Reklama

Niedziela Kielecka

Pod wodzą św. Michała Archanioła

To wydarzenie na zawsze zapisze się w historii Koniecpola. W ostatnią niedzielę września, w święto Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski razem z towarzyszącym mu biskupem kieleckim Janem Piotrowskim dokonał poświęcenia pięknej świątyni budowanej ofiarnie przez parafian. Jej patronem jest św. Michał Archanioł

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafianie gorąco witali arcybiskupa Jędraszewskiego, dziękowali mu za obecność i przewodniczenie Eucharystii w tym niezwykle ważnym dniu dla całej wspólnoty parafialnej. Przybliżyli historię parafii w Koniecpolu, która sięga aż XIII wieku. Jako pasterz diecezji biskup Jan wyraził wdzięczność abp. Jędraszewskiemu za jego modlitwę z koniecpolską wspólnotą parafialną. Odniósł się do aktualnej sytuacji w świecie, podkreślając, że „choć pochód zła i Złego przez dzieje ludzkości trwa, a Szatan – ojciec zła wciąż kusi świat i każdego z nas”, to jednocześnie „po naszej stronie w walce ze złem jest Bóg, który naszym obrońcą uczynił św. Michała Archanioła oraz Jezusa z Jego odkupieńczą miłością”. Przytoczył słowa św. Jana Pawła II, który w książce „Pamięć i tożsamość” napisał: „W misji, jaką Jezus powierzył Kościołowi, musi on być otwarty, nawet jeśli bywa oskarżany na różne sposoby o prześladowania”. Z uznaniem i wdzięcznością dla wspólnoty parafialnej, proboszcza ks. prał. Kazimierza Bogdała – budowniczego świątyni – podkreślał, że kościół ten powstał dzięki ich staraniu i wysiłkowi, ofiarności cierpieniu i modlitwie.

Odpowiedzieć na miłość Boga

Reklama

W homilii abp Jędraszewski nawiązał do fragmentu z Księgi Nehemiasza, opisującej zburzenie Jerozolimy oraz świątyni Salomona oraz jej odbudowę z rozkazu króla Cyrusa. Metropolita krakowski mówił o nowym prawie miłości, które ogłosił Jezus Chrystus. – Na tę miłość Boga, która swoją pełnię znalazła w odkupieńczej śmierci Jezusa na krzyżu, trzeba odpowiadać tak, jak to Jezus określił w przykazaniu miłości „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, ze wszystkich swoich sił, całą swoją duszą. A jednocześnie „będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” – mówił arcybiskup dodając, że w Kazaniu na Górze Jezus zostawił nam „konstytucję nowego ludu Bożego”, która zawarta została w ośmiu błogosławieństwach. Arcybiskup przypomniał słowa Jezusa, który tworząc nowy lud Boży, wybudował swój Kościół na skale – św. Piotrze, obiecując, że bramy piekielne nigdy go nie przemogą, mimo wielkich prześladowań. Abp Marek Jędraszewski przypomniał historię prześladowań pierwszych chrześcijan, podczas których wyznawcy Chrystusa zadawali sobie pytanie, czy przeżyjemy, czy przeżyje Kościół. – Świadectwo męczenników, świadectwo ich cierpień, krwi i życia sprawia, że Kościół jest ciągle żywy i ciągle daje świadectwo o Bogu, który jest miłością – mówił arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oddają życie za Chrystusa

Arcybiskup przypomniał słowa Jana Pawła II, który nazwał wiek XX „wiekiem męczenników”, a badania dowodzą, że w XX wieku tych męczenników za wiarę było więcej niż we wszystkich wcześniejszych wiekach razem wziętych. Metropolita krakowski zauważył, że prześladowania Kościoła trwają nadal i około 300 milionów „naszych sióstr i braci” cierpi za Jezusa, a co kilkanaście minut ktoś z nich oddaje swoje życie „dla Chrystusa, dla prawdy o Bogu, który jest miłością”. – Skąd ta siła, skąd ta moc, by się nie poddać, by żyć wiarą, by świadczyć i dawać nadzieję przyszłym pokoleniom – tą siłą jest niewątpliwie Kościół zbudowany na Piotrze, ale tą siłą jest także anielska pomoc, którą daje Chrystus swemu Kościołowi poprzez swoje słowo i sakramenty – mówił metropolita krakowski, dodając, że siły tej dodają również Boży wysłannicy archaniołowie. – Wasza świątynia, najmilsi, poświęcona jest św. Michałowi Archaniołowi, którego imię znaczy „Któż jak Bóg”, a zatem w tym zawołaniu św. Michała kryje się bardzo określona treść: któż może być zwycięzcą ostatecznie tych wielkich zmagań między dobrem a złem jak nie sam Bóg – podkreślił, dodając, że „mamy pewność wynikającą z wiary – że zwyciężymy, bo zwycięstwo należy do Boga”. Po homilii wierni wręczyli celebransowi okolicznościowe dary, m. in.: ornaty, dalmatyki i puszkę komunijną.

Poświęcona na chwałę Boga

Reklama

Kiedy przyszedł czas poświęcenia kościoła, abp Jędraszewski odmówił modlitwę konsekracyjną, olejem krzyżma świętego namaścił ołtarz, po czym namaszczone zostały ściany świątyni. Na ołtarzu umieszczony został kociołek z rozżarzonymi węglami, do którego Arcybiskup wsypał kadzidło. Dym, który wypełnił świątynię był znakiem ofiary Jezusa, która wznosi się do Boga.

Od poświęcenia placu pod budowę kościoła i krzyża w Koniecpolu-Chrząstowie minęło trzydzieści lat. Ks. prał. Kazimierz Bogdał długo dziękował architektom, budowniczym, parafianom, artystom, rzemieślnikom oraz fundatorom, dzięki którym powstała świątynia. Wymieniał kolejne prace i osoby, które w ciągu minionych trzydziestu lat z mozołem wznosiły świątynię. Zwracając się do parafian, powiedział, że świątynia ta została wybudowana po to, by w niej oddawać Bogu cześć i być tu blisko Boga i ludzi.

Na pamiątkę dla potomnych abp Marek Jędraszewski, bp Jan Piotrowski i kanclerz kurii ks. Adama Perz podpisali okolicznościowy dekret poświęcenia ołtarza i kościoła pod wezwaniem św. Michała Archanioła.

* * *

Według informacji źródłowych pochodzących z 1415 r., w Chrząstowie w pobliżu Koniecpola parafia powstała już w 2. poł. XIII w. W 1544 r., gdy do Chrząstowa dotarli innowiercy, kościół podupadł, a parafię przeniesiono do Koniecpola. Dopiero, w 1767 r. ówczesny właściciel tych ziem wojewoda malborski Michał Czapski wybudował w Chrząstowie nowy, murowany kościół. Świątynia została konsekrowana 1 maja 1788 r. W 1866 r. w Chrząstowie mianowano osobnego proboszcza. Nowy rozdział historii Chrząstowa wiąże się z powstaniem w 1953 r. Koniecpolskich Zakładów Płyt Pilśniowych i szybkim wzrostem liczby mieszkańców. Bardzo mały kościół nie mógł już pomieścić parafian. W 1989 r. parafia uzyskała pozwolenie na budowę nowej świątyni. Kamień węgielny poświęcił w 1987 r. w Tarnowie papież Jan Paweł II podczas swojej trzeciej pielgrzymki do Ojczyzny. 31 maja 1989 r. bp Piotr Skucha poświęcił plac pod budowę kościoła i krzyż, a 26 sierpnia 1990 r. bp Stanisław Szymecki dokonał wmurowania kamienia węgielnego i aktu erekcyjnego. Kościół, wg projektu arch. Włodzimierza Cichonia i konstruktora Romana Wdowicza, wybudowano w latach 1989-1997. Halowa świątynia posiada konstrukcję żelbetową. U wejścia znajduje się wieża o wysokości 36 m. Prace przy ostatecznym wyposażeniu wnętrza prowadzone były pod kierunkiem warszawskiego artysty Janusza Sobczyka, który zaprojektował i wykonał dekoracje prezbiterium, w tym znacznych rozmiarów mozaikę prezentującą patrona parafii św. Michała Archanioła oraz ołtarz z włoskiego marmuru kararyjskiego.

2019-10-08 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boży Archanioł na nasze czasy!

12 kwietnia ub.r. w niezwykłą podróż po Polsce wyruszyła figura św. Michała z Groty Objawień na Gargano. Już blisko 10 miesięcy św. Michał Archanioł przemierza Polskę, odwiedza wspólnoty parafialne, zgromadzenia zakonne i stowarzyszenia. Na trasie peregrynacji figury znalazł się też Sosnowiec. 29-31 stycznia św. Michał w znaku figury przebywał w klasztorze Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus

Wszyscy uczestniczy peregrynacji doświadczają niezwykłej, wręcz namacalnej, duchowej obecności Wodza Anielskiego. – To tak jakbym był w samym sanktuarium w Monte Sant Angelo – wyznał jeden z uczestników nawiedzenia.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mikołaj - biskup, nie krasnal

Niedziela Ogólnopolska 48/2007, str. 22-23

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

TER

Św. Mikołaj, patron kościoła

Św. Mikołaj, patron kościoła

Niegdyś święty biskup z Myry był jednym z ważniejszych świętych chrześcijaństwa. Dziś stał się „świętym komercji”. Współczesność odarła go z ornatu, z głowy zdjęła mitrę i zabrała pastorał. „Świętego krasnala” - jak nietrudno zgadnąć - wymyślili amerykańscy specjaliści od reklamy. Dziś byśmy powiedzieli, że to taki święty po obróbce w McDonald’s.

Jeszcze nawet nie zaczął się Adwent, a już w pierwszych dniach listopada na sklepowe witryny i półki wmaszerowała armia mikołajów. Mikołaje zachęcają nas do zakupu nowego telefonu komórkowego, DVD, komputera i tysięcy zabawek. Są wszędzie. Widać je w telewizji, gazetach, ulotkach reklamowych. Wizerunek mikołaja jest wszechobecny. W jego kształcie produkowane są bombki choinkowe, pluszaki, balony dmuchane, a nawet lizaki i czekoladki. Niestrudzenie co roku św. Mikołaj jest komercyjnym hitem. Większość świętych mogłaby mu tylko pozazdrościć takiej popularności. Problem jednak tkwi w tym, że w przypadku św. Mikołaja mamy do czynienia chyba z największą podróbką wszech czasów. Pewnie dziś św. Mikołaj z Myry patrzy na to wszystko z Nieba i łapie się za głowę, bowiem jego popularność to iluzja.
CZYTAJ DALEJ

Panie, uczyń z nas narzędzia Twojej miłości, jak uczyniłeś je z Najświętszej Dziewicy Maryi

2024-12-06 09:14

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Spotkanie Maryi z aniołem podkreśla rolę i sens Jej istnienia. Poprzez Jej powołanie Bóg chce nam powiedzieć, że jest On ostatecznym sensem i powodem naszego istnienia. Że wyłącznie w Nim ukryty jest ostateczny, najgłębszy sens tego wszystkiego, co nas spotyka, naszego cierpienia, naszych zmagań o lepsze życie, naszego zabiegania o pokój, zgodę, pojednanie, ale także naszego cierpienia itd. W Maryi i w jej słowach – Jakże się to stanie? – Bóg staje się bliski naszym lękom o przyszłość.

Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, anioł rzekł: «Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego». Wtedy odszedł od Niej anioł.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję