Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Nauka bezwarunkowej miłości

Na cmentarzu wojennym w Banachach – w związku z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej oraz bitwą pod Banachami – miały miejsce uroczystości w dniu 22 września

Niedziela zamojsko-lubaczowska 41/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

historia

poświęcenie

Joanna Ferens

Poświęcenie i odsłonięcie pomnika

Poświęcenie i odsłonięcie pomnika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W okresie działań wojennych we wrześniu 1939 r. Banachy należały do powiatu biłgorajskiego. Tutaj osiemdziesiąt lat temu toczyły się walki związane z bitwą o Biłgoraj i osłanianiem wycofywania się Armii „Kraków” i Armii „Lublin” w kierunku wschodnim. Stoczone pod Banachami od 13 do 16 września 1939 r. potyczki Wojska Polskiego z oddziałami niemieckimi były niezwykle zacięte. 14 września 12. Pułk Piechoty z 6. Dywizji Piechoty pod dowództwem ppłk. Mariana Strażyca po długim i męczącym marszu zza Sanu dotarł do miejscowości Banachy. W tym samym dniu podczas postoju pułk został zbombardowany przez niemieckie lotnictwo. Zginęło wówczas 2 oficerów i 27 żołnierzy. Dnia 15 września 73. Pułk Piechoty z 23. Dywizji Piechoty grupy operacyjnej „Jagnin”, maszerujący w straży tylnej dywizji, zaskoczył i rozbił w Banachach oddział piechoty niemieckiej z baterią artyleryjską. Następnego dnia „Jagnin” zaskoczył w Banachach niemiecką kompanię kolarzy, otoczył ją i zniszczył. Dobitnie pisał o tym dowódca 23. Dywizji Piechoty płk Władysław Powierzy: „Przebieg walk pod Banachami i Biłgorajem w Puszczy Solskiej świadczy o tym, jak nasz żołnierz, aczkolwiek przemęczony i głodny, palił się do walki zaczepnej. W Puszczy Solskiej dochodziło do zaskoczeń i pięknych walk spotkaniowych, których przebieg wykazywał, że mimo śmiertelnego zmęczenia, żołnierz nasz zachował wspaniałą postawę”.

Pamięć i modlitwa

Reklama

Proboszcz parafii w Starym Bidaczowie, ks. Rudolf Karaś wyjaśniał, iż celem uroczystości jest przede wszystkim pamięć i modlitwa. – Banachy jest to miejscowość, która leży na trasie między Biłgorajem a Harasiukami. To właśnie tam znajduje się mały cmentarz wojskowy, gdzie spoczywają żołnierze, którzy w 1939 r. znaleźli się w tych okolicach. Jaki więc cel mają takie uroczystości? Kiedyś znalazłem słowa, które pięknie odpowiadają na to pytanie: „Wojsko i naród. Awers i rewers tej samej historii. Obowiązek żołnierza wobec państwa kończy się wraz z jego śmiercią, ale obowiązek państwa wobec swych żołnierzy nie kończy się nigdy”. Jest to coś naturalnego, że państwo powinno się zatroszczyć przede wszystkim o pamięć o tych ludziach. Ta uroczystość ma również charakter religijny, bo państwo ma zapewnić pamięć, a państwo to obywatele. Naszym chrześcijańskim obowiązkiem jest modlitwa w intencji tych żołnierzy, szczególnie ta najdoskonalsza, jaką jest Eucharystia – wskazał ks. Karaś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cena wolności

Uroczystości rozpoczęły się od odsłonięcia i poświęcenia nowego Pomnika Żołnierzy Poległych w Bitwie pod Banachami, następnie poszczególne delegacje władz parlamentarnych, samorządowych i poszczególnych jednostek złożyły pod nim wieńce i kwiaty. Dalsza część uroczystości miała miejsce na cmentarzu wojennym, gdzie w intencji spoczywających na nim żołnierzy została odprawiona Msza św., którą sprawował pasterz diecezji zamojsko-lubaczowskiej, bp Marian Rojek.

– Nie możemy zapominać o korzeniach – mówił podczas homilii ksiądz biskup – Korzenie nawiązują do tradycji, do tego, co przeżył indywidualny człowiek, ale i cały naród. Stąd płynie także przesłanie, siła, przestroga i mądrość na dzień dzisiejszy i na przyszłość. Wspominając wydarzenia trudne i bolesne dla historii Polski sprzed osiemdziesięciu lat, wpisujące się w kampanię wrześniową, uświadamiamy sobie, jaką ofiarę zapłacono za wolność Ojczyzny – wskazał bp Rojek.

Reklama

Biskup ordynariusz w rozmowie podkreślał, że wszyscy mamy dług wdzięczności wobec żołnierzy, którzy wywalczyli nam wolność za cenę swojego życia. – Tu możemy sobie przypomnieć słowa, którymi przestrzegał nas św. Jan Paweł II, abyśmy nie zapominali o korzeniach, bo to one nawiązują do tradycji i do tego, czego doświadczyliśmy. I to, co dzisiaj tutaj świętujemy, te wydarzenia bolesne i trudne dla naszej historii, uświadamiamy sobie, że ci ludzie, którzy tutaj zginęli, oddali swoje życie za Ojczyznę, za jej wolność i niepodległość, która ma oparcie na fundamencie chrześcijańskim, pochodzącym od samego Pana Boga. To, co tutaj świętujemy, to jest oddanie czci i hołdu tym żołnierzom, którzy tu walczyli i ginęli, ale także przypomnienie, jaką wartość dla nich stanowiła Ojczyzna, Bóg i honor. Cieszę się, że widzę tutaj dużo młodych ludzi, dzieci, gdyż oni tutaj szczególnie tym duchem patriotyzmu się umacniają. Musimy sobie też szczerze powiedzieć, że nas wolność Polski niewiele kosztowała, gdyż nikt z nas nie zapłacił takiej ceny, jak ci żołnierze, którzy tutaj spoczywają. Dlatego modlitwa i pamięć jest to nasz obowiązek i nasz dług wobec tych zmarłych żołnierzy – tłumaczył bp Rojek.

W miejscu walki

Chcemy w szczególny sposób upamiętnić żołnierzy, którzy tutaj walczyli i ginęli – mówił wójt gminy Harasiuki, Krzysztof Kiszka. – W tym roku jest wyjątkowa uroczystość. Spotykamy się, aby złożyć hołd żołnierzom poległym tutaj w czasie walk II wojny światowej, kiedy to Armia „Kraków” toczyła zacięte walki z najeźdźcą hitlerowskim. W tym roku te obchody są szczególne, gdyż wybudowaliśmy nowy pomnik i odnowiliśmy cmentarz wojenny, co mówi o tym, że nasza społeczność lokalna w szczególny sposób dba o to miejsce, zarówno duchowo, jak i materialnie. Jesteśmy dumni z naszych przodków, chcemy im podziękować za wolność i w szczególny sposób ich upamiętnić – podkreślił wójt.

Reklama

– Czułam, że muszę tu być, że to mój obowiązek, bo jestem częścią całego narodu – tłumaczyła przewodnicząca Komisji Spraw Emigracji i Polaków za Granicą, senator Janina Sagatowska. – To jest moja ziemia. Jestem zawsze tam, gdzie dzieją się ważne rzeczy dla naszego narodu, a szczególnie kiedy należy oddać hołd ludziom, dzięki którym dziś cieszymy się błękitem spokojnego nieba w pięknej, rozwijającej się Ojczyźnie, w której możemy swobodnie rozmawiać. Jak mogę tu nie być z narodem, którego jestem cząstką? Wiem, że musimy tu uklęknąć, pochylić się, pomodlić się o ich szczęście wieczne. Przyjeżdżam tu z wdzięcznością, że jesteśmy w takim miejscu na kuli ziemskiej, gdzie możemy spokojnie i bezpiecznie żyć, wychowywać dzieci i każdego dnia cieszyć się wolnością – podkreśliła senator.

– Ważna jest pamięć i oddanie czci tym, dla których wolna i suwerenna Polska była dobrem największym. Ale to świadectwo odwagi i poświęcenia naszych przodków to także testament, który musimy wypełnić. Żyjąc w wolnej Polsce musimy budować silny, spójny wewnętrznie kraj i musimy budować dobrobyt, tworzyć skonsolidowane społeczeństwo, które oprze się wszelkim trudnościom i by nasz kraj się rozwijał i był domem dla każdego obywatela – zaznaczał Rafał Weber, wiceminister infrastruktury.

Po Eucharystii został odczytany apel poległych i oddana salwa honorowa, zaś wydarzenie zakończył program artystyczny w wykonaniu dzieci i młodzieży z Publicznej Szkoły Podstawowej z Huty Krzeszowskiej. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Wójta Gminy Harasiuki we współpracy z parafią pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Starym Bidaczowie.

2019-10-08 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Towarzystwo Jana Karskiego przypomina 75-lecie Dekalogu Polaka

[ TEMATY ]

historia

wojna światowa

Waldemar Piasecki oraz Wikipedia

Jan Karski i Zofiia Kossak-Szczucka, z którą współpracował podczas okupacji w organizacji Front Odrodzenia Polski oraz Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głónej ZWZ-AK.

Jan Karski i Zofiia Kossak-Szczucka, z którą współpracował podczas okupacji w organizacji Front Odrodzenia Polski
 oraz Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głónej ZWZ-AK.

W tych dniach mija 75. rocznica powstania jednego z najważniejszych w czasie okupacji dokumentów publicznych podtrzymujących morale społeczeństwa okupowanego kraju i mobilizujące do czynu patriotycznego. Był to „Dekalog Polaka” napisany przez znana pisarkę Zofię Kossak-Szczucką.

Po raz pierwszy właśnie w grudniu 1940 roku „Dekalog” ukazał się jako tekst otwierający kalendarzyk Komendy Obrońców Polski (KOP) na rok następny. Organizację tą założył w Lublinie w październiku 1939 roku major Bolesław Studziński, oficer Korpusu Ochrony Pogranicza. Syn wiejskiego majstra murarskiego, piłsudczyk, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. Został jej pierwszym komendantem. Wypełniał w ten sposób rozkaz-dyrektywę ostatniego dowódca Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP) generała Wilhelma Orlik-Rückemanna, który rozwiązując podległe sobie oddziały polecił przejście i utworzenia organizacji o wyżej wymienione i nawiązujące w skrócie literowym do macierzystej formacji strzegącej granic Rzeczypospolitej.
CZYTAJ DALEJ

Najpiękniejsza z niewiast

2024-12-03 13:48

Niedziela Ogólnopolska 49/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Grażyna Kołek

Na ulicach spotyka się sporo dziewcząt z agresywnym, czarno-fioletowym makijażem, który zohydza, a nie upiększa. Przerażający tatuaż w towarzystwie wszechobecnego piercingu oraz obligatoryjnie tubalnego wulgaryzmu, z elektronicznym, „delikatniutkim”, w zamyśle zapewne zalotnie prowokacyjnym papierosem. To, niestety, obraz wielu młodych i tzw. dojrzałych kobiet.

Upraszczając: słowa „pełna łaski” oznaczają, że Matka Najświętsza „mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa (...) została zachowana jako nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego” (Pius XII, bulla Ineffabilis Deus, 1854 r.). Maryja przyszła na świat czysta i wolna od moralnej niedoskonałości. Nabożeństwo do Matki Bożej zakłada obok zachwytu nad tajemnicą także naśladowanie Jej postawy. Chodzi o to, aby tak jak Ona słuchać natchnień Ducha Świętego, bez reszty uczestniczyć w dziele zbawienia Chrystusa, tak jak Ona modlić się, kochać, pracować, cierpieć, milczeć, umierać i być świętą. Perspektywa ta dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Zbliżając się do Najpiękniejszej z niewiast, popatrzmy na tajemnicę kobiecości.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Gwiazda Betlejemska – naukowe spojrzenie na tajemniczy fenomen [zaproszenie]

2024-12-09 09:16

[ TEMATY ]

nauka

Wałbrzych

astronomia

siostry niepokalanki

Adobe.Stock

Gwiazda Betlejemska od wieków fascynuje zarówno teologów, jak i naukowców, a jej tajemnica stanie się tematem wyjątkowego wykładu połączonego z pokazem nieba 11 grudnia w Obserwatorium Astronomicznym przy Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu.

Już w środę 11 grudnia o godzinie 17:00 w Obserwatorium Astronomicznym przy Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu (pl. Marceliny Darowskiej 1) odbędzie się niezwykłe wydarzenie, które połączy astronomię, geologię oraz fascynującą tajemnicę Gwiazdy Betlejemskiej. To doskonała okazja, by poszukać odpowiedzi na pytania nurtujące zarówno naukowców, jak i miłośników tradycji i historii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję