Archidiecezja lubelska raduje się z bliskiej beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego, biskupa lubelskiego w latach 1946-49, a przedtem studenta i doktora KUL – napisał na Twitterze abp Stanisław Budzik
Papież Franciszek 2 października upoważnił Kongregację ds. Kanonizacyjnych do ogłoszenia dekretu o cudzie za wstawiennictwem czcigodnego sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego. Oznacza to, że zakończył się trwający od 1989 r. proces beatyfikacyjny Prymasa Tysiąclecia i wkrótce można spodziewać się informacji o miejscu i dacie uroczystej beatyfikacji. Na to wydarzenie czeka archidiecezja lubelska, z którą Prymas Tysiąclecia związany był poprzez studia w KUL i biskupstwo, ale także mniej znane wojenne losy.
Ks. Stefan Wyszyński (1901-81) w latach 1925-29 studiował na Wydziale Prawa Kanonicznego, a także Wydziale Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych KUL. W latach 1946-48 jako biskup lubelski pełnił funkcję Wielkiego Kanclerza KUL; jako prymas przewodniczył Komisji Episkopatu ds. KUL. Podczas II wojny światowej, w latach 1940-41 ukrywał się przed okupantem w majątku Zamoyskich w Kozłówce oraz w domu pomocy dla niewidomych w Żułowie. Opiekował się wówczas grupą sióstr i niewidomych dzieci przesiedlonych z Lasek pod Warszawą, a także prowadził tajne wykłady i dyskusje dla inteligencji z dziedziny katolickiej myśli filozoficznej i społecznej. Powrócił do Lublina jako 8. ordynariusz lubelski. 26 maja 1946 r. odbył się jego ingres do zniszczonej działaniami wojennymi katedry. Pierwsze publiczne wystąpienie w Lublinie, jako najmłodszy wówczas biskup polski, rozpoczął znamiennymi słowami: „Dzieci moje”. Porządkował zniszczoną przez okupację diecezję, wizytował parafie, wygłaszał kazania, szczególnie w dzielnicach robotniczych Lublina, prowadził rekolekcje, organizował kursy katechetyczne, wykładał na KUL. Jak sam pisał, w trudnych czasach „uczył Bożego chodzenia po ziemi i dążenia do nieba przez Bożą ziemię”. W listopadzie 1948 r. papież Pius XII mianował go arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim, Prymasem Polski. Nowe zdanie w Kościele bp Wyszyński podjął w lutym 1949 r., odbywając ingresy do katedr w Gnieźnie i Warszawie.
„Cieszymy się z tak bliskiego dnia beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. Będzie to wielkie święto dla Kościoła w Polsce i całej naszej Ojczyzny” – powiedział abp Stanisław Gądecki. Przewodniczący Episkopatu z radością przyjął informację, że beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego odbędzie się 7 czerwca 2020 roku w Warszawie.
Jednocześnie abp Stanisław Gądecki przypomniał, że Prymas Tysiąclecia był przez 33 lata Przewodniczącym Episkopatu Polski. Podkreślił, że kard. Wyszyński był mężnym świadkiem wiary. „To duchowny, który zaraz po Bogu najbardziej kochał Polskę i nie szczędził sił, by głosić Ewangelię i upominać się o prawdę, nawet za cenę wolności, czy życia”- powiedział abp Gądecki. Przewodniczący Episkopatu wyraził nadzieję, że dzień beatyfikacji Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego połączy wszystkich w modlitwie i radości. Podkreślił: „Mamy w niebie Orędownika, który powtarzał +Od siebie trzeba wymagać najwięcej+. Niech wspiera nas w codziennym dążeniu do Boga”.
Niegdyś święty biskup z Myry był jednym z ważniejszych świętych chrześcijaństwa. Dziś stał się „świętym komercji”. Współczesność odarła go z ornatu, z głowy zdjęła mitrę i zabrała pastorał. „Świętego krasnala” - jak nietrudno zgadnąć - wymyślili amerykańscy specjaliści od reklamy. Dziś byśmy powiedzieli, że to taki święty po obróbce w McDonald’s.
Jeszcze nawet nie zaczął się Adwent, a już w pierwszych dniach listopada na sklepowe witryny i półki wmaszerowała armia mikołajów. Mikołaje zachęcają nas do zakupu nowego telefonu komórkowego, DVD, komputera i tysięcy zabawek. Są wszędzie. Widać je w telewizji, gazetach, ulotkach reklamowych. Wizerunek mikołaja jest wszechobecny. W jego kształcie produkowane są bombki choinkowe, pluszaki, balony dmuchane, a nawet lizaki i czekoladki. Niestrudzenie co roku św. Mikołaj jest komercyjnym hitem. Większość świętych mogłaby mu tylko pozazdrościć takiej popularności. Problem jednak tkwi w tym, że w przypadku św. Mikołaja mamy do czynienia chyba z największą podróbką wszech czasów. Pewnie dziś św. Mikołaj z Myry patrzy na to wszystko z Nieba i łapie się za głowę, bowiem jego popularność to iluzja.
Sejm nie uchylił w piątek immunitetu trojgu posłom PiS: Jarosławowi Kaczyńskiemu, Anicie Czerwińskiej i Markowi Suskiemu m.in. za zniszczenie wieńca podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Czerwińska i Suski mieli także odpowiedzieć za kradzież przymocowanej do wieńca tabliczki.
Za uchyleniem immunitetu Kaczyńskiemu w tej sprawie głosowało 177 posłów, 268 było przeciw, a jeden poseł wstrzymał się od głosu. Posłowie podobną większością głosów nie zgodzili się także na uchylenie immunitetu posłom Czerwińskiej i Suskiemu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.