Reklama

Niedziela Częstochowska

U Matki Życia

Parafia Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny – Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Życia w Rozprzy przeżywa w niedzielę 17 listopada 10. rocznicę koronacji obrazu Matki Życia. Uroczystościom jubileuszowym o godz. 11.00 będzie przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski

Niedziela częstochowska 46/2019, str. 1, 6

[ TEMATY ]

rocznica

abp Wacław Depo

abp Stanisław Nowak

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Stanisław Nowak koronuje obraz Rozprzańskiej Matki Życia. 14 listopada 2009 r.

Abp Stanisław Nowak koronuje obraz Rozprzańskiej Matki Życia. 14 listopada 2009 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich z rejonu radomszczańskiego i całej archidiecezji. Podczas uroczystości swoje ślubowania złożą również Rycerze Jana Pawła II – powiedział w rozmowie z „Niedzielą” ks. Wiesław Płomiński, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium. Jak podkreślił, przygotowania do tego szczególnego wydarzenia trwały od dłuższego czasu. – Odprawialiśmy specjalne liturgie podczas 9-tygodniowej nowenny, a od 11 października rodziny mieszkające w parafii przyjmowały w domach kopie obrazu Matki Życia. Ks. Płomiński przyznał, że kult Matki Życia rozwija się, a do Rozprzy przyjeżdżają również pielgrzymki spoza parafii. Warto dodać, że 14. dnia każdego miesiąca, podczas nabożeństwa w intencji ochrony życia, można w rozprzańskim sanktuarium włączyć się w Duchową Adopcję Dziecka Poczętego lub odnowić złożone przyrzeczenia.

Historyczna chwila

14 listopada 2009 r., z udziałem ponad 2 tys. wiernych, odbyły się uroczystości koronacji obrazu Rozprzańskiej Matki Życia. Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski, a homilię wygłosił abp Józef Życiński, metropolita lubelski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Maryja jest Nauczycielką życia i dojrzałej wiary. Trzeba, by w naszym życiu, w naszych decyzjach i ocenach na pierwszym miejscu był Jezus Chrystus i Jego Matka, a nie sukcesy, przyjemność i przemijające korzyści – mówił w homilii abp Życiński. Metropolita lubelski zachęcił do naśladowania „stylu bycia Maryi”. – Maryja w tym, co trudne i nieefektowne, uczy nas swoistej kenozy Kościoła. Zawsze w tym, co niepozorne, dokonywały się wielkie rzeczy Boże i to jest tajemnica Kościoła – podkreślił.

Wielowiekowa Rozprza

Rozprza już od XI wieku była ośrodkiem kasztelanii. Po raz pierwszy wzmiankuje ją falsyfikat mogileński pochodzący jakoby z 1065 r. Rozprzę jako miejscowość wymienia również „Bulla gnieźnieńska” z 1136 r., ale najcenniejsze przekazy źródłowe pochodzą z XIV wieku.

Najstarsza wzmianka o kościele drewnianym w Rozprzy pochodzi z 1406 r., jednak już w aktach parafialnych, gdzie znajduje się odpis wizytacji generalnej archidiakona łęczyckiego ks. Zygmunta Oraczewskiego z 1754 r., można znaleźć informację, że w 1402 r. został ufundowany w Rozprzy kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, św. Bartłomieja i św. Wojciecha, męczenników. Następnie w latach 1763-67 Szymon Zaremba, kasztelan sieradzki, wybudował tu kościół murowany. 19 października 1777 r. konsekrował go sufragan gnieźnieński Ignacy Kozierowski. Świątynia przetrwała do I wojny światowej, gdy staraniem ks. Stanisława Szabelskiego, według projektu Feliksa Nowickiego, został wybudowany obecny kościół. Jego konsekracji dokonał 2 sierpnia 1959 r. bp Zdzisław Goliński.

Obraz Matki Życia

Reklama

Obraz w Rozprzy podarował 12 września 1676 r. Jan Puszkowski z Puszkowa za Kłodawą. Rozwój kultu Matki Bożej w Rozprzy przyczynił się do tego, że 14 czerwca 1713 r. m.in. miejscowy proboszcz ks. Wojciech Brzuchański podarował sukienkę dla obrazu Najświętszej Maryi Panny. Również w 1769 r. członkowie Bractwa Różańcowego ufundowali ramy do obrazu Matki Bożej.

Spośród kapłanów pracujących w Rozprzy ogromne zasługi dla parafii i rozwoju kultu obrazu Matki Bożej Rozprzańskiej miał m.in. ks. Piotr Zdyrkiewicz, posługujący na tej ziemi w XIX wieku. Jednym z zasłużonych duszpasterzy rozprzańskich był ks. Leon Marian Fulman, późniejszy biskup lubelski.

O rozwoju kultu Obrazu Najświętszej Maryi Panny w Rozprzy świadczy również 16 udokumentowanych cudów z przełomu XVIII i XIX stulecia. Najstarszy z nich pochodzi z 1735 r.

Obraz Najświętszej Maryi Panny Rozprzańskiej Matki Życia przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem śpiącym na kolanach Maryi.

2019-11-13 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Ojciec Święty

Niedziela zamojsko-lubaczowska 17/2015, str. 7

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

święty

rocznica

kanonizacja

Archiwum Alicji Chołyst i Anny Trzeźwińskiej

Radość z kanonizacji

Radość z kanonizacji

Przed wieloma laty na drzwiach pokoju młodego seminarzysty Karola Wojtyły koledzy umieścili kartkę z napisem: „przyszły święty”. Ten sympatyczny klerycki żart stał się proroctwem. Na pogrzebie Jana Pawła II, podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, wołano: „santo subito”. 27 kwietna 2014 r., w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, Papież Polak został wyniesiony na ołtarze, ukazany całemu światu jako wzór chrześcijańskiego życia. Jan Paweł II pozostaje jednocześnie przy nas tak bliski jako ukochany święty, który mówi: „Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie”

Karolina postanowiła wyruszyć do Rzymu wraz z grupą przyjaciół studentów. Jeden z kolegów miał duży, stary samochód, który wciąż się psuł. Można więc powiedzieć, że ta podróż była pielgrzymką zaufania. Studenci doświadczali podczas podróży Bożej opieki i bez większych przeszkód po kilku dnach dotarli do Rzymu. Najtrudniejszym doświadczeniem jednak, jak opowiada Karolina, było dojście na Plac św. Piotra. Polacy, którzy pamiętają papieskie pielgrzymki, przyzwyczajeni są do porządku. Zawsze wyznaczone były konkretne sektory, służby porządkowe wskazywały drogę. Włosi nie przejmują się aż tak bardzo organizacją. Karolina wraz z innymi studentkami postanowiła wyruszyć wcześniej, już w środku nocy, aby bez problemów dotrzeć na Plac św. Piotra i zająć jakieś odpowiednie miejsce. Po kilku godzinach marszu wszyscy pielgrzymi, tysiące ludzi, utknęli w jednym miejscu. Wejście na plac było jeszcze zamknięte, a z tyłu pojawiały się nowe osoby. W pewnym momencie ścisk był tak wielki, że Karolina przestała dotykać stopami ziemi. Wszystko, co pamięta z tamtych chwil, to niesamowity dyskomfort i ból. W ciągu kilkadziesiąt minut trwania w tym „imadle” przez jej głowę przechodziły rozmaite myśli. I nagle Karolina poczuła w sercu jakieś tajemnicze wezwanie do modlitwy. Zaczęła modlić się własnymi słowami, modlić się na Różańcu i ofiarowała swoje cierpienie w intencjach, z jakimi przyjechała do Rzymu. Jednocześnie w jej myślach przewijały się wspomnienia związane z cierpieniem Ojca Świętego, który w ostatnich latach swojego życia bohatersko zmagał się z wieloma chorobami. Wszystko to trwało kilka godzin i w końcu, nad ranem otworzono wejścia na plac. Karolina była bardzo zmęczona, obolała, ale właśnie to doświadczenie cierpienia okazało się w tajemniczy sposób duchowym centrum jej pielgrzymowania. W końcu studenci dotarli na Plac św. Piotra. Po nocy oczekiwania i bólu nadszedł przepiękny dzień, dzień chwały Bożej. Wschód słońca odsłaniał w majestatyczny sposób figury Apostołów nad fasadą Bazyliki św. Piotra. Pielgrzymi, setki tysięcy ludzi z całego świata, oczekiwali na Mszę św., jedyne w swoim rodzaju święto czterech papieży: Jana XXIII, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Wydarzenie kanonizacji było wielkim, historycznym wydarzeniem, ale najwspanialsze są indywidualne historie i przeżycia ludzi, którzy doświadczyli „świętych obcowania”. Kanonizacja jest zawsze darem dla całego Kościoła. Osoba świętego jest jakby no nowo podarowana wierzącym. Wszystko to dokonuje się w świetle Zmartwychwstania Pańskiego. Pan Bóg otworzył tego dnia niebo dla wielu osób, które kochają Ojca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

80 lat Polskiego Związku Łowieckiego na Dolnym Śląsku. Myśliwi i leśnicy na wspólnej Eucharystii w katedrze

2025-11-16 16:25

ks. Łukasz Romańczuk

Delegacja myśliwych i leśników przy relikwiach św. Huberta

Delegacja myśliwych i leśników przy relikwiach św. Huberta

Dziś na Ostrowie Tumskim swoje święto mieli członkowie Polskiego Związku Łowieckiego na Dolnym Śląsku, którzy świętowali 80-lecie oraz 1000 lat koronacji Bolesława Chrobrego.

Świętowanie rozpoczęło się pod pomnikiem kard. Bolesława Kominka. Był apel i odprawa pocztów sztandarowych oraz przemarsz do Katedra Wrocław. Z racji 80-lecia przeczytano obszerną historię PZŁ na Dolnym Śląsku, a o 13:30 rozpoczęła się Msza święta pod przewodnictwem ks. Witold Hyla, kapelan myśliwych i leśników w Archidiecezji Wrocławskie
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję