Reklama

Niedziela Przemyska

Misje powiększają serca

Niedziela przemyska 41/2019, str. 6

[ TEMATY ]

misje

Archiwum autora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam na imię Kasia, pochodzę z parafii Znalezienia Świętego Krzyża w Niebylcu. To właśnie z Podkarpacia wyniosłam umiłowanie do codziennej, powszedniej świętości i dawania siebie innym. W Wolontariacie Misyjnym Salvator jestem od trzech lat. W tym czasie byłam na kilku wyjazdach misyjnych: w Rumunii, na Syberii i w Albanii. W każdym z tych krajów zajmowałam się organizacją półkolonii dla dzieci i młodzieży. Taką formę posługi wybrałam ze względu na moje pedagogiczne wykształcenie, a ponadto szczerą wiarę w moc wychowania. Myślę, że najcenniejszą rzeczą, którą możemy dać drugiemu człowiekowi, jest obecność, oddanie i czas. Zdecydowanie wszystkich trzech brakuje w dzisiejszym świecie. Dzieci mają doskonałą intuicję, gdyż to właśnie tego od nas, wolontariuszy, najbardziej pragną. I nie ma tu znaczenia długość ani szerokość geograficzna. Wszystkie dzieci chcą z nami po prostu być! Na Syberii pracowałam z dziećmi, które w większości w Polsce zostałyby zaklasyfikowane jako „trudne przypadki”. Często były agresywne, wulgarne, nie akceptowały słabszych. Jednak praca z nimi była niezwykle owocna, gdyż bardzo angażowały się we wszystkie działania, wykazywały się kreatywnością, a przede wszystkim były niesamowicie wdzięczne. Szczególnie pamiętam Julię – piętnastoletnią dziewczynę, najstarszą w rodzinie, w której jest dziewięcioro dzieci i matka alkoholiczka. Na początku nie chciała uczestniczyć w zajęciach. Jednak po pewnym czasie, w którym zachęcałyśmy ją do zaangażowania, przekonała się do nas i zaczęła być bardzo aktywna. Od razu zauważyłam, że opiekuje się młodszym rodzeństwem i jest w tej kwestii bardzo odpowiedzialna. Po kilku rozmowach z księdzem proboszczem i mieszkańcami wioski dowiedzieliśmy się, że Julia kradnie: ze sklepu, z plebanii. Wszyscy mówili o niej źle. Mimo wszystko nie czułam, żebym miała do czynienia ze złą osobą. Wręcz przeciwnie, widziałam w niej wiele dobrych i szlachetnych cech. Później okazało się, że nasza podopieczna kradnie, by zapewnić pożywienie dla rodzeństwa. Często było głodne, bo w domu brakowało jedzenia. Głęboko czułam, że mogę być jedną z niewielu osób, które w dobro Julii wierzy. Dlatego kilkukrotnie mówiłam jej: „Julia, pamiętaj, że jesteś piękna, mądra i dobra”. Ona oczywiście odpowiadała ze łzami w oczach, że to wszystko głupoty. Nie wiem, czy ta dziewczyna sama znajdzie wyjście z tej trudnej sytuacji życiowej. Mam jednak ogromną nadzieję, że kiedyś w te trzy swoje cechy uwierzy i zacznie pięknie, mądrze i dobrze żyć. Żeby dostrzec dobro w człowieku, przydaje się spojrzenie z innej perspektywy. Dają ją misje.

Dla mnie właśnie po to są misje, żeby ludzie zaczęli wierzyć w siebie i w dobro na świecie, którego źródłem jest Pan Bóg. I nawet gdyby to miała być jedna Julia, która będzie wiedziała, że jest dla kogoś ważna, uważam, że warto przemierzać tysiące kilometrów i dawać swój czas!

PS. Mam w sercu sporo misyjnych dzieci. Czasem nawet zastanawiam się, jak się tam wszystkie mieszczą. Ale chyba misje w tajemniczy sposób powiększają serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-10-08 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od grobu św. Wojciecha na misje

Niedziela sosnowiecka 23/2014, str. 8

[ TEMATY ]

misje

Katarzyna Maciejewska

Joanna Śliwińska obok relikwiarza św. Wojciecha

Joanna Śliwińska obok relikwiarza św. Wojciecha
W niedzielę 4 maja w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce arcybiskupa Celestino Migliorego otrzymała krzyż misyjny pierwsza w historii diecezji sosnowieckiej świecka misjonarka, Joanna Śliwińska (26 lat), która niebawem wyjedzie na swoją pierwszą placówkę misyjną do Boliwii.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał-nominat Byczok: wzbogacę Kolegium Kardynalskie światłem ze Wschodu

2024-12-06 18:50

[ TEMATY ]

kardynał

Ukraina

kolegium kardynalskie

Vatican Media

Bp Mykoła Byczok

Bp Mykoła Byczok

W gronie kardynałów, których kreuje jutro papież Franciszek, znajduje się pochodzący z Ukrainy grekokatolicki biskup Mykoła Byczok. Jako ordynariusz eparchii Świętych Piotra i Pawła w Melbourne, odpowiada on za Ukraińców w Australii, Nowej Zelandii i Oceanii. Ma też związki z Polską, skończył bowiem seminarium redemptorystów w Tuchowie. „Wzbogacę Kolegium Kardynalskie światłem ze Wschodu” - podkreślił w rozmowie z Radiem Watykańskim.

Bp Byczok wyraził wdzięczność Polakom, za otwarcie serc i domów na doświadczonych wojną Ukraińców. „Pan Bóg to pamięta. My też będziemy pamiętać ofiarowaną nam pomoc i trzymać w naszych sercach ogromną wdzięczność. Będziemy prosić Pana Boga, żeby błogosławił waszemu narodowi” - wyznał. Pytany o to, co jego nominacja wniesie do Kolegium Kardynalskiego, podkreślił, że papież mianuje kardynała dla Kościoła powszechnego, jednak to, że jest z pochodzenia Ukraińcem, oznacza, że w tym nowym powołaniu będzie reprezentować również Kościół ukraiński, a nie tylko australijski, który obecnie jest miejscem realizacji jego powołania.
CZYTAJ DALEJ

Wiara nasza „elitarna”

2024-12-06 22:17

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Nabrałam optymizmu po lekturze raportu – opublikowanego przez Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego - na temat religijności Polaków w roku 2023, znalazł się w nim bowiem nowy wskaźnik, określony jako communicantes względny.

Chodzi tu o liczbę osób przystępujących do Komunii w stosunku do liczby osób obecnych na niedzielnych mszach świętych - w ubiegłym roku w Polsce wyniosła ona aż 48 proc.! To jednoznacznie pozytywna tendencja, wskazująca, że nasza wiara staje się coraz głębsza, bardziej dojrzała, można powiedzieć na swój sposób „elitarna”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję