Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kresy – Śladami wielkich Polaków

Śladami Juliusza Słowackiego

Niedziela rzeszowska 38/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

historia

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Dworek Słowackich

Dworek Słowackich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polski wieszcz narodowy, mistrz pióra doby romantyzmu. Urodził się w Krzemieńcu na pograniczu Podola i Wołynia i tu spędził lata dzieciństwa. W czasie powstania listopadowego upuścił ojczyznę, do której już nigdy nie było mu dane wrócić. Upływający na emigracji czas i melancholia idealizowały dom rodzinny, będący ucieleśnieniem szlacheckiej tradycji i staropolskiego obyczaju. Poeta w swej twórczości kreował Krzemieniec na „raj utracony”. Miejsce związane z ukochaną matką, sielskim dzieciństwem i odległa ojczyzną. Tak poeta opisywał swe ukochane miasto w jednym z wierszy odnalezionych w jego pośmiertnych papierach:

Jeżeli kiedy
w tej mojej krainie,
Gdzie po dolinach
moja Ikwa płynie,
Góry moje
błękitnieją mrokiem,
A miasto dzwoni
nad szmernym potokiem,
Gdzie konwaliją
woniące lewady
Biegną na skały
pod chaty i sady,
Jeśli tam będziesz,
duszo mego łona,
Choćby z promieni
do ciała wrócona,
To nie zapomnisz
tej mojej tęsknoty,
Która tam stoi,
jak archanioł złoty,
A czasem miasto,
jak orzeł obleci,
I znów na skałach…
spoczywa – i świeci! [...]

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krzemieniec i najbliższe okolice to była „domowa ojczyzna” poety. Tutaj się urodził 4 września 1809 r., spędził lata dzieciństwa (1809-1811 i 1814-1818), a później w latach 20. XIX wieku przyjeżdżał na wakacje. Łącznie w Krzemieńcu spędził około 6 lat. Od czasu gdy wyjechał w 1831 roku na emigrację, do zapamiętanych miejsc tęsknił ogromnie, czego dawał dowód w korespondencji i twórczości literackiej.

Reklama

Góra Bony imponująca wielkością (397 m n.p.m), powagą i kształtem pionowych ścian, ukoronowana na szczycie ruinami starego zamczyska, panuje na miastem, stanowiąc wspaniałe, charakterystyczne jego tło, główną dekorację i ozdobę. Nie pozna ten Krzemieńca, kto z jej wierzchołka nie spojrzy w głąb jaru na malownicze tarasy okalających wąwóz wzgórz i zabudowę z wyróżniającą się bryłą dawnego kolegium jezuickiego. Krzemieniecką szkołę założoną w 1805 roku przez Tadeusza Czackiego nazywano „Wołyńskimi Atenami”. Początkowo o statusie gimnazjum pod koniec lat 20. XIX wieku formalnie przekształcono w Liceum Krzemienieckie. Ze szkołą silnie byli związani rodzice poety. Ojciec Euzebiusz Słowacki herbu Leliwa był tu nauczycielem wymowy, poezji, literatury i języka polskiego, a matka Salomea z Januszewskich była córkę zarządcy szkolnych dóbr. Po ślubie w 1808 roku Słowaccy zamieszkali w wybudowanym przez siebie dworku w Krzemieńcu, gdzie wkrótce przyszedł na świat ich pierworodny syn Juliusz. Na początku XXI wieku przeprowadzono remont obiektu (sfinansowany z polskich środków) i od 2004 roku działa w nim Muzeum Słowackiego. Ekspozycja muzealna została rozmieszczona w ośmiu pomieszczeniach, z których każde reprezentuje kolejne okresy życia i twórczości poety.

„Lecz zaklinam: niech żywi nie tracą nadziei [...] ”– ta znamienita strofa słynnego wiersza poety znalazła się jako motto na pomniku wieszcza, który znajduje się wewnątrz krzemienieckiej świątyni parafialnej św. Stanisława Biskupa Męczennika. Pomnik odsłonięto w 1909 roku, w setną rocznice urodzin poety. Wykonane w brązie dzieło dłuta rzeźbiarza Wacława Szymanowskiego (m.in. autora pomnika Chopina w warszawskich Łazienkach) przedstawia naturalnej wielkości postać poety w pozycji siedzącej i postać personifikującą Geniusza ubraną w rycerską zbroję opierającego dłoń o ramię Słowackiego. Pomnik uniknął zniszczenia w 1939 roku ponoć dzięki temu, że bolszewikom udało się wmówić, że przedstawia on „poetę rewolucyjnego”.

Więcej na temat krzemienieckich miejsc związanych z Juliuszem Słowacki oraz z innymi wielkimi Polakami w najnowszej książce autorów artykułu: KRESY. Śladami wielkich Polaków – Mirek i Magda Osip-Pokrywka, Wydawnictwo JEDNOŚĆ. Album ukaże się w sprzedaży jesienią 2019 r.

2019-09-17 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudne początki i pierwsze ingresy

Utworzona przed 70 laty Administracja Apostolska Kamieńska, Lubuska i Prałatury Pilskiej nawiązywała w swej nazwie do dawnych piastowskich biskupstw leżących nad dolną i środkową Odrą. Obok utworzonych wówczas urzędów diecezjalnych głośnym echem odbiły się pierwsze po setkach lat ingresy do głównych świątyń Pomorza Zachodniego i Ziemi Lubuskiej. 70 lat temu pierwszy administrator apostolski obejmował liturgicznie rządy w naszej diecezji

Diecezją właściwie wtedy nie byliśmy. Na obszarze dzisiejszego województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego kard. August Hlond utworzył 15 sierpnia 1945 r. Administrację Apostolską Kamieńską, Lubuską i Prałatury Pilskiej z siedzibą w Gorzowie. Nie była to w pełni ukształtowana kanonicznie diecezja. Administracja apostolska ze swej natury jest tworem tymczasowym. Tak miało być i w tym przypadku. Nowe granice diecezji miały zostać określone dopiero po traktacie pokojowym kończącym II wojnę światową. Zimna wojna, w którą popadła Europa i świat po wojnie, oraz brak traktatów pokojowych pomiędzy Polską a Republiką Federalną Niemiec dodatkowo komplikowały te sprawy.

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję