgii, przyjmujący sakramenty. Po roku okazało się, że uczestnicy chcą więcej, stąd poszerzenie tematu i poświęcenie wszystkich spotkań Tajemnicy Eucharystii – dodaje ks. Jeziorski.

Zajęcia pokazały nam, jak mała jest nasza wiedza na temat liturgii, jak bardzo potrzebujemy wejść głębiej w te zagadnienia. Chcąc bardziej świadomie uczestniczyć w liturgii, powinniśmy wiedzieć, jak się do niej przygotować, jak przeżywać, by nie traktować tych ważnych dla nas wydarzeń zbyt powierzchownie. Jak dobrze przeżywać Eucharystię, Triduum Paschalne, jak patrzeć na sakramenty – pytań pojawiało się coraz więcej, a odpowiedzi szukamy na zajęciach. To nie tylko wykład, ale także okazja do rozmowy, wymiany myśli, dzielenie się swoimi doświadczeniami. I choć przyswajajmy wiedzę teologiczną, liturgiczną czy historyczną, to robimy to z przyjemnością, przekazywaną w bardzo ciekawy i praktyczny sposób – mówią uczestnicy II roku Akademii.

– Zajęcia Akademii są dla wszystkich, i co wielu może dziwić, na zajęcia przychodzą także księża – mówi ks. Sławomir Jeziorski. – To świadczy o tym, że każdy z nas potrzebuje przypomnienia czy też pogłębienia niektórych treści. Można to robić podczas wykładów, ale też staramy się pracować nad swoją formacją w domu. Uczestnicy Akademii otrzymują także drogą mailową materiały do osobistego pogłębienia omawianych tematów, co dodatkowo pozwala przemyśleć i utrwalić wiedzę.

Obecnie odbywają się spotkania dwóch roczników Akademii Liturgicznej. Drugiego roku, który pogłębia wiedzę na temat Eucharystii, oraz pierwszego, który zaczyna formację liturgiczną.

Spotkania odbywają się raz w miesiącu, w czwartek, o godz. 20 w Instytucie Teologiczno-Pastoralnym w Rzeszowie.

2019-12-04 07:37

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym jest symbol światła w Biblii?

Światło na kartach Pisma Świętego pojawia się w znaczeniu nie tylko naturalnym, lecz także symbolicznym. Zazwyczaj przedstawiane jest jako wskazujące na dobro, ciemność zaś jest domeną zła. Światło jest pierwszym stworzonym przez Boga dziełem. W symetrycznym szeregu, według którego osiem stworzonych przez Boga dzieł tworzy cztery pary nawzajem sobie przyporządkowane, pojawienie się światła pierwszego dnia odpowiada stworzeniu Słońca, Księżyca i gwiazd – piątego dzieła. Tradycja ta obecna jest także w Księdze Izajasza: „Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko” (45, 7).
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję