Eucharystią celebrowaną 31 sierpnia br. w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie katecheci z naszej diecezji rozpoczęli kolejny rok pracy
Mszy św. przewodniczył dyrektor Wydziału Katechezy i Szkolnictwa Katolickiego ks. kan. Krzysztof Mielnicki. Homilię wygłosił bp Piotr Sawczuk. Wyraził radość z pierwszego spotkania z katechetami na progu nowego roku katechetycznego i szkolnego. Nawiązał do liturgii słowa i przypowieści Chrystusa o pomnażaniu talentów. Jak zauważył, przypowieść ta niesie ze sobą prawdę o hojnym obdarowaniu przez Boga i jednocześnie o tym, że wszystko, co mamy, jest użyczone. Życie, zdrowie, powołanie, zdolności nie są wymyślone przez nas. Człowiek od Boga otrzymuje ogromny kapitał łaski. Naszym zadaniem jest proporcjonalnie pomnażać to, co otrzymaliśmy od Stwórcy. Z dawcą łaski mamy współpracować, koniecznie wnosząc własny wkład. Najważniejszym kapitałem jest życie nadprzyrodzone otrzymane od Boga za darmo, dzięki zbawczej ofierze Jezusa Chrystusa. Ekscelencja zapewnił katechetów o modlitwie i wsparciu w podejmowanych przez niech zadaniach wychowawczych. Życzył jednocześnie owocnej pracy w nowym roku.
Oprawę liturgiczną przygotowali katecheci z dekanatu bielskiego. W imieniu wszystkich katechetów powitali nowego Ordynariusza, powierzając się jego pasterskiej pieczy.
Kolejną część stanowiło spotkanie w auli seminaryjnej. Wykład zatytułowany „Świadectwo wiary prześladowanego Kościoła” wygłosił ks. dr Mariusz Boguszewski – dyrektor warszawskiego biura Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Dzielił się wiedzą i świadectwem spotkań z Kościołem prześladowanym w różnych częściach świata. Poruszające historie uświadomiły uczestnikom spotkania, jak wielu chrześcijan cierpi dziś za wiarę. Tłem opowieści była obecna sytuacja na Bliskim Wschodzie. Natomiast ks. kan. Krzysztof Mielnicki wprowadzi w tematykę roku formacyjnego oraz zaprezentował program działań.
Spotkanie zakończyła agapa w refektarzu seminaryjnym.
Sądzimy, że w nowym roku wrócimy do tradycyjnych, stacjonarnych zajęć w szkołach. Przygotowujemy się na różne warianty tak, aby powrót do szkół był bezpieczny. To będzie zależało od sytuacji epidemicznej – powiedział w piątek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
"Będziemy przygotowywali się do nowego roku szkolnego. Sądzimy, że będzie to już powrót do tradycyjnych stacjonarnych zajęć w szkołach, bo te zajęcia są chyba najskuteczniejsze. Okres pandemii pokazał, że co prawda są skuteczne technologie, które umożliwiają kontakt na odległość, kontakt wirtualny, ale bezpośredniego kontaktu fizycznego, kontaktu nauczyciela z uczniem nie zastąpi nawet najnowocześniejsza technologia. Stąd 1 września wracamy do szkół" – powiedział minister na konferencji.
O. Fabian Kaltbach, franciszkanin mówił o odpustach w kontekście Roku Jubileuszowego
W parafii św. Antoniego na Karłowicach cyklicznie odbywają się katechezy dla dorosłych. Temat ostatniej z nich, którą wygłosił proboszcz o. Fabian Kaltbach, związany był z Rokiem Jubileuszowym, a brzmiał: „Odpusty – czy to już przeżytek?, czy są jeszcze potrzebne?”.
Na początku o. Kaltbach wyjaśnił, że odpust jest darowaniem kary doczesnej za popełnione grzechy. – Podczas sakramentu pokuty grzechy są odpuszczone co do winy, natomiast pozostaje otwarta kwestia kary, którą grzesznik musi odbyć w czyśćcu. Odpust zupełny jest darowaniem takiej kary, odpust cząstkowy jest jej zmniejszeniem. To definicja wzięta z dokumentów Kościoła – mówił ojciec proboszcz i tłumaczył: – Jeżeli odpust zupełny jest w świadomy sposób przyjęty i dopełnione są wszelkie formalności, to obrazowo jest to taki moment, jakby dorosły przyjął chrzest. Czyli w tym momencie wszystko do momentu chrztu jest mu darowane. Gdyby w tym momencie umarł, idzie do nieba. Jeśli chodzi o odpust cząstkowy, nikt nie wie, ile kary Pan Bóg nam dzięki niemu daruje. Tutaj chodzi o kwestie, które po ludzku są niepoliczalne – mówił o. Kaltbach i przypomniał słowa św. Ojca Pio, który mówił, że cokolwiek można odpokutować na ziemi, to lepiej to zrobić tutaj niż w czyśćcu.
Również jutro Ojciec Święty wyśle jedynie pisemny tekst swego rozważania na modlitwę Anioł Pański, jak to miało miejsce w poprzednie dwie niedziele - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Jak informowano rano noc minęła papieżowi spokojnie. Obudził się, zjadł śniadanie, wypił kawę i oddał się lekturze gazet. Jak donoszą źródła watykańskie, nie miał żadnych innych kryzysów po wczorajszym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.